Z Karwanem na Norwegię i Białoruś

21 zawodników - 17 z zagranicy i czterech z ligi polskiej - znalazło się w kadrze piłkarskiej reprezentacji Polski na mecze eliminacji piłkarskich mistrzostw świata z Norwegią (1 września w Chorzowie) i Białorusią (5 września w Mińsku).
W czwartek trener reprezentacji Jerzy Engel dołączył do kadry pięciu piłkarzy, którzy wraz z 16 powołanymi w ubiegły piątek utworzą grupę przygotowującą się do dwóch najbliższych spotkań eliminacji mistrzostw świata.
Trener Engel zdecydował się powołać dwóch zawodników Polonii Warszawa - Arkadiusza Bąka i Pawła Kaczorowskiego, Mariusza Kukiełkę z Amiki Wronki, Bartosza Karwana z warszawskiej Legii i Radosława Gilewicza z Tirolu Innsbruck.
"Wszyscy powołani zawodnicy byli już w naszej kadrze, nie są to nowicjusze - powiedział PAP Jerzy Engel. - Arek Bąk na stałe zadomowił się w reprezentacji. Gra w niej bardzo dobrze i stanowi doskonałe uzupełnienie dla dwójki pomocników Kałużny - Świerczewski. Podobne walory prezentuje Mariusz Kukiełka, ale jest on zorientowany bardziej defensywnie".
Jerzy Engel uważa, że pod nieobecność Tomasza Iwana Bartosz Karwan może stać podstawowym zawodnikiem reprezentacji.
"Liczymy, że Bartek wróci do formy z początku sezonu i udanie zastąpi Iwana na pozycji prawego pomocnika. Na tej pozycji może również zagrać Paweł Kaczorowski, który równą, wysoką formą z meczów ligowych Polonii wywalczył powołanie do kadry. Grał z Islandią i spisał się dobrze. Taki uniwersalny zawodnik jest nam bardzo potrzebny" - uzasadnił swój wybór selekcjoner.
"Dużo emocji wzbudzał wybór czwartego napastnika. W rankingu prowadzonym przez sztab reprezentacji Gilewicz był następnym napastnikiem za Andrzejem Juskowiakiem. Skoro nie może przyjechać gracz Wolfsburga, to zdecydowaliśmy się sięgnąć po Gilewicza" - dodał Jerzy Engel.
W sumie w kadrze znalazło się trzech bramkarzy. Engel postawił na Jerzego Dudka z Feyenoordu Rotterdam, Jakuba Wierzchowskiego z Werderu Brema oraz Radosława Majdana z Goeztepe Izmir, który nie był powołany na mecz z Islandią, a w reprezentacji rozegrał dotychczas jeden mecz - w 2000 roku z Hiszpanią.
Do kadry powołanych zostało jeszcze dwóch innych zawodników, których zabrakło w kadrze na spotkanie z Islandią - Michał Żewłakow z Excelsior Mouscron i Tomasz Rząsa z Feyenoordu, który w tym roku nie miał jeszcze okazji wyjść na boisko w narodowych barwach.
W kadrze jest też dwóch piłkarzy, kontuzjowanych przed meczem z Islandią - Piotr Świerczewski z Olympique Marsylia i Emmanuel Olisadebe z Panathinaikosu Ateny. Według słów trenera obaj ci zawodnicy mają być sprawni na mecze z Norwegią i Białorusią.
Polska jest liderem grupy piątej eliminacji mistrzostw świata.
Do rozegrania zostały jej jeszcze trzy spotkania. Aby awansować bezpośrednio musi zdobyć w tych meczach pięć punktów, ale awans może już sobie zapewnić po najbliższym meczu z Norwegią, pod warunkiem że to spotkanie wygra, a druga w tabeli Białoruś przegra u siebie z Ukrainą.
Kadra reprezentacji Polski powołana na mecze z Norwegią i Białorusią:
bramkarze: Jerzy Dudek (Feyenoord Rotterdam), Jakub Wierzchowski (Werder Brema), Radosław Majdan (Goeztepe Izmir);
obrońcy: Tomasz Kłos (1.FC Kaiserslautern), Tomasz Wałdoch, Tomasz Hajto (obaj Schalke 04 Gelsenkirchen), Jacek Bąk (Olympique Lyon), Michał Żewłakow (Excelsior Mouscron), Mariusz Kukiełka (Amica Wronki), Paweł Kaczorowski (Polonia Warszawa);
pomocnicy: Marek Koźmiński (Brescia Calcio), Tomasz Rząsa (Feyenoord Rotterdam), Radosław Kałużny (Energie Cottbus), Jacek Krzynówek (1.FC Nuernberg), Piotr Świerczewski (Olympique Marsylia), Arkadiusz Bąk (Polonia Warszawa), Bartosz Karwan (Legia Warszawa);
napastnicy: Emmanuel Olisadebe (Panathinaikos Ateny), Paweł Kryszałowicz (Eintracht Frankfurt), Marcin Żewłakow (Excelsior Mouscron), Radosław Gilewicz (Tirol Innsbruck).