Wypożyczeni: Gol Piecha, asysta Szwocha

Jakub Kosecki (SV Sandhausen) – Sandhausen przegrało na swoim boisku 0:2 z FC St.Pauli. Kosecki nie znalazł się w kadrze meczowej.

Arkadiusz Piech (AEL Limassol) – AEL zremisowało 2:2 na własnym obiekcie z Arisem Limassol. Piech zagrał pełne 90 minut i strzelił gola.

Bartłomiej Kalinkowski (Wigry Suwałki) – Wigry przegrały u siebie 0:1 z Arką Gdynia. Kalinkowski grał 81 minut. Legionistę zmienił David Makaradze.

Miłosz Kozak (Wigry Suwałki) – Kozak zszedł z placy gry w 86. minucie. Pomocnika zastąpił Bartosz Biel.

Michał Bajdur (Zagłębie Sosnowiec) – Zagłębie rozegrało dwa spotkania w ubiegłym tygodniu. Najpierw przegrało na wyjeździe z Lechem Poznań 0:1 w Pucharze Polski, a następnie poniosło porażkę na własnym obiekcie 0:2 z MKS-em Kluczbork. Bajdur w pojedynku z „Kolejorzem” zszedł w 76. minucie meczu z drobną kontuzją. Zmienił go Jakub Wilk.

- W pierwszej połowie sporo walczyliśmy na bosku. Non stop akcje były przerywane. Jeśli chodzi o mnie, to pierwszych 45. minut nie zaliczę do udanych. Po przerwie sytuacja się trochę zmieniła. Zagraliśmy znacznie lepiej. Ja też brałem większy ciężar na siebie. Niestety, nie dokończyłem tego meczu, ponieważ naciągnąłem wiązadło w kolanie. Urazu doznałem jeszcze przed zmianą stron. Zaliczyłem starcie z rywalem, w dodatku poślizgnąłem się na piasku i noga ugrzęzła mi w piasku. Na adrenalinie byłem w stanie jeszcze biegać, ale w końcu musiałem zostać zastąpiony – powiedział wypożyczony legionista po konfrontacji z poznaniakami.

Jakub Arak (Zagłębie Sosnowiec) – Arak obydwa mecze rozpoczął na ławce rezerwowej. W konfrontacji z Lechem pojawił się na murawie w 61. minucie meczu, zmienił Martina Pribulę. Natomiast w spotkaniu z MKS-em wszedł na plac gry od razu po przerwie zastępując Jakuba Wilka. - Szkoda, że nie strzeliliśmy na wyjeździe gola. To jest zawsze ważny aspekt w dwumeczach. Nasza sytuacja nie jest ani fatalna, ani rewelacyjna. W rewanżu musimy zagrać mądrze, odpowiedzialnie i skutecznie. Wierzę, że mamy mocny zespół. Nie raz już wychodziliśmy z takich tarapatów – mówił po starciu z mistrzem Polski napastnik.

- Przede mną jest dużo pracy. Kilka razy podczas spotkania z Lechem mogłem zachować się lepiej. Natomiast ja takie mecze chciałbym grać co tydzień. Z takich spotkań najwięcej człowiek może się nauczyć, podnosi się wtedy swoje umiejętności. Nigdzie indziej tego doświadczenia się nie kupi. Jestem zadowolony, że mogłem wystąpić w tej rywalizacji. Wiem jakie mam braki i nad czym muszę popracować – zakończył Arak.

Robert Bartczak (Zagłębie Sosnowiec) – Bartczak zagrał dwa pełne mecze przeciwko Lechowi i MKS-owi. - Lech nas niczym nie zaskoczył. Wysoko nas zaatakował. Mimo to potrafiliśmy stworzyć swoje sytuacje, niestety nie wykorzystaliśmy ich, a Lech zdołał nam strzelić gola. Myślę jednak, że w rewanżowym spotkaniu powalczymy jeszcze z mistrzem Polski o awans do finału. Ten dwumecz nie jest rozstrzygnięty. Nie zamierzamy się poddawać. – powiedział po spotkaniu z lechitami „Barry”.

- W Zagłębiu występuje raz jako skrzydłowy, a innym razem jako ofensywny pomocnik. Szczerze mówiąc nie robi mi to żadnej różnicy gdzie gram. Na obydwu pozycjach czuję się bardzo dobrze – skomentował Bartczak.

Marcel Gąsior (Chrobry Głogów) – Chrobry zremisował u siebie 1:1 z Sandecją Nowy Sącz. Gąsior nie znalazł się w kadrze meczowej.

Ernest Dzięcioł (Pogoń Siedlce) – Pogoń przegrała na wyjeździe 0:1 z GKS-em Katowice. Dzięcioł nie znalazł się w kadrze meczowej.

Konrad Jałocha (Arka Gdynia) – Jałocha zagrał cały mecz z Wigrami i zachował czyste konto.

Mateusz Szwoch (Arka Gdynia) – Szwoch zagrał cały mecz z Wigrami i zanotował asystę.