Wysocki powrócił do treningów

- Teraz skupiam się na powrocie do formy. Na razie tylko biegam, ale za półtora miesiąca powinienem
wrócić do normalnych zajęć - mówi legionista.

Po kilku dobrych meczach w ekstraklasie Przemek wyrobił sobie opinię jednego z najzdolniejszych piłkarzy w Legii. Rywalizacja na lewej obronie była jednak ogromna, dlatego Wysocki zdecydował się na wypożyczenie do Piasta Gliwice. Niestety, z powodu kontuzji pobyt na Śląsku może uznać za kompletnie nieudany. Kilka tygodni po transferze doznał urazu i nie zdołał nawet zadebiutować w pierwszym zespole. Jak się okazało, zbyt wcześnie wrócił do zajęć. W meczu Młodej Ekstraklasy z... Legią zerwał więzadła krzyżowe. Po powrocie do stolicy przeszedł operację. - Na szczęście zabieg się udał i wszystko zmierza w dobrym kierunku. Rehabilitacja również przebiegła prawidłowo. Teraz muszę ciężko pracować, by szybko wrócić do formy - dodaje Przemek, którego kontrakt z Legią obowiązuje jeszcze 2,5 roku.

Na początku lutego Młoda Legia weźmie udział w prestiżowym turnieju młodzieżowym Viarregio Cup, rozgrywanym we Włoszech. Jednym z rywali zawodników Dariusza Banasika i Piotra Strejlaua będzie Juventus Turyn. Wysocki bardzo chciałby wystąpić w tej imprezie. - Niestety, raczej nie pojadę z kolegami. Wątpię, bym zdążył się odpowiednio przygotować. Wielka szkoda, bo rywalizacja z takimi zespołami to bardzo pożyteczne doświadczenie - nie ma wątpliwości Wysocki. Piłkarz ma teraz jeden cel. - Mam nadzieję, że za jakiś czas wrócę do kadry pierwszego zespołu - mówi z nadzieją.