Wyrzuceni z Legii brylują w innych klubach
06.10.2006 09:50
W ciągu rocznego panowania przy Łazienkowskiej <b>Dariusz Wdowczyk</b> pozbył się 18 piłkarzy. Kilku z nich mogłoby dziś śmiało zastąpić słabych graczy z zagranicy. Po pozbyciu się w minionym miesiącu <b>Piotra Włodarczyka</b> i <b>Michała Gottwalda</b>, którzy zostali kozłami ofiarnymi i zapłacili głową za słabą grę całej drużyny, w ataku Legii pozostali tylko 21-letni <b>Elton</b>, 19-letni <b>Dawid Janczyk</b> i 18-letni <b>Maciej Korzym</b>. Niestety, ich skuteczność jest zatrważająco słaba.
Liderem strzelców ekstraklasy jest natomiast Marcin Chmiest. Grając w słabiutkiej Odrze Wodzisław, strzelił jesienią sześć goli. 27-letni napastnik przed rokiem był... piłkarzem Legii Warszawa. W jej barwach rozegrał 10 spotkań i został wyrzucony przez Dariusza Wdowczyka. Od razu chętnie przygarnął go Edward Socha, dyrektor sportowy Odry Wodzisław i dziś może cieszyć się z bramek zdobywanych przez "Chmielowego". - Nie dano mi szansy pokazania się w Legii - mówi Chmiest.
Skąpstwo
Największą stratą Legii była ucieczka Moussy Ouattary. Zawodnik z Burkina Faso był podstawowym stoperem mistrzów Polski. Co więcej, bali się go zawodnicy rywali. Na skutek źle skonstruowanego przez klub kontraktu oraz braku woli znacznego podniesienia uposażenia jeden z najsłabiej zarabiających graczy Legii został podkupiony przez 1. FC Kaiserslautern.
Szczęśliwy Djoković
Veselin Djoković był najszczęśliwszym piłkarzem dla Legii. Gdy występował na boisku, mistrzowie Polski nigdy nie przegrali. Po letnim zgrupowaniu we Wronkach niespodziewanie został sprzedany do Korony. Przed dwoma tygodniami zemścił się na Legii, strzelając pierwszego gola dla zespołu z Kielc w spotkaniu ligowym przeciwko Legii. - Cieszę się, że nie muszę grać w Legii. Atmosfera w Koronie jest o niebo lepsza niż w Warszawie - mówi Djoković.
Podstawowi
Tomasz Sokołowski II był za słaby dla Legii. Dziś jest podstawowym zawodnikiem Arki Gdynia, z którą legioniści tylko zremisowali. Klub z Trójmiasta wychodzi z dołka, wyszedł ze strefy spadkowej, a trener Wojciech Stawowy nie wyobraża sobie swojej drużyny bez "Reksia".
Daniel Cruz najczęściej grywał w rezerwach Legii. Teraz przeniósł się do Szczecina do "brazylijskiej" Pogoni. Za tydzień w niedzielę będzie miał okazję udowodnić trenerowi Wdowczykowi, że pozbył się go niesłusznie.
Warszawiak z krwi i kości Tomasz Jarzębowski już zdołał zemścić się na Wdowczyku. Niedawny lider ekstraklasy GKS Bełchatów upokorzył Legię przy Łazienkowskiej, wygrywając 2:1. Jednym z najlepszych zawodników na boisku był niechciany w Legii "Jarzą".
Na boisku i ekranie
Inny wychowanek Legii - Marcin Rosłoń też okazał się niepotrzebny Wdowczykowi. Warszawski trener mówił, że "Rosół" był jednym z najlepszych jego zawodników. Niestety, musiał odejść, bo Wdowczyk nie pozwolił mu kontynuować pracy w Canal+ Rosłoń jest dziś jednym z najlepszych komentatorów sportowych i podporą piłkarskiej reprezentacji dziennikarzy.
Najbardziej doświadczony piłkarz Legii Cezary Kucharski oficjalnie zakończył karierę. Dlaczego? Bo Wdowczyk nie chciał go już w zespole. Napastnik Legii miał zawsze dużo do powiedzenia w drużynie i potrafił mobilizować młodszych kolegów. Ale umiał też skrytykować szkoleniowca. Więc został wyrzucony. Spełnia się w roli menedżera i wynajmuje mieszkania.
Pozostali z osiemnastu relegowanych przez Wdowczyka z Legii piłkarzy radzą sobie różnie. Jedni lepiej, inni gorzej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.