Wypożyczeni: Gole Nawotki, Preussa i Rymka
26.08.2019 15:00
Mikołaj Kwietniewski (Wisła Płock) – W poniedziałkowy wieczór, płocczanie zagrają w Szczecinie z Pogonią. Wszystko wskazuje na to, iż Kwietniewski nie pomoże kolegom na murawie, ponieważ wciąż zmaga się z kontuzją. „Kwiatek” w środę pojawił się w Ząbkach i oglądał z trybun derby stolicy, w których trzecioligowe rezerwy „Wojskowych” zwyciężyły 3:0 z Polonią.
Mateusz Hołownia (Śląsk Wrocław) – Wrocławianie zremisowali 1:1 w Gdańsku z Lechią. Lewy obrońca zameldował się na placu w 89. minucie zastępując Przemysława Płachetę, strzelca gola dla Śląska.
Wiktor Preuss (Piast Gliwice) – Rezerwy gliwickiego klubu pewnie pokonały Tęczę Wielowieś 4:1. Wiktor grał od pierwszej do 80 minuty i strzelił jednego gola dla przyjezdnych. Został także napomniany żółtym kartonikiem. Zawodnik, grający w tym meczu na pozycji wahadłowego, poszedł za akcją, otrzymał wycofujące podanie i zdobył bramkę po uderzeniu lewą nogą w kierunku bliższego słupka. – Pierwsza połowa okazałą się bardzo słaba w naszym wykonaniu. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych oraz tego, co ćwiczyliśmy na treningach. Poskutkowało to utratą gola. Zabrakło decyzyjności jak i komunikacji, przez co do przerwy to rywale prowadzili. W szatni powiedzieliśmy sobie kilka słów i już na starcie drugiej odsłony pokazaliśmy charakter. Szybko udało nam się wyrównać, a także później „ukąsić” przeciwnika jeszcze dwukrotnie, po naprawdę koronkowych sytuacjach. Następnie kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia, a w doliczonym czasie udało nam się dobić miejscowych – komentuje „Preussik”.
Tomasz Nawotka (Zagłębie Sosnowiec), Cezary Miszta (Zagłębie Sosnowiec) – Spadkowicz Ekstraklasy zwyciężył w Niepołomicach z Puszczą 2:0. Pełne 90 minut na prawej stronie defensywy rozegrał „Nawot”, który w końcówce skutecznie podwyższył prowadzenie. Wypożyczony legionista wbiegł w pole karne i popisał się efektywnym uderzeniem pod poprzeczkę, strzelając z bardzo ostrego kąta. Miszty zabrakło w kadrze ze względu na kontuzję barku. Zawodnik powinien wrócić do gry za około dwa miesiące. W drugim spotkaniu, sosnowiczanie przegrali z kolei 1:2 z GKS-em Tychy. "Nawot" ponownie grał od pierwszej do ostatniej sekundy. W 18. minucie Tomasz znalazł się z futbolówką w polu karnym tyszan, uderzył w kierunku byłego golkipera Legii, Konrada Jałochy, ale ten poprawnie interweniował.
Mateusz Żyro (Stal Mielec) – Mielczanie zwyciężyli na wyjeździe 2:1 z Bruk-Betem. Po godzinie gry, na murawie zameldował się „Żyrko”, który zastąpił Mateusza Maka.
Konrad Matuszewski (Wigry Suwałki), Michał Król (Wigry Suwałki) – Suwałczanie zwyciężyli w Grudziądzu 2:1 z miejscową Olimpią oraz pokonali 1:0 Bruk-Bet. Co ciekawe, bramki dla przyjezdnych w pierwszym spotkaniu, zdobyli byli gracze stołecznego klubu, Grzegorz Aftyka oraz Arkadiusz Najemski. W obu meczach, Matuszewski grał od pierwszej do ostatniej minuty z kolei Król dwukrotnie obserwował poczynania kolegów z pozycji rezerwowego. – Dobrze czuję się w Suwałkach. Wszystko przebiegło sprawnie. Mamy młodych zespół, dzięki czemu łatwiej było mi się wkomponować w szatnie. Jeden walczy za drugiego, co do tej pory jest naszym atutem – podkreśla Matuszewski.
Maksymilian Sitek (Puszcza Niepołomice) – Puszcza przegrała w Niepołomicach 0:2 z Zagłębiem Sosnowiec. „Sito” opuścił murawę w 61. minucie. Zawodnik regularnie był faulowany przez przeciwników. W pewnym momencie, wychowanek Stali Rzeszów dopadł do piłki odbitej przez obrońcę na dziesiątym metrze i uderzył w kierunku bliższego słupka, ale minimalnie chybił z prawej nogi (od 4:40 na załączonym materiale). – Szkoda, ponieważ nie zasłużyliśmy na porażkę – uważa Sitek. 18-latek nie wszedł natomiast na plac gry w zwycięskim meczu z Chojniczanką (1:0). To trzecia wygrana tego klubu i zarazem trzecia na wyjeździe.
Kacper Pietrzyk (Radomiak Radom), Mateusz Kochalski (Radomiak Radom) – Triumfator II ligi ubiegłego sezonu zremisował u siebie 2:2 z GKS-em 1962 Jastrzębie oraz 0:0 w Opolu z miejscową Odrą. Pietrzyk oglądał oba spotkania z ławki, a Kochalski drukrotnie pojawił się na murawie między słupkami. Golkiper w pierwszym meczu, przed końcem pierwszej połowy, został ukarany przez arbitra żółtym kartonikiem po zamieszaniu wynikającym z faulu gospodarzy na jednym z rywali.
Mateusz Bondarenko (Skra Częstochowa) – Biało-niebiesko-czerwoni zwyciężyli w prestiżowym spotkaniu 1:0 z Widzewem Łódź. „Bondi” po raz kolejny rozegrał pełne zawody. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, iż udało nam się wygrać z takim rywalem jak Widzew. Chociażby osoba Marcina Robaka w ataku pokazuje, że łodzianie w tym sezonie chcą i muszą awansować wyżej. Fajnie, że skutecznie im się przeciwstawiliśmy, zagraliśmy niezły mecz – pod względem wyniku, ale też samej gry i kibiców zgromadzonych na stadionie. Wiedziałem, że wspomniany Robak w każdym meczu, już na starcie ligi, zdobywa bramki i jest niebezpieczny, lecz jakoś udało się go powstrzymać. Możliwość mierzenia się z takim doświadczonym napastnikiem to też cenna lekcja dla mnie. Cieszy oczywiście zero z tyłu. Myślę, że wykonałem swoją robotę przyzwoicie – komentuje Mateusz.
Łukasz Zjawiński (Stal Stalowa Wola), Bartłomiej Ciepiela (Stal Stalowa Wola) – "Stalówka" odniosła pierwsze zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Zespół ze Stalowej Woli okazał się lepszy od Olimpii Elbląg (1:0). – Na razie jestem bardzo zadowolony z pobytu w tym zespole. Dostaję sporo szans od trenera na to, żeby się wykazać. Staram się za każdym razem odpłacić dobrą grą. Do tej pory mieliśmy cięższy okres, ale wiem, że stać nas na wiele, co pokazaliśmy z Olimpią – mówi Zjawiński, który został desygnowany przez szkoleniowca na plac w 80. minucie. W końcówce, rosły napastnik uderzył zza „szesnastki” tuż obok słupka i oddał strzał z głowy po dośrodkowaniu, gdzie do celu również zabrakło mu naprawdę niewiele. Na murawie zameldował się również Ciepiela.
Kacper Skibicki (Pogoń Siedlce) – Drużyna Kamila Sochy zwyciężyła 1:0 z Gryfem Wejherowo. Skibicki przez 86 minut walczył na prawej stronie pomocy i w końcówce został zmieniony przez Jakuba Romanowicza.
Dawid Olejarka (Wólczanka Wólka Pełkińska) – Wólczanka przegrała na własnym terenie 1:2 z Hetmanem Zamość. „Olej” walczył na murawie przez 70 minut i miał okazję do uderzenia na bramkę zza „szesnastki”. Warto dodać, iż gospodarze nie wykorzystali „jedenastki”, którą podyktował sędzia główny. W następnej kolejce zespół z Wólki Pełkińskiej zagra na wyjeździe z wiceliderem, Stalą Kraśnik.
Bartosz Rymek (Motor Lublin) – Lublinianie zremisowali 1:1 z Avią Świdnik. Rymek nie znalazł się jednak w „osiemnastce” meczowej. Motor na razie nie wygrał chociażby jednego spotkania w bieżących rozgrywkach. „Rymo” wystąpił za to, przez 45 minut, w rezerwach klubu, które zmiażdżyły Zyrzyniankę Żyrzyn aż 13:0. Bartosz zdobył bramkę oraz miał dwie asysty. W poprzednim meczu na poziomie A-klasy, strzelił z kolei cztery gole i zanotował trzy ostatnie podania przeciwko Draco Kowali.
Mateusz Misiak (Sokół Aleksandrów Łódzki) – Ekipa z Aleksandrowa Łódzkiego doznała porażki 2:3 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Drużynie na boisku nie mógł pomóc Misiak, który mocno zbił śródstopie na jednym z treningów. Wszystko wskazuje na to, że snajper w kolejnym meczu będzie już gotowy do gry.
Michał Gładysz (Pogoń Grodzisk Mazowiecki) – Pogoń przegrała u siebie 1:2 z Sokołem Ostróda. „Gładi” obserwował spotkanie z ławki. Po pięciu kolejkach, zespół z Grodziska Mazowieckiego ma na koncie zero punktów.
Mateusz Lisowski (Lechia Zielona Góra) – Zielonogórzanie zwyciężyli na wyjeździe 2:1 z MKS-em Kluczbork. „Liska” zabrakło w kadrze na ten mecz. Skrzydłowy wróci do treningów z drużyną we wtorek, 27 sierpnia.
Mateusz Leszczuk (KS Łomianki) – Żółto-czarni zremisowali na wyjeździ 1:1 z Koroną Ostrołęka. „Lesiu” zjawił się na murawie w drugiej odsłonie zastępując Nico Woutersa.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.