Z obozu rywala – Górnik Zabrze

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net, gornikzabrze.pl

20.11.2021 12:00

(akt. 20.11.2021 13:54)

Po kolejnej w tym sezonie przerwie na mecze reprezentacji narodowych piłkarze wracają do gry w rozgrywkach klubowych. Rywalem Legii Warszawa w spotkaniu 15. kolejki PKO Ekstraklasy będzie Górnik Zabrze. Sprawdzamy co słychać w obozie naszego następnego przeciwnika.

Poprzedni sezon Górnicy zakończyli na 10. miejscu w ligowej tabeli. Zabrzanie nie mieli problemów z utrzymaniem, z drugiej strony, mimo bardzo dobrego początku rozgrywek, nie potrafili włączyć się w rywalizację o awans do europejskich pucharów. Był to dla nich kolejny średni sezon, w którym drużyna nie osiągnęła żadnego znaczącego sukcesu.

Obecnie ekipa z Górnego Śląska w lidze radzi sobie podobnie. Po rozegraniu 14. kolejek Górnik zajmuje 14. lokatę w tabeli. Ich dotychczasowy bilans to 4 zwycięstwa, 3 remisy i 6 porażek, co przełożyło się na 15 zdobytych punktów (bramki 14:17). Górnik nie wygrał w lidze od 2 października i meczu z Wisłą Płock (4:2). Dłuższą serię spotkań bez zwycięstwa mają obecnie tylko Legia, Zagłębie Lubin oraz Górnik Łęczna.

Sylwetka trenera

W lipcu tego roku nowym trenerem Górnika został Jan Urban, były szkoleniowiec m.in. Legii Warszawa, z którą zdobył mistrzostwo, dwa puchary oraz Superpuchar Polski. Dla Urbana podjęcie pracy w Zabrzu było powrotem na ławkę trenerską po ponad trzyletniej przerwie. Wcześniej trener ten prowadził Śląsk Wrocław, Lecha Poznań, hiszpańską Osasunę, Zagłębie Lubin, Polonię Bytom i Legię, w której pracował dwukrotnie – najpierw od czerwca 2007 do marca 2010, a następnie od maja 2012 do grudnia 2013. W przeszłości Urban był również współpracownikiem Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski. Poza sukcesami w Warszawie 59-letni obecnie szkoleniowiec ma na swoim koncie superpuchar zdobyty z Lechem w sezonie 2016/17. Zatrudnienie w Zabrzu jest dla Urbana powrotem do Górnika, w którym spędził najlepsze lata podczas kariery piłkarskiej. W złotej dla zabrzan dekadzie lat osiemdziesiątych XX w. Urban zdobył z „Trójkolorowymi” trzy tytuły Mistrza Polski oraz superpuchar kraju. W 1998 roku wrócił na Górny Śląsk, by udanymi występami w Górniku zakończyć piłkarską karierę. Z klubem, który ukształtował go piłkarsko, obecny trener podpisał umowę do końca czerwca 2022 roku z opcją przedłużenia.

Jan Urban: Uczepię się kieszeni prezesa

Letnie transfery

Podczas ostatniego okna transferowego drużynę z Zabrza wzmocniło łącznie 10 piłkarzy, jednak cała piłkarska Polska spoglądała wyłącznie w kierunku jednego nazwiska. 6 lipca roczny kontrakt z Górnikiem podpisał 130-krotny reprezentant Niemiec Lukas Podolski. Piłkarz ten z miejsca stał się największą gwiazdą ekstraklasy. Urodzony w Gliwicach Podolski nigdy nie ukrywał, że Górnik jest klubem, który ma w sercu i miejscem, gdzie chce zakończyć piłkarską karierę. Mimo to wielu kibiców nie wierzyło, że zawodnik o takich osiągnięciach kiedykolwiek pojawi się w zespole z Górnego Śląska. Jak się miało okazać, Niemiec z polskimi korzeniami nie rzucał słów na wiatr i w końcu zjawił się w Zabrzu. Jak na razie jego kariera w Górniku nie przebiega jednak tak, jak zarówno on sam, jak i fani klubu oczekiwali. W dotychczas rozegranych 10 meczach w barwach polskiej ekipy niemiecki mistrz świata z 2014 roku nie zdobył ani jednej bramki.

