Wypowiedzi przed meczem ze Stomilem

Dariusz Kubicki, drugi trener Legii: - Specyfiką naszego klubu jest to iż remis, nawet w wyjazdowym meczu, zawsze pozostawia uczucie niedosytu. Tak też było w przypadku podziału punktów w ostatnim spotkaniu z Radomskiem. Biorąc jednak pod uwagę, że mecz z beniaminkiem ekstraklasy rozgrywaliśmy tuż po spotkaniu z Valencią oraz absencję, lekko kontuzjowanego, Bartka Karwana trzeba być zadowolonym także z tego jednego punktu. Awans do grupy mistrzowskiej mamy już wprawdzie "w kieszni", ale w dwóch ostatnich meczach pierwszej rundy rozgrywek założyliśmy sobie zdobycie kompletu punktów. Wiadomo przecież, że część z tej zdobyczy będzie się liczyć w rudzie wiosennej. Treningi wznowili już Karwan i Omeljańczuk, na uraz narzeka wprawdzie Wróblewski, ale dysponujemy tak wyrównaną i szeroką kadrą, że nawet absencja Radka nie powinna wpłynąć na naszą grę w spotkaniu ze Stomilem. Dostaliśmy natomiast z Chin certyfikat Sylwka Czereszewskiego i nie ma już formalnych przeszkód, by ten piłkarz znalazł się w kadrze na sobotni mecz. Marek Chojnacki, drugi trener Stomilu Olsztyn: - Wszyscy mamy w pamięci porażkę z Legią w Olsztynie aż 1:6, ale jestem pewien, że zawodnicy nie popełnią już takich kardynalnych błędów jakie miały miejsce w ostatnich 20 minutach tamtego spotkania. Na pewno w sobotę nie możemy iść z gospodarzami "na wymianę ciosów", tak jak miało to miejsce w poprzednim meczu tych drużyn, gdyż znów może to się dla nas tragicznie skończyć. W naszych poczynianiach musi za to dominować rozwaga i mądrość. Z zagranicznych zawodników, którzy przebywają u nas na testach (dwóch Brazylijczyków i Nigeryjczyk - przyp.red.), żaden nie wystąpi w Warszawie. Najlepsze wrażenie sprawia 26-letni brazylijski napastnik Matta, ale decyzje w sprawie ewentualnego tranferu zapadną dopiero w środę.