Z obozu rywala - Cracovia
12.03.2016 08:00
„Pasy” w 2016 roku zebrały siedem punktów na swoim koncie. Krakowski zespół wygrał z Górnikiem Zabrze (3:0), z Ruchem Chorzów (3:2), zremisował z Termaliką Bruk-Bet Niecieczą oraz przegrał z z Zagłębiem Lubin i Lechem Poznań (oba 1:2). Cracovia przed meczem z Legią Warszawa ma lekkie problemy kadrowe. Dariusz Zjawiński boryka się z urazem mięśni brzucha, Paweł Jaroszyński dopiero od niedawna zaczął trenować z drużyną, a do zdrowia dopiero co wrócili Miroslav Covilo i Damian Dąbrowski.
Jacek Zieliński jednak nie obawia się sobotniego meczu. Na konferencji prasowej przed starciem z „Wojskowymi” powiedział, że każdy zespół jest do pokonania, co najlepiej pokazała Termalica grając z wicemistrzami Polski. Szkoleniowiec zwrócił również uwagę na fakt, iż jego drużyna nie może obawiać się tylko Nemanji Nikolicia, ponieważ w wysokiej dyspozycji są również Aleksandar Prijović oraz Ondrej Duda. - Przed nami jeden z kluczowych meczów jeżeli chodzi o pozdział miejsc w górnej części tabeli. My i kibice długo czekaliśmy na takie spotkanie. Jeżeli chodzi o aspekty piłkarskie czy skład, mierzymy się z najmocniejszym zespołem w Polsce. Wiemy o tym, ale gramy u siebie, mamy swoje atuty i postaramy się je wykorzystać, by zaskoczyć naszych rywali. Możemy manewrować składem i w sobotę wystawimy możliwie najmocniejszą jedenastkę. Zastanawiamy się nad różnymi wariantami. Jeśli dobrze zaprezentujemy się w rywalizacji z „Wojskowymi” i zapunktujemy, da nam to oddech przed następnymi konfrontacjami. To wyświechtane powiedzenie, że do każdego starcia podchodzi się tak samo. Widać, że w szatni przed meczem z wicemistrzami Polski jest duża „sprężara". Legia wywołuje dodatkową mobilizację u każdej ekipy w Polsce. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas ciężkie zadanie, ale w tym sezonie czujemy się pewnie na naszym stadionie i chcemy to po raz kolejny udowodnić i powtórzyć – mówił szkoleniowiec krakowian.
- Termalica w meczu z Legią miała trochę szczęścia na początku meczu, ponieważ legioniści nie wykorzystali swoich szans. Niecieczanom udało się później strzelić gole i my także spróbujemy w sobotę zrobić wszystko, by zamienić swoje sytuacje na bramki. Na pewno musimy poprawić jeszcze przed tym spotkaniem naszą grę w defensywie. To i skuteczne wykańczanie akcji może być kluczem do zwycięstwa – powiedział przed meczem z „Wojskowymi” strzelec jedynego gola dla Cracovii z jesiennego meczu obydwu drużyn, Erik Jednrisek. Do tego spotkania wracał również Bartosz Kapustka. Pomocnik chce się zrewanżować za porażkę w tym starciu – Dobrze pamiętamy nasz ostatni mecz z legionistami. Trochę niefortunnie się dla nas ułożył. Nie uważam, że byliśmy wtedy drużyną o wiele słabszą. Nadarza nam się teraz okazja do rehabilitacji i myślę, że ją wykorzystamy.
Bilety na starcie z Legią w Krakowie rozeszły się do ostatniego miejsca. MKS Cracovia SSA, Stowarzyszenie Tylko Cracovia oraz Klub przyjaciół Cracovii chcą wykorzystać sytuację do uczczenia stu dziesięcioletniej historii „Pasów”. W 19. minucie i 6. sekundzie spotkania, a więc gdy na zegarze będzie widniał czas 19:06, na trybunach pojawi się 1906 biało-czerwonych flag. Ilość sztandarów nawiązywać będzie do roku założenia krakowskiego klubu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.