Ostatnie spotkania

Aktualny sezon PKO Ekstraklasy drużyna z Zabrza rozpoczęła od dwóch porażek. Na inaugurację Górnicy przegrali z Pogonią Szczecin 0:2, a następnie ulegli Lechowi Poznań 1:3. Kolejne dwa ligowe mecze Górnik już wygrał – 1:0 ze Stalą Mielec i 3:1 z Jagiellonią Białystok. O tym, że od początku rozgrywek zespół gra w kratkę, świadczą wyniki dwóch następnych spotkań – porażka 0:1 z Piastem Gliwice i remis 2:2 z Cracovią. Seria meczów bez zwycięstwa nie trwała jednak długo, ponieważ w 8. kolejce zabrzanie pokonali Wartę Poznań 1:0. Jak się miało okazać, było to przedostatnie ligowe zwycięstwo w obecnych rozgrywkach. W kolejnych sześciu meczach PKO Ekstraklasy Górnik wygrał tylko z Wisłą Płock (4:2). Pozostałe pięć spotkań to 3 porażki (1:3 z Bruk-Betem Termaliką, 0:1 z Wisłą Kraków, 0:1 z Radomiakiem Radom) oraz 2 remisy (1:1 z Lechią Gdańsk, 0:0 z Zagłębiem Lubin). W międzyczasie Górnik awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. W pierwszej rundzie zabrzanie wygrali 2:0 z Radomiakiem, a w drugiej pokonali 2:1 Ślęzę Wrocław.

Legijne akcenty

W szerokiej kadrze Górnika znajduje się dwóch piłkarzy z przeszłością w Legii. To Mateusz Cholewiak oraz Vamara Sanogo. Pierwszy z nich trafił do Warszawy w styczniu 2020 i spędził tam łącznie 1,5 roku. W tym czasie wychowanek SMS-u Łódź rozegrał w barwach „Wojskowych” 23 spotkania, w których strzelił 4 gole. Wraz z kolegami z zespołu zdobył dwa tytuły Mistrza Polski. Przed transferem do Legii Cholewiak występował w Śląsku Wrocław, Stali Mielec oraz Puszczy Niepołomice.

Dłuższą przygodę, ale ze zdecydowanie mniejszą liczbą występów, zaliczył w Legii Sanogo. Urodzony we Francji napastnik trafił na Łazienkowską w styczniu 2017 roku. Szybko został jednak wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec, gdzie szło mu całkiem nieźle. Przez dwa lata gry w tym klubie strzelił 21 goli w 69 występach. Po powrocie do Warszawy latem 2019 roku miał stać się ważną częścią zespołu, jednak z planów sztabu szkoleniowego niewiele wyszło. Sanogo był wiecznie kontuzjowany, przez co w barwach Legii uzbierał łącznie zaledwie 4 występy. Ostatnie pół roku piłkarz ten spędził w Gruzji. W zespole Dinama Batumi zagrał w 13 meczach i zdobył 2 bramki.

Vamara Sanogo

Przez lata rywalizacji spotkania pomiędzy Górnikiem a Legią urosły do rangi ligowych klasyków, na które fani obu ekip czekają ze szczególnym utęsknieniem. Nic w tym dziwnego, ponieważ obie drużyny mają na koncie łącznie aż 29 tytułów Mistrza Polski. W obecnym sezonie oba zespoły rozczarowują jednak swoich kibiców, a ich postawy na boisku z pewnością nie można nazwać mistrzowską. Zwycięstwo w bezpośrednim starciu może okazać się dla jednej z ekip krokiem do przodu i początkiem lepszych czasów. Czy mecz wygra pozostający bez zwycięstwa od czterech kolejek Górnik, czy nieumiejąca wygrać od sześciu spotkań Legia? Przekonamy się w niedzielę, 21 listopada o godzinie 17:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Górnika Zabrze na spotkanie z Legią: Grzegorz Sandomierski – Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz – Robert Dadok, Krzysztof Kubica, Alasana Manneh, Erik Janza – Bartosz Nowak – Lukas Podolski, Jesus Jimenez.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.