ŁKS Łódzki Klub Sportowy
fot. Piotr Barański

Z obozu rywala - ŁKS Łódź

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net

08.02.2021 12:30

(akt. 08.02.2021 12:48)

W przerwie pomiędzy kolejnymi meczami w PKO Ekstraklasie, drużynę warszawskiej Legii czeka spotkanie pucharowe. Rywalem „Wojskowych” będzie ŁKS Łódź. Stawką meczu jest awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Jeszcze w poprzednim sezonie „Rycerze Wiosny”, jak popularnie nazywani są piłkarze ŁKS-u, występowali w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety nie udało im się utrzymać i rozgrywki 2019/20 zakończyli na ostatnim miejscu ligowej tabeli.

W trwającym sezonie I Ligi łodzianie walczą o szybki powrót do elity i jak na razie wychodzi im to całkiem dobrze. Po 16. kolejkach zajmują drugą pozycję premiowaną bezpośrednim awansem. Jak dotychczas zgromadzili 32 punkty. Na bilans ten złożyło się 10 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki. Co ciekawe, wszystkie cztery przegrane łodzianie zaliczyli na przestrzeni pięciu ostatnich kolejek przed przerwą zimową. Wcześniej mogli pochwalić się serią jedenastu kolejnych spotkań bez porażki w I Lidze.

Sylwetka trenera

Od 4 maja 2020 roku szkoleniowcem ŁKS-u jest Wojciech Stawowy, który na stanowisku tym zastąpił Kazimierza Moskala. Nowy trener podpisał kontrakt do końca czerwca 2022. Stawowy jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. To doświadczony szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził m.in. Cracovię, Arkę Gdynia, Górnika Łęczna, GKS Katowice, Miedź Legnica czy Widzewa Łódź. Jak dotąd ŁKS pod jego wodzą rozegrał 29 meczów. Łodzianie wygrali 13 z nich, tyle samo przegrali. Trzy pozostałe zakończyły się podziałem punktów.

News: Wojciech Stawowy: Nie poddamy się

Zimowe transfery

Zimą do drużyny z Łodzi trafiło łącznie czterech zawodników. To Ricardinho, Mikkel Rygaard, Adam Marciniak i Piotr Janczukowicz. Największe nadzieje w zespole wiązane są z Brazylijczykiem Ricardinho, który wrócił do Polski po pobycie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Znany z gry w Wiśle Płock czy Lechii Gdańsk napastnik to piłkarz, po którym kibice ŁKS-u sporo sobie obiecują. 31-latek ma na swoim koncie 79 występów i 21 goli na poziomie polskiej ekstraklasy. W przeszłości występował również w barwach Sheriffa Tyraspol i Crveny zvezdy Belgrad, z którymi zdobywał mistrzostwa i puchary kraju, a także grał w europejskich pucharach. Ricardinho jest również dwukrotnym zdobywcą tytułu króla strzelców ligi mołdawskiej.

Na początku stycznia tego roku kontrakt z ŁKS-em podpisał Rygaard, który pierwszą rundę obecnego sezonu spędził w drużynie FC Nordsjaelland. Duńczyk był podstawowym graczem zespołu zajmującego obecnie dziesiąte miejsce w duńskiej ekstraklasie. W trwających rozgrywkach wystąpił w 13 meczach, w których zdobył trzy gole i zaliczył dwie asysty. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Danii 30-letni pomocnik rozegrał ponad 130 spotkań, strzelając 18 goli i notując 31 asyst. Szkolił się m.in. w angielskim Charlton Athletic, ale nie zadebiutował w zespole seniorów. Występował za to w młodzieżowych drużynach reprezentacji Danii.

Zimą ŁKS związał się również 2,5-letnią umową ze znanym z występów w ekstraklasie Marciniakiem. Boczny obrońca trafił do Łodzi z Arki Gdynia, w której spędził ponad 4 lata. Dla Marciniaka jest to powrót do ŁKS-u, którego jest wychowankiem. Urodzony w Łodzi piłkarz zadebiutował w ekstraklasie w 2007 roku w barwach „Rycerzy Wiosny”. Następnie grał w Górniku Zabrze, Cracovii, cypryjskim AEK Larnaka i Arce Gdynia, której był kapitanem. W sumie na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce rozegrał 279 meczów i zdobył 10 goli. Dwukrotnie wystąpił też w reprezentacji naszego kraju.

