X kolejka Orange Ekstraklasy
15.10.2005 08:27
W 10. kolejce Orange Ekstraklasy warszawska Legia nie miała problemów z pokonaniem Wisły Płock. Podopieczni Dariusza Wdowczyka wygrali przy Łazienkowskiej 3:0 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli.
Liderem pozostaje krakowska Wisła, która w niedzielę zagra w Lubinie. Dramat przeżyli kibice Arki. Ekipa z Gdyni straciła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w doliczonym czasie gry...
Władze Arki zwolniły przed niespełna dwoma tygodniami Mirosława Dragana, ale nie znalazły następcy i w roli szkoleniowca wystąpił w sobotę dyrektor sportowy klubu Wojciech Wąsikiewicz. I bardzo niewiele zabrakło mu do szczęścia. W 56. minucie prowadzenie dla gospodarzy zdobył Sebastian Gorząd, ale w doliczonym czasie gry w zamieszaniu wyrównał Jarosław Bieniuk.
W Warszawie Legia dość pewnie pokonała Wisłę Płock. Gole dla zespołu z Łazienkowskiej zdobyli: Veselin Djokovic, Marcin Klatt oraz Piotr Włodarczyk. Podopieczni Mirosława Jabłońskiego ponieśli czwartą ligową porażkę z rzędu.
Nadal trwa konflikt między kibicami i władzami Legii. W sobotę na trybunach stadionu Legii zasiadło zaledwie około pięciuset widzów. Kilkakrotnie więcej fanów zespołu gospodarzy dopingowało swoich pupili zza ogrodzenia obiektu.
Na przeciwnym biegunie jest Kolporter Korona. Drużyna z Kielc wygrała w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem 3:0, notując trzecie zwycięstwo z rzędu. Już do przerwy goście prowadzi 2:0 po trafieniach Jakuba Grzegorzewskiego i Arkadiusza Bilskiego, a w 67. minucie wynik ustalił Grzegorz Piechna, który z dziesięcioma golami prowadzi wśród strzelców.
Skromne zwycięstwo u siebie nad Odrą Wodzisław odniosła Cracovia, która trzy punkty zawdzięcza celnemu strzałowi Dariusza Pawlusińskiego w 72. minucie.
"Czerwoną latarnią" pozostaje warszawska Polonia. "Czarne Koszule" tym razem przegrały na wyjeździe z GKS BOT Bełchatów 0:2 i mają już na koncie siedem porażek. W roli trenera GKS-u udanie zadebiutował Orest Lenczyk.
Emocjonujące i zacięte spotkanie oglądali kibice w Grodzisku Wlkp., gdzie miejscowy Groclin przegrał z Pogonią Szczecin 1:3. Sędzia Jacek Granat pokazał dziewięć żółtych i dwie czerwone kartki - obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę, z tym, że goście stracili bramkarza Borisa Peskovicia, który zagrał ręką poza
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.