Z obozu rywala - Lech Poznań

Lech to aktualnie trzeci zespół ligowej tabeli. W dotychczas rozegranych 27 meczach drużyna z Poznania zdobyła 55 punktów, czyli o jeden mniej od obecnego lidera – Pogoni Szczecin. Na dorobek ten złożyło się 16 zwycięstw, 7 remisów i 4 porażki. Ekipa ze stolicy Wielkopolski jest jedną z trzech, pomiędzy którymi rozegra się walka o tytuł mistrzowski w tym sezonie. Poza Lechem jest to Pogoń oraz Raków. Jeden z tych zespołów zostanie nowym Mistrzem Polski.

Sylwetka trenera

Obecnym szkoleniowcem Lecha jest Maciej Skorża, który pracuje w klubie od 12 kwietnia 2021 roku. 50-latek zastąpił na tym stanowisku zwolnionego kilka dni wcześniej Dariusza Żurawia. Jak dotąd nowy trener poprowadził zespół w 38 spotkaniach. Wygrał z nich aż 23, więc jego bilans punktowy wygląda imponująco. Jest to 2,03 pkt na mecz. Skorża w przeszłości pracował już w Lechu (pomiędzy wrześniem 2014 a październikiem 2015). W tym czasie zdobył z klubem mistrzostwo oraz Superpuchar Polski. Dla Skorży ponowne podjęcie pracy w Poznaniu było powrotem do Polski po rocznym pobycie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na Półwyspie Arabskim trener ten prowadził reprezentację ZEA do lat 23. Nie była to jego pierwsza praca w tym rejonie świata, ponieważ od września 2012 do czerwca 2013 był zatrudniony jako szkoleniowiec Al-Ettifaq – drużyny występującej w lidze Arabii Saudyjskiej. Skorża dobrze znany jest także kibicom Legii. W latach 2010-2012 poprowadził ekipę z Warszawy łącznie w 85 spotkaniach. Wraz z Legią wygrał dwa Puchary Polski (2011,2012). Lista jego sukcesów to również trzy mistrzostwa (dwa z Wisłą Kraków i jedno z Lechem) oraz kolejny krajowy puchar (z Groclinem Dyskobolią).

Zimowe transfery

W trakcie ostatniego okna transferowego drużynę z Poznania wzmocniło trzech piłkarzy – Kristoffer Velde, Dawid Kownacki oraz Tomasz Kędziora. Velde to 22-letni Norweg, który do tej pory występował wyłącznie w klubach ze swojej ojczyzny. Grał m.in. w FK Haugesund oraz Nest-Sotra IL. Rozegrał łącznie 101 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Norwegii. Strzelił w nich 21 bramek i zanotował 22 asysty. W poprzednim sezonie w barwach Haugesund zaliczył 7 bramek i 11 asyst w 29 meczach Eliteserien. Po transferze do Poznania zdążył rozegrać 7 spotkań, w których wywalczył jedną asystę.

24-letni Kownacki wrócił do Lecha po 4,5-letniej przerwie spowodowanej grą w klubach zagranicznych. W tym czasie występował we włoskiej Sampdorii oraz niemieckiej Fortunie Dusseldorf, z której został wypożyczony do Poznania. Wiele wskazuje na to, że polski napastnik po sezonie powróci do Niemiec. W umowie piłkarza nie ma bowiem zapisu o możliwym wykupie po zakończeniu rozgrywek. Po powrocie do Lecha napastnik zagrał w 8 meczach ligowych. Strzelił w nich 3 gole i zanotował jedną asystę. W sezonie 2014/15 Kownacki sięgnął z „Kolejorzem” po Mistrzostwo Polski. W klubie pracował wówczas z trenerem Skorżą. Być może w obecnych rozgrywkach sytuacja się powtórzy.

W czasie zimowego okna transferowego do Poznania wrócił również Kędziora, z tym że jego sytuacja była zupełnie inna. Nie jest to powrót w celu odbudowania formy, a spowodowany wojną w Ukrainie. Poprzednio reprezentant Polski występował w Lechu w latach 2010-2017. Najpierw grał w drużynach młodzieżowych, a następnie trafił do kadry pierwszego zespołu. Podobnie jak Kownacki, sięgnął z Lechem po mistrzostwo w sezonie 2014/15. W lipcu 2017 roku obrońca przeniósł się do Dynama Kijów. W klubie ze stolicy Ukrainy grał regularnie i odnosił liczne sukcesy. Świętował mistrzostwo kraju, dwukrotnie wygrał tamtejszy puchar, trzy razy zdobył superpuchar, regularnie występował także w Lidze Mistrzów oraz Lidze Europy.

Ostatnie spotkania

Od początku rundy wiosennej PKO Ekstraklasy Lech prezentuje się bardzo dobrze. Zespół z Poznania na wiosnę przegrał tylko dwa spotkania. W 22. kolejce uległ Lechii Gdańsk (0:1), natomiast w 24. serii gier musiał uznać wyższość Rakowa Częstochowa (0:1). W pozostałych meczach „Kolejorz” wygrywał lub remisował. Przed tygodniem drużyna ta pokonała w lidze Śląsk Wrocław 1:0. W środku tygodnia ekipa z Wielkopolski rozgrywała mecz w półfinale Pucharu Polski. Lechowi poszło zdecydowanie lepiej niż Legii. Poznaniacy wygrali 3:0 z Olimpią Grudziądz, dzięki czemu awansowali do finału. 2 maja na PGE Narodowym zmierzą się w nim z Rakowem.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W sobotnim spotkaniu trener Skorża nie będzie mógł skorzystać z kilku ważnych piłkarzy. Z Legią nie zagra m.in. Bartosz Salamon, który doznał kontuzji w meczu reprezentacji Polski przeciwko Szkocji. Środkowy obrońca naciągnął mięsień przywodziciela. Według prognoz 30-latek ma wrócić do gry na początku maja. Oznaczałoby to, że ma szansę wystąpić w finale Pucharu Polski. W meczu z Legią Salamon jednak nie zagra. W spotkaniu tym prawdopodobnie nie wystąpi także Michał Skóraś. Młodzieżowy reprezentant Polski doznał urazu w pucharowej rywalizacji z Olimpią. 22-latek musiał opuścić boisko po niebezpiecznym faulu rywala. Starcie w Grudziądzu z urazem zakończył również Filip Marchwiński. W jego przypadku obyło się jednak bez poważniejszych dolegliwości, więc najprawdopodobniej będzie gotowy na sobotnią rywalizację.

Żaden z piłkarzy Lecha nie musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Na liście zagrożonych pauzą w następnym spotkaniu w przypadku obejrzenia kolejnego kartonika znajdują się Mikael Ishak oraz Jesper Karlstrom.

Najlepsi piłkarze obecnego sezonu

Lech dysponuje obecnie bardzo mocną, równą kadrą. Niemal każdy zawodnik „Kolejorza” jest w stanie wnieść coś pozytywnego do drużyny, w związku z czym trudno jest wyróżnić konkretnych graczy. Najlepszym strzelcem zespołu jest Ishak. Szwed zdobył w lidze już 14 bramek. W akcjach ofensywnych wspierają go Joao Amaral (13 goli i 7 asyst we wszystkich rozgrywkach) oraz Jakub Kamiński (8 goli, 8 asyst). Liderem środka pola jest Karlstrom, natomiast w linii defensywnej świetnie radzi sobie Antonio Milić. Lech bazuje na dośrodkowaniach z bocznych stref boiska. Skrajni obrońcy poznaniaków grają bardzo wysoko, stwarzając liczne zagrożenia pod bramką przeciwnika. Prawy defensor Joel Pereira ma na koncie już 7 asyst.

W dwóch poprzednich meczach z Legią Lech nie stracił ani jednego gola. Niemal równo rok temu (11 kwietnia 2021) spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się bezbramkowym remisem, natomiast w pierwszym starciu obecnych rozgrywek poznaniacy wygrali w Warszawie 1:0. „Kolejorz” ma aktualnie najlepszą obronę w lidze. Zespół z Wielkopolski stracił zaledwie 19 bramek w 27 spotkaniach. Wiele więc wskazuje na to, że świetną serię meczów z czystym kontem przeciwko legionistom uda się przedłużyć. Bardzo dobry bilans spotkań z Legią ma także trener Skorża. Aktualny opiekun Lecha jak dotąd mierzył się z ekipą z Warszawy sześciokrotnie. Cztery z tych starć wygrał, jedno zremisował i tylko jedno przegrał. Jedyna porażka z Legią w roli trenera Lecha zdarzyła mu się 2 maja 2015 roku w finale Pucharu Polski. Czy i tym razem wyjdzie zwycięsko z pojedynku ze swoją byłą drużyną? Przekonamy się o tym w najbliższą sobotę, 9 kwietnia. Początek meczu przy Bułgarskiej zaplanowano na godzinę 17:30. Spotkanie obejrzy komplet, 40 tysięcy widzów. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Lecha na spotkanie z Legią: Mickey van der Hart – Joel Pereira, Lubomir Satka, Antonio Milić, Pedro Rebocho – Jesper Karlstrom, Radosław Murawski – Dawid Kownacki, Joao Amaral, Jakub Kamiński – Mikael Ishak.