News: Z obozu rywala - Miedź Legnica

Z obozu rywala - Miedź Legnica

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net, miedzlegnica.eu

15.09.2022 12:00

(akt. 15.09.2022 19:59)

Po wysokiej porażce w Częstochowie Legia wraca do gry przed własnymi kibicami. Okazja do rehabilitacji po fatalnym występie przychodzi bardzo szybko. Kolejnym ligowym rywalem Wojskowych będzie bowiem Miedź Legnica, czyli jeden z najsłabszych zespołów obecnego sezonu. Sprawdzamy co słychać w obozie naszego następnego przeciwnika.

Miedź to jeden z trzech beniaminków tego sezonu PKO Ekstraklasy. W poprzednich rozgrywkach zespół ten rywalizował na poziomie I Ligi, którą ostatecznie wygrał. Na dorobek 77 punktów złożyły się 23 zwycięstwa, 8 remisów i tylko 3 porażki. Miedź zakończyła sezon z przewagą aż 15 oczek nad drugim Widzewem. Doskonałej formy z drugiego szczebla nie udało się przenieść na najwyższy poziom. Po ośmiu meczach ekstraklasy legniczanie mają na koncie zaledwie 5 punktów. Przez to zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.

Sylwetka trenera

Od 1 lipca 2021 roku trenerem Miedzi jest Wojciech Łobodziński. Były reprezentant Polski, uczestnik Euro 2008, z ekipą z Legnicy związany jest nieprzerwanie od 2012 roku. Jako zawodnik i kapitan drużyny rozegrał w jej barwach 184 mecze, w których strzelił 34 gole. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został asystentem trenera w 3-ligowej Miedzi II. Przez kilka miesięcy – od kwietnia do czerwca 2021 – prowadził ten zespół samodzielnie. Następnie rozpoczął pracę jako szkoleniowiec pierwszej drużyny Miedzianki. Jak dotąd poprowadził klub w 45 spotkaniach, z których 25 wygrał, 10 zremisował i 10 przegrał. Jego największym sukcesem w karierze trenerskiej jest zwycięstwo w rozgrywkach I Ligi i awans do PKO Ekstraklasy w poprzednim sezonie.

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Ciekawe wzmocnienia

W trakcie letniego okna transferowego drużynę z województwa dolnośląskiego wzmocniło 11 piłkarzy. Wśród ciekawych nazwisk, które w ostatnim czasie trafiły do klubu z Legnicy, warto wyróżnić Angelo Henriqueza. Chilijczyk