Wypowiedzi przed meczem z Pogonią
04.11.2001 10:05
Dariusz Kubicki, drugi trener Legii Warszawa: - Nie ma co ukrywać z europejskimi pucharami pożegnaliśmy się w kiepskim stylu. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na lidze. Okazją do poprawienia nadszarpniętej reputacji będzie najbliższy mecz z Pogonią. Awans do grupy mistrzowskiej mamy już pewny, ale w zreformowanej lidze walczy się dosłownie o każdy punkt. Ponadto zawodnicy chcą dobrym występem w Szczecinie zmazać plamę, jaką był kompletnie nieudany występ z Valencią. Nikt z drużyny nie narzeka na urazy i kontuzje, nikt także nie pauzuje za kartki. Do kadry na mecz z Pogonią doszedł Sylwester Czereszewski, który nie mógł grać w europejskich pucharach.
Mariusz Kuras, trener Pogoni Szczecin: - Pogoń to nie Valencia, dlatego wysoka porażka Legii w Hiszpanii nie zmieniła mojej opinii o naszym niedzielnym przeciwniku. Zespół z Warszawy jest tak klasowym zespołem, który dobrze spisuje się w lidze, iż w żadnym wypadku nie możemy się uważać za faworyta w tym spotkaniu. Tym bardziej, że porażka z Groclinem dowiodła, że moi zawodnicy, w sytuacji gdy już wcześniej zapewniliśmy sobie awans do grupy mistrzowskiej, mają kłopoty z mobilizacją i koncentracją w meczach o mniejszym ciężarze gatunkowym. Jestem jednak pewien, iż teraz tak nie będzie. Na mecze z Legią, a pamiętam to jeszcze z własnej, piłkarskiej kariery, każdy się "spręża". Tym bardziej, że jak zwykle, będziemy grali przy dopingu kompletu publiczności. Największym osłabieniem będzie absencja, za kartki, Macieja Stolarczyka. Ponadto zabraknie wciąż kontuzjowanych: Skrzypka, Szypowskiego, Dubieli i Walburga oraz Djokovicia, który już chyba na dobre wyjechał z Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.