Legia Ladies - Trójka Staszkówka/Jelna
fot. Jan Szurek

Wysoka porażka Legia Ladies z Lechem w Poznaniu

Redaktor Marek Majewski

Marek Majewski

Źródło: Legia.Net

22.03.2025 14:14

(akt. 22.03.2025 14:19)

Mecz 16. kolejki Orlen I ligi Lech UAM – Legia Ladies zakończył się wynikiem 5:0 (2:0).

Jak informowaliśmy w przedmeczowej zapowiedzi, poza smaczkiem dotyczący rywalizacji Legii z Lechem, był to kluczowy mecz w kontekście walki o awans do Ekstraligi. Poznanianki tydzień temu straciły drugą pozycję w tabeli i nie mogły sobie pozwolić na dalsze straty punktowe. Legia z kolei, żeby włączyć się do walki o premiowane awansem miejsce, musi gonić walczącą o awans trójkę i wygrywać w bezpośrednich meczach z nimi. Ten cel w dzisiejszym meczu lepiej zrealizowały lechistki i to one zgarnęły tak bardzo potrzebne punkty.

Mecz od pierwszej minuty w bardzo wysokim tempie. Już w pierwszej minucie dwie dobre akcje Lecha zakończone rzutem rożnym. A chwilę potem podobne sytuacje dla Legii i dwa kornery dla naszego zespołu. Potem lekka przewaga gospodyń. Lechistki zagrały bardzo wysokim pressingiem i przez dobre kilka minut gra była w okolicach pola karnego legionistek, ale na szczęście bez żadnych groźniejszych strzałów na bramkę Wiktorii Nowak

Po kwadransie mecz się trochę wyrównał. Głównie gra w środku pola, ale bez klarownych sytuacji. Poznanianki bardziej budowały akcje atakiem pozycyjnym, legionistki starały się raczej przechodzić jak najszybciej pod bramkę Jagody Sapor. W 24 minucie Lech wywalczył rzut rożny i po dośrodkowaniu Julii Przybył i zamieszaniu w polu bramkowym, piłkę do siatki skierowała Zofia Porada.

Po zdobyciu gola lechistki mocno przycisnęły i przez kilka minut nasze dziewczyny były w mocnych opałach, ale na szczęście udało się przetrwać ten napór i gra się trochę wyrównała. Niestety w 37 minucie w zupełnie niegroźnej sytuacji legionistki zrobiły fatalny błąd przy wyprowadzaniu piłki od bramki, straciły piłkę, a przy próbie odbioru Amanda Moura Pietrzak sfaulowała Blankę Borową w polu karnym. Jedenastkę pewnie wykonała Klaudia Wojtkowiak i zrobiło się 2:0. I takim wynikiem kończy się pierwsza połowa. I jest to zasłużone prowadzenie, legionistki mimo kilku prób zanotowały tylko jeden celny strzał w pierwszych 45 minutach.

Na drugą połowę nie wyszły Marta Kazanecka i Moura Pietrzak, które zastąpiły Natalia Nestorowicz i Nina Warachowska wzmacniając atak. Po przerwie legionistki zagrały bardziej agresywnie i jak najszybciej chciały zdobyć kontaktową bramkę. Niestety nadal brakowało dokładności przy rozegraniu i poznanianki rozbijały nasze ataki. A jednocześnie cały czas nakładały wysoki pressing na nasz zespół i wygrywały większość piłek w środku boiska stwarzając zagrożenie dla nasze obrony.

Od 60 minuty okres wyraźnej przewagi Lecha. Najpierw mieliśmy serię kilku rzutów rożnych z rzędu, a potem kolejny błąd przy wyprowadzeniu piłki od bramki, pressing gospodyń, przejęcie piłki i podanie na czystą pozycję do Wojtkowiak, która trafia do pustej bramki na 3:0.

Po trzeciej bramce nadal przewaga Lecha i kilka bardzo dobrych sytuacji, ale Nowak udanie interweniuje. Od 75 minuty tempo meczu trochę siadło. Legionistki wydawały się już pogodzone z wynikiem, chociaż próbowały jeszcze strzelić honorową bramkę. Lechistki za to nie forsowały już tak mocnego tempa, ale przy każdej dogodnej okazji walczyły o podwyższenie wyniku. W 85 minucie po jednej z akcji trafiły w słupek. W 87 minucie po rzucie wolnym Julia Przybył bezpośrednim strzałem zdobyła czwartą bramkę. A dwie minuty później jeszcze Matylda Kościelak trafiła na 5:0 dobijając już Legię tuż przed końcem meczu.

Po dzisiejszym meczu Legia Ladies mają 23 punkty i w zasadzie wypadają już z gry o awans. Lech UAM ma 31 punktów, Ślęza i Medyk grają później i wtedy poznamy sytuację w czołówce tabeli. 

W innych rozegranych już meczach UJ wygrał wysoko z Polonią 5:0, Trójka zremisowała 4:4 z Juną-Trans, a w meczu czerwonych latarni ROBS Group Bydgoszcz wygrał z Bielawianką 2:0 już pratycznie przypieczętowując spadek zespołu z Bielawy do II ligi.

I liga ma teraz przerwę w rozgrywkach do 12 kwietnia z uwagi na mecze reprezentacji Polski w Lidze Narodów, ale legionistki czeka jeszcze w przyszłą sobotę zaległy mecz 12. kolejki z Bielawianką. A po przerwie reprezentacyjnej, 13 kwietnia Legia Ladies zagrają w LTC z rezerwami Czarnych Sosnowiec.

 

 

Lech UAM Poznań – Legia Ladies 5:0 (2:0)

Bramki: Porada (24’), Wojtkowiak (k. 39’, 67’), Przybył (87’), Kościelak (89’)

Skład Legii – Nowak – Łysiak, Drożyńska (75’ Wrzesińska), Litwiniec, Kurzelowska (68’ Grodzka) – Sudyk, Dubiel, Moura Pietrzak (46’ Nestorowicz) – Kazanecka (46’ Warachowska), Butlion (59’ Bujak), Prochowska 

 

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.