Domyślne zdjęcie Legia.Net

Z Jagiellonią bez Rybusa i Szali

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

09.04.2010 13:45

(akt. 16.12.2018 07:20)

<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:TrackMoves/> <w:TrackFormatting/> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:DoNotPromoteQF/> <w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther> <w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian> <w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> <w:SplitPgBreakAndParaMark/> <w:DontVertAlignCellWithSp/> <w:DontBreakConstrainedForcedTables/> <w:DontVertAlignInTxbx/> <w:Word11KerningPairs/> <w:CachedColBalance/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> <m:mathPr> <

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

- Próbowałem biegać na początku zajęć, ale noga teraz tylko bardziej boli. W niedzielę więc nie zagram - powiedział nam smutny Rybus. Z Jagiellonią nie zagra także Szala, który dziś trenował indywidualnie pod okiem trenera Ryszarda Szula. W porównaniu z wczorajszym dniem postęp jest jednak taki, że do zajęć z pełnymi obciążeniami wrócił Grzelak, który miał przygotowany specjalny mikrocykl treningowy. 

Piłkarze ćwiczyli dziś różne rozegrania akcji ofensywnych przeprowadzanych zarówno środkiem boiska jak i skrzydłami. Trener Stefan Białas zwracał uwagę szczególnie na celność podań oraz sposób zagrywania futbolówki. - Piłka ma być zagrywana wewnętrzną częścią lewej lub prawej stopy. Inaczej trudniej jest ją opanować koledze - tłumaczył szkoleniowiec. - Giza ty masz być szybszy od piłki, zanim ją otrzymasz musisz już wiedzieć gdzie odegrać - instruował Piotra Gizę trener.

Następnie zawodnicy trenowali rzuty karne - każdy strzelał jeden raz. Pierwsze 9 strzałów zatrzepotało w siatce. - Bramkarze dziś jak ręczniki, po treningu pójdą do Pani Jadzi do prania. Jano Ty masz darmowe suszenie - żartował "Grzelu". To podziałało golkiperom na ambicję i Kostia, Jano oraz Kuba wybronili w sumie cztery jedenastki. Pechowcami okazali się Giza, Choto, Astiz i Dong. - Ci co nie strzeli robią po 30 pompek i oczywiście strzelają drugi raz - zapowiedział Białas. Ponowną próbę wykorzystali wszyscy, choć szczególnie utrudnione zadanie miał "Gizmo". Legioniści bowiem zaczęli głośno buczeć, kiedy ten podchodził do piłki. Kiedy futbolówka wpadła do bramki, koledzy pochwalili Piotrka - Wytrzymał presję, strzelił karnego i wrócił do gry - skomentowali koledzy.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na sobotę na godzinę 17. na płycie głównej stadionu Legii.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.