Z obozu rywala - Jagiellonia Białystok

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net, jagiellonia.pl

12.05.2022 12:00

(akt. 12.05.2022 07:50)

Obecny sezon PKO Ekstraklasy zbliża się do końca. Przed nami finałowe dwie kolejki. W przedostatnim spotkaniu tegorocznych rozgrywek Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Sprawdzamy co słychać w obozie następnego rywala „Wojskowych”.

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Jagiellonia zajmuje 13. miejsce w ligowej tabeli. Ich aktualny bilans to 8 zwycięstw, 12 remisów i tyle samo porażek, co przekłada się na 36 zdobytych punktów. Ekipa ze stolicy Podlasia nie jest jeszcze pewna utrzymania, choć trzeba przyznać szczerze, że ich spadek przy obecnej sytuacji w tabeli byłoby ogromną sensacją.

Sylwetka trenera

31 grudnia 2021 roku nowym trenerem Jagiellonii ogłoszony został Piotr Nowak. Urodzony w Pabianicach szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku zwolnionego dzień przed Wigilią Ireneusza Mamrota. Nowak karierę trenerską rozpoczynał w Stanach Zjednoczonych. W latach 2004-2006 prowadził pochodzący z Waszyngtonu zespół DC United. Następnie współpracował z legendarnym amerykańskim szkoleniowcem Bobem Bradleyem. Pomiędzy styczniem 2007 a majem 2009 był asystentem Bradleya w reprezentacji USA. W tym samym czasie był też trenerem amerykańskiej kadry do lat 23. W 2009 roku Nowak wrócił do pracy klubowej. Rozpoczął pracę w Philadelphii Union. W ekipie z Pensylwanii spędził ponad 3 lata, prowadząc zespół w 79 meczach. Po zakończeniu pracy w klubie z PPL Park Nowak pełnił funkcję dyrektora technicznego w reprezentacji Antigui i Barbudy.

W styczniu 2016 roku obecny szkoleniowiec Jagiellonii rozpoczął pracę w Polsce. Jego pierwszym klubem w ojczyźnie była Lechia Gdańsk. Poprowadził gdańszczan w 66 oficjalnych meczach, z których jego podopieczni 31 wygrali, 16 zremisowali i 19 przegrali. Pod jego wodzą zespół z Pomorza zakończył zmagania ligowe na piątym (2015/16) i czwartym (2016/17) miejscu w tabeli. Pracę w roli trenera Lechistów zakończył we wrześniu 2017 roku. Pozostał jednak w klubie przez kolejne kilka miesięcy, pracując w roli dyrektora sportowego. Po rozstaniu z Lechią Nowak pracował w strukturach organizacyjnych FIFA, gdzie zajmował się projektami doradczymi i edukacyjnymi reprezentacji oraz programów Grassroots i piłki nożnej kobiet. W tym czasie był też ekspertem telewizyjnym. Podpisanie kontraktu w Białymstoku to dla niego powrót na ławkę trenerską po ponad 4-letniej przerwie.

News: Piotr Nowak: Remis jest sprawiedliwy

Zimowe transfery

W trakcie ostatniego okna transferowego drużynę z Białegostoku wzmocniło pięciu piłkarzy. Jagiellonia sprowadziła m.in. dwóch zawodników z ligi ukraińskiej, która zawiesiła rozgrywki w wyniku rosyjskiej napaści. Marc Gual i Diego Santos Carioca, bo o nich mowa, szybko zadomowili się w nowym klubie. Pierwszy z nich zdobył już trzy bramki w PKO Ekstraklasie, natomiast drugi do dwóch goli dołożył także asystę.

Gual to pochodzący z przedmieść Barcelony wychowanek Espanyolu, w którym przeszedł przez wszystkie etapy szkolenia w wieku juniorskim. Był zawodnikiem rezerw Blanquiazules, jednak nigdy nie udało mu się zadebiutować w pierwszym zespole. W kolejnych latach mierzący 186 cm napastnik bronił barw Sevilli FC, Realu Zaragoza, Girony FC, Realu Madryt Castilla oraz Alcorcon. Nowy zawodnik Dumy Podlasia zaliczył w sumie 145 występów na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy. W meczach tych strzelił 31 goli. Dołożył do tego także 10 asyst. Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2016/17. Grając w drugiej drużynie Sevilli, zanotował 14 trafień i 5 asyst w 24 spotkaniach. W przeszłości Gual grał też w młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii. W 2017 roku zaliczył trzy występy w kadrze do lat 21.

Ostatnie spotkania

Jagiellonia czeka na ligowe zwycięstwo od 3 kwietnia. Wtedy to drużyna z Podlasia pokonała u siebie Zagłębie Lubin 2:1. Od tego czasu zespół prowadzony przez trenera Nowaka rozegrał pięć spotkań w PKO Ekstraklasie. Trzy z nich Jagiellonia zremisowała, natomiast pozostałe dwa przegrała. Białostoczanie nie potrafili poradzić sobie z Radomiakiem Radom (2:2), Pogonią Szczecin (1:2), Piastem Gliwie (1:2), Śląskiem Wrocław (1:1) oraz Wisłą Kraków (0:0). Ogółem na wiosnę drużyna z Podlasia wygrała zaledwie dwa mecze na trzynaście rozegranych.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W piątkowym meczu przeciwko Legii nie zagrają m.in. Ivan Runje, Błażej Augustyn, Tomas Prikryl, Michał Żyro i Filip Piszczek. Piłkarze ci od dłuższego czasu pomijani się w ustalaniu składu przez trenera Nowaka. W starciu z „Wojskowymi” nie zagra także Kacper Tabiś. Młody obrońca będzie musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek.

Dobrą wiadomością dla kibiców ekipy z Białegostoku jest powrót Jesusa Imaza. W ostatnim spotkaniu przeciwko Wiśle Hiszpan pojawił się na boisku po raz pierwszy od meczu 14. kolejki. Najlepszy strzelec Jagiellonii w tym sezonie (7 goli w 14 występach) zagrał nieco ponad 30 minut. Być może z Legią dostanie szansę gry w większym wymiarze.

Legijne akcenty

W szerokiej kadrze Jagiellonii znajduje się trzech piłkarzy z przeszłością w Legii. Poza wspomnianymi już Augustynem i Żyro jest to Michał Pazdan. Urodzony w Krakowie obrońca przeniósł się do Warszawy w lipcu 2015 roku. Spędził tam kolejne 3,5 roku. Wraz z kolegami z Legii wywalczył trzy tytuły Mistrza Polski oraz dwa krajowe puchary. Zagrał również w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Łącznie w barwach „Wojskowych” Pazdan rozegrał 122 spotkania, w których strzelił jednego gola.

Augustyn rozpoczął swoją karierę w Strzeliniance Strzelin, z której przeniósł się do juniorów Śląska Wrocław, a następnie SMS-u Łódź. W 2005 roku wyjechał do Anglii, aby występować w zespole Bolton Wanderers. Dwa lata później młody obrońca podpisał czteroletni kontrakt z Legią. W zespole z Warszawy nie zrobił jednak furory. Skończyło się na zaledwie czterech występach i dwóch żółtych kartkach. Kolejne lata kariery Augustyn spędził we Włoszech. Grał też w Szkocji. Do Polski na stałe wrócił w 2017 roku. Po okresie występów w Lechii Gdańsk trafił do Jagiellonii, gdzie gra drugi sezon.

Żyro swoje pierwsze futbolowe kroki stawiał w KS-ie Piaseczno. Po kilku sezonach został zauważony przez stołeczny klub, który postanowił ściągnąć go do siebie. Zawodnik przebijał się przez kolejne szczeble akademii, aż w końcu trafił do „jedynki”, gdzie rozegrał łącznie 157 meczów, w których strzelił 27 goli. Wraz z kolegami z drużyny zdobył trzy mistrzostwa oraz pięć Pucharów Polski. Oprócz gry w lidze i krajowym pucharze występował także w fazie grupowej Ligi Europy oraz eliminacjach Ligi Mistrzów.

Michał Pazdan

Legia to z pewnością nie jest zespół, z którym Jagiellonii gra się łatwo. Z ostatnich 10 meczów ligowych białostoczanie wygrali zaledwie dwa. Pierwszy z nich w maju 2019 (1:0), a drugi w sierpniu 2020 roku (2:1). Pozostałe osiem spotkań to trzy wygrane Legii oraz aż pięć remisów. Podziałem punktów zakończyły się m.in. trzy poprzednie starcia na stadionie przy ulicy Słonecznej. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w najbliższy piątek, 13 maja. Pierwszy gwizdek w tym meczu zaplanowano na godzinę 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Jagiellonii na spotkanie z Legią: Zlatan Alomerović – Israel Puerto, Michał Pazdan, Bogdan Tiru – Paweł Olszewski, Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Bojan Nastić – Diego Santos Carioca, Bartłomiej Wdowik – Marc Gual.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.