News: Wypożyczeni: Bramki Sulley’a oraz Monety

Wypożyczeni: Debiutancki gol Górala

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

20.08.2018 09:13

(akt. 21.12.2018 15:17)

W poprzednim tygodniu debiutanckiego gola w barwach Stomilu strzelił Michał Góral. Dwa spotkania, w pełnym wymiarze czasowym, rozegrali z kolei Michał Mydlarz oraz Michał Król. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółowymi informacjami na temat każdego wypożyczonego legionisty.

Sadam Sulley (MFK Zemplin Michalovce) –  Zemplin zremisował 1:1 na własnym terenie z FK Senica. Sulley wszedł na boisku w 56. minucie zastępując Dawida Kurminowskiego.

 

Brian Iloski (MFK Zemplin Michalovce) – Amerykanin, w wyżej wymienionej konfrontacji, zameldował się na boisku w 74. Minucie.

 

Vamara Sanogo (Zagłębie Sosnowiec) – Francuz nie znalazł się w kadrze meczowej Zagłębia na wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa.

 

Łukasz Moneta (Zagłębie Lubin) – „Miedziowi” pokonali na wyjeździe 1:0 Cracovię. „Monet” znowu nie znalazł się w kadrze meczowej Zagłębia.

 

Tomasz Jodłowiec (Piast Gliwice) –  „Jodła” nie wystąpił w spotkaniu z Jagiellonią (1:2), ponieważ wypożyczony legionista nabawił się urazu.

 

Mateusz Kochalski (Radomiak Radom) –  Radomiak rozgromił aż 5:0 Olimpię Elbląg, natomiast Kochalski cały mecz oglądał z ławki rezerwowych.

 

Michał Góral (Stomil Olsztyn) – Olsztynianie zasłużenie wygrali w Tychach 3:0 z GKS-em. Góral zagrał pełne spotkanie i strzelił ostatniego gola w meczu dla Stomilu. To debiutanckie trafienie snajpera na poziomie pierwszoligowym.

 

Michał Kopczyński (Wellington Phoenix) Zespół Kopczyńskiego rozgrywki ligowe zacznie pod koniec października. Pierwszym rywalem  Wellington będzie Newcastle Jets.

 

Michał Mydlarz (Victoria Sulejówek)  Victoria, w poprzednim tygodniu, zanotowała dwa bezbramkowe remisy – z Pelikanem Łowicz i Olimpią Zabrów. Mydlarz, w obu konfrontacjach, biegał od pierwszej do ostatniej sekundy.

 

Michał Król (Wisła Puławy) – Ekipa z Puław zdobył punkt w meczu z Czarnymi Połaniec orz wygrała z Hutnikiem Kraków. Król, zarówno w jedynym jak i w drugim starciu, pomagał drużynie łącznie przez 180 minut.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.