Yahaya do Szczakowianki?
03.12.2002 17:18
Jak podaje dzisiejszy Super ExpressMoussą Yahayą interesuje się beniaminek naszej ekstraklasy Garbarnia Szczakowianka Jaworzno i - zdaniem gazety - klub jest gotów zapłacić aż 400 tys euro. Nie od dziś wiadomo, że Yahaya nie sprawdził się w Legii, co otwarcie przyznają trenerzy, dlatego tak wysoka suma wydaje się mało prawdopodobna. Tak jak już wielokrotnie pisaliśmy, z klubu odejdą zapewne Marek Citko i Tomasz Łapiński, ale nie wiadomo na razie gdzie. Obaj mieli oferty z trzecioligowej Korony Kielce prowadzonej przez Dariusza Wdowczyka, ale na razie bardziej przesądzone jest odejście tam Sebastiana Nowaka. Legię być może opuszczą również Rafał Siadaczka oraz Dariusz Solnica. Prawie pewny jest powrót do Jugosławii Rudiego Guśnicia. Super Express sugeruje również, że odejdzie z Legii Krzysztof Szewczyk, jednak z tego co udało nam się dowiedzieć, nie pozwalają na to przepisy.
Natomiast nie jest jasna sytuacja Cezarego Kucharskiego, który wyraźnie nie chciał obiecać, że pozostanie w klubie. Jednak w ostatnich dniach treningów doznał kontuzji palca (do tego stopnia, że opuchlizna nie pozwalała mu założyć buta) i trudno przypuszczać, aby w jakimś klubie mógł być testowany.
Dużo mniej słychać na temat ew. wzmocnień. Wiele mówi się o przyjściu do Legii Piotra Rockiego, który jednak wolałby grać w Niemczech. Podobno na liście życzeń Legii jest również Wahan Geworian z Wisły Płock, Paweł Goliński (ze "złotej drużyny" Michała Globisza) z ŁKSu Łódź, a także poloniści - Mateusz Bartczak oraz Piotr Dziewicki.
- Najbardziej potrzeba nam prawego pomocnika. Oprócz tego szukamy obrońcy i napastnika. Najpierw poszukamy w Polsce, gracze z Bałkanów uzupełnią drużynę w ostateczności - powiedział Super ExpressowiDragomir Okuka, który wyleciał dziś do Belgradu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.