News: Z obozu rywala - Cracovia

Z obozu rywala - Cracovia

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

22.04.2016 08:58

(akt. 07.12.2018 15:20)

Legia Warszawa w piątek o godzinie 20:30 zagra swój trzeci mecz w rundzie finałowej. Tym razem podejmie Cracovię, która po ostatnim zwycięstwie z Zagłębiem Lubin 1:0 przerwała niechlubną passę sześciu spotkań bez zwycięstwa. Warszawiacy w sezonie zasadniczym dwa razy mierzyli się z „Pasami”, w obydwu starciach zwyciężyli.

2 marca „Pasy” wygrały z Ruchem Chorzów na wyjeździe 3:2. Od tego czasu nie zwyciężyły w żadnym spotkaniu przez sześć kolejek ligowych. Cracovia przegrała z Lechem Poznań, Legią Warszawa oraz Śląskiem Wrocław. Wszystkie mecze zakończyły się wynikiem 1:2. W pozostałych spotkaniach zremisowała z Pogonią Szczecin (2:2), Górnikiem Łęczna (0:0) i Piastem Gliwice (1:1). Dopiero w ostatnim starciu pokonała Zagłębie Lubin 1:0. Decydującego gola w tym pojedynku strzelił Mateusz Cetnarski po uderzeniu z rzutu karnego. - Mecz z Zagłębiem Lubin był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Ciążyła na nas duża presja, byśmy w końcu wygrali i na szczęście dokonaliśmy tego. Zdobywamy trzy punkty, a to jest dla nas najważniejsze. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi - fani, trener, zawodnicy – mówił dzień po konfrontacji Boubacar Diabang.


- Strzeliłem dwa gole Legii w tym sezonie, ale nie przyniosły one nam żadnych punktów. Chętnie bym się teraz z kimś zamienił, żeby to on zdobył bramki, jeśli jego trafienia dadzą nam zwycięstwo. W rundzie finałowej rozgrywane są już tylko ciężkie mecze. Postaramy się nie przegrać w Warszawie – powiedział przed spotkaniem Erik Jendrisek. Napastnik Cracovii faktycznie dwa razy skierował piłkę do siatki w meczach z Legią w sezonie zasadniczym, ale jego drużyna obydwie konfrontacje przegrała. W pierwszym spotkaniu legioniści zwyciężyli 3:1, a wszystkie trzy gole strzelał Nemanja Nikolić. Za każdym razem snajperowi „Wojskowych” asystował Tomasz Jodłowiec. W rewanżowej potyczce, warszawiacy pokonali krakowian na ich obiekcie 2:1. Bramki zdobyli Guilherme oraz Aleksandar Prijović.


- Żeby osiągnąć dobry wynik z Legią, musimy zagrać odważnie i uważnie. Mam nadzieję, że będziemy bogatsi o dwa poprzednie spotkania. Jedziemy na Łazienkowską bez bojaźni. To nasz rywal jest faworytem i musi wygrać, by zbliżyć się do tytułu mistrza Polski. My wróciliśmy na trzecie miejsce w tabeli i chcemy je utrzymać. „Wojskowi” mają wyrównaną kadrę, w której występuje wielu solidnych piłkarzy, można byłoby wymieniać nazwisko za nazwiskiem. Nemanja Nikolić i Aleksandar Prijović to duet, który prawdopodobnie pragnąłby każdy klub. Pierwszy napastnik jest bardzo regularny, a drugi cechuje się elementami dynamiki i agresji w grze. Jednak i dobrym zawodnikom zdarzają się słabsze dni – powiedział na konferencji prasowej przed piątkowym pojedynkiem Jacek Zieliński. Trener przedstawił dziennikarzom również  sytuację kadrową drużyny. W Warszawie nie wystąpią Paweł Jaroszyński oraz Damian Dąbrowski. Pierwszy z nich pauzuje za kartki, natomiast pomocnik ostatni swój mecz rozegrał w XXVII kolejce, kiedy „Pasy” mierzyły się z Lechem Poznań. Zawodnik doznał w tym starciu urazu barku. Kontuzja wyklucza go już w tym sezonie z gry. Do zespołu natomiast wraca Piotr Polczak, który w końcowym spotkaniu rundy zasadniczej, został ukarany ósmym „żółtkiem”.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.