Wypożyczeni: Gole Olejarki oraz Preussa, asysty Króla i Leszczuka

Mikołaj Kwietniewski (Wisła Płock) – Płocczanie wygrali w meczu towarzyskim 4:0 z cypryjskim Pafos FC. Zawodnik nie zagrał w tym sparingu.  

Mateusz Hołownia (Śląsk Wrocław) – Wrocławianie, po niezłym widowisku, pokonali „Kolejorza” 3:1 przy Bułgarskiej. Hołownia oglądał spotkanie z ławki. Śląsk, po trzech kolejkach, jest liderem PKO Ekstraklasy.

Wiktor Preuss (Piast Gliwice) – Rezerwy gliwickiego klubu pewnie wygrały 5:1 z Concordią Knurów. 17-latek zagrał od początku do końca i strzelił gola dla swojego zespołu. Wiktor wygrał pojedynek jeden na jeden z rywalem w środku pola, wszedł przed niego i w sytuacji sam na sam z bramkarzem, nie pomylił się umieszczają futbolówkę po krótkim słupku. W drugiej połowie wychowanek OSSY Biskupiec uderzył jeszcze w słupek po strzale zza „szesnastki”. – Od początku była widoczna nasza przewaga. Byliśmy solidniej przygotowani od gospodarzy pod względem taktycznym oraz motorycznym, nad którym pracowaliśmy w przygotowaniach przedsezonowych. W obecnych rozgrywkach chcemy stawać się coraz lepszą ekipą grającą przede wszystkim w piłkę. Zawsze walczymy o zwycięstwo i na pewno, gdzieś z tyłu głowy każdego z nas, jest bicie się o awans do wyższej ligi. Podchodzimy jednak do tego ze spokojem. Skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu – wyjaśnia „Preussik”.

Tomasz Nawotka (Zagłębie Sosnowiec), Cezary Miszta (Zagłębie Sosnowiec) – Spadkowicz Ekstraklasy na wyjeździe musiał uznać wyższość Bruk-Betu Termaliki (0:2). Nawotka pojawił się w wyjściowym składzie Zagłębia i zszedł z boiska po końcowym gwizdku sędziego. Miszty zabrakło w kadrze z powodu urazu. Golkiper leczy kontuzję, której nabawił się przed rozpoczęciem sezonu, w grze kontrolnej z Rakowem Częstochowa.

Mateusz Żyro (Stal Mielec) – Mielczanie przegrali w Bielsku-Białej 1:4 z Podbeskidziem. Jedyną bramkę dla gości zdobył były gracz „Wojskowych”, Adrian Paluchowski. „Żyrko” oglądał spotkanie z ławki.

Konrad Matuszewski (Wigry Suwałki), Michał Król (Wigry Suwałki)  – Suwałczanie pokonali w sparingu 8:0 Wissę Szczuczyn, a także musieli uznać wyższość Warty Poznań w lidze (1:2). Obaj zawodnicy wystąpili w grze kontrolnej. „Mata” wszedł na boisko po przerwie z kolei „Króli” pojawił się na murawie w pierwszej części gry. Wychowanek Granitu Bychawa miał asystę przy golu Pawła Gieracha, zawodnika z przeszłością przy Łazienkowskiej. W starciu z poznaniakami, Michała zabrakło w kadrze, a Konrad usiadł na ławce rezerwowych.

Maksymilian Sitek (Puszcza Niepołomice) – Puszcza przegrała przed własną publicznością 1:2 z Sandecją Nowy Sącz. Wychowanek Stali Rzeszów był aktywny, w jednej akcji został zablokowany przez rywala. Jeszcze wcześniej wbiegając w pole karne, poślizgnął się z kolei w decydującej fazie. „Sito” opuścił plac w 57. minucie.

Kacper Pietrzyk (Radomiak Radom), Mateusz Kochalski (Radomiak Radom) – Ekipa z Radomia przegrała w Bełchatowie z miejscowym GKS-em 0:3. Kochalski oglądał mecz z ławki rezerwowych, a Pietrzyk opuścił boisko w 75. minucie, przy dwubramkowym prowadzeniu dla „Brunatnych”. Stoper w drugiej odsłonie został ukarany żółtym kartonikiem przez arbitra głównego. W jego miejsce, na ostatni kwadrans, wszedł pomocnik, Dominik Sokół.

Mateusz Bondarenko (Skra Częstochowa) – Biało-niebiesko-czerwoni przegrali 0:2 z rezerwami Lecha Poznań. „Bondi” zaliczył pełne 90 minut. W tym momencie, ekipa Pawła Ściebury zajmuje ostatnią pozycję w tabeli drugiej ligi z zerowym dorobkiem punktowym.

Łukasz Zjawiński (Stal Stalowa Wola), Bartłomiej Ciepiela (Stal Stalowa Wola) – „Stalówka” bezbramkowo zremisowała u siebie z Gryfem Wejherowo. „Ciepi” musiał pogodzić się z rolą rezerwowego natomiast „Zjawka” został desygnowany na plac, przez szkoleniowca, tuż po przerwie.

Kacper Skibicki (Pogoń Siedlce) – Drużyna Kamila Sochy zremisowała 1:1 z Ruchem Brześć w grze kontrolnej. Skibicki grał do 31. minuty, później zastąpił go Patryk Kostyk. Co więcej, siedlczanie pokonali na wyjeździe 3:1 Legionovię w derbach Mazowsza. 17-latek rozegrał pierwszą połowę, w trakcie której uderzył wprost w bramkarza, Jakuba Stefaniaka. Zawodnik został trochę poobijany, dlatego nie pojawił się na murawie w drugiej części gry.

Dawid Olejarka (Wólczanka Wólka Pełkińska) – Wólczanka zwyciężyła w Krakowie 2:1 z Hutnikiem. „Olej” zdobył pierwszą bramkę w spotkaniu. Dawid otrzymał piłkę na wysokości trzydziestego metra, zabrał się z nią, uderzył z prostego podbicia i posłał futbolówkę za kołnierz bramkarzowi miejscowych, który był wyżej ustawiony. – Rywale prowadzili grę, aczkolwiek my również mieliśmy swoje momenty, które skrzętnie wykorzystaliśmy. Swój występ oceniam na plus, dobrze wyglądałem na boisku – uważa zawodnik. Pomocnik walczył przez 85 minut.

Bartosz Rymek (Motor Lublin) – Lublinianie przegrali na inaugurację sezonu 1:2 ze Stalą Kraśnik. „Rymo” opuścił plac w 79. minucie. 20-latek miał parę klarownych okazji. Jego niezłe uderzenie skutecznie wybronił bramkarz, raz chybił także z głowy. Ogólnie zawodnik oddał w trakcie gry kilka strzałów.

Mateusz Misiak (Sokół Aleksandrów Łódzki) – Sokół wygrał na własnym terenie 3:1 ze Zniczem Biała Piska. Misiak biegał od pierwszej do 61. minuty, wówczas zmienił go Kamil Cupriak. Przed przerwą napastnik zabrał się do groźne kontry i oddał strzał, który na rzut rożny sparował golkiper rywali.

Michał Gładysz (Pogoń Grodzisk Mazowiecki) – Pogoń doznała porażki 3:5 ze Świtem Nowy Dwór. Wszystkie trzy gole dla przyjezdnych padły po przerwie. „Gładi” obserwował mecz z pozycji rezerwowego.

Mateusz Lisowski (Lechia Zielona Góra) – Zielonogórzanie przegrali na wyjeździe 0:2 z Foto Higieną Gać. Skrzydłowego zabrakło w kadrze. - Początki były trudne. Wiadomo, trafiłem do szatni seniorskiej, ale dosyć szybko złapałem kontakt z chłopakami. W pewnym stopniu pomógł mi fakt, iż pochodzę stamtąd, grałem z niektórymi w kadrze województwa lubuskiego. Chciałbym w najbliższym czasie regularnie grać w wyjściowej „jedenastce” i pomóc Lechii w osiągnięciu jak najlepszego wyniku – opowiada Lisowski. Pomocnik od wtorku wraca do treningów z zespołem. Ostatnio „Lisek” naciągnął bowiem torebkę w stawie skokowym.

Mateusz Leszczuk (KS Łomianki) – Żółto-czarni sparingowo zwyciężyli 3:2 z Sokołem Serock.  „Lesiu” występował przez 25 minut i zszedł z boiska, ponieważ poczuł ból po zderzeniu się głową z jednym z rywali. Skrzydłowy miał jednak ostatnie podanie przy pierwszym golu dla miejscowych, strzelonych przez Michała Kielaka. Wypożyczony legionista otrzymał podanie w bocznym sektorze boiska, minął dwóch zawodników i wystawił futbolówkę do kolegi będącego w sytuacji sam na sam.