Kolejny z zimowych nabytków łodzian to 21-letni napastnik Janczukowicz. Piłkarz ten jesienią występował w drugoligowej Olimpii Grudziądz, w której barwach zagrał 17 meczów i strzelił 5 goli. Piłkarz ten ma jeszcze jeden atut. Urodzony w 2000 roku zawodnik w przypadku awansu ŁKS-u do PKO Ekstraklasy będzie miał status młodzieżowca. Janczukowicz podpisał umowę obowiązującą do 30 czerwca 2024 roku.

Sparingi w przerwie zimowej

Do rundy wiosennej rozgrywek I Ligi ŁKS przygotowywał się w Turcji. Drużyna spędziła tam ponad dwa tygodnie. W tym czasie zespół prowadzony przez trenera Stawowego rozegrał cztery mecze sparingowe. Wygrał tylko raz. Dwa spotkania zakończyły się ich porażką, natomiast jedno remisem.

W pierwszym meczu kontrolnym rozegranym w trakcie pobytu w Turcji podopieczni Stawowego przegrali 0:1 z serbskim FK Radnicki Nisz. Kilka dni później łodzianie zmierzyli się z innym przedstawicielem serbskiej Super Ligi, czyli FK Indjija. Tym razem lepsi o gola byli „Rycerze Wiosny”. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Łukasz Sekulski.

Po pobycie w Side łodzianie przenieśli się do innego tureckiego miasta, a mianowicie Belek. Tam też rozegrali kolejny mecz sparingowy, w którym zremisowali bezbramkowo z ukraińskim zespołem FK Ołeksandrija. Choć piłka w tym spotkaniu dwa razy odbiła się od słupka, a polska drużyna miała zdecydowaną przewagę, piłkarzom ŁKS-u gola ostatecznie nie udało się strzelić.

Na zakończenie tureckiego zgrupowania ekipa Stawowego zagrała z występującą na drugim poziomie rozgrywkowym w Rosji Baltiką Kaliningrad. Grający w eksperymentalnym składzie ŁKS przegrał ten mecz aż 0:5. Trzy bramki w tym spotkaniu ŁKS stracił w odstępie zaledwie 5 minut.

Raport zdrowotny i zawieszenia

Piłkarze ŁKS-u wrócili do Łodzi w ostatnią sobotę, natomiast już w niedzielę odbyli pierwszy trening przygotowujący ich do meczu z Legią. W zajęciach uczestniczyli wszyscy piłkarze, których trener Stawowy miał do dyspozycji podczas zimowego zgrupowania. W treningu wziął udział również Ricardinho, który kontrakt podpisał dopiero w sobotę. Żaden z piłkarzy ŁKS-u w spotkaniu przeciwko Legii nie musi pauzować z powodu nadmiaru kartek.

Awans do 1/8 finału Pucharu Polski łodzianie zapewnili sobie, pokonując trzecioligową Unię Janikowo 2:0. Wcześniej jednak drużyna prowadzona przez trenera Stawowego wyeliminowała po rzutach karnych Śląsk Wrocław, więc już jednego ekstraklasowego rywala w tej edycji krajowego pucharu pokonała. Legia natomiast w poprzedniej rundzie wygrała z Widzewem, dlatego „Wojskowi” bardzo dobrze znają smak pucharowego zwycięstwa w Łodzi. Jakim wynikiem zakończy się spotkanie na stadionie przy al. Unii Lubelskiej i która drużyna zapewni sobie awans do ćwierćfinału? Przekonamy się w najbliższy wtorek. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:30.

Przewidywany skład ŁKS-u na spotkanie z Legią: Arkadiusz Malarz – Maciej Wolski, Maciej Dąbrowski, Jan Sobociński, Adam Marciniak – Maksymilian Rozwandowicz, Mikkel Rygaard – Pirulo, Antonio Dominguez, Michał Trąbka – Łukasz Sekulski.

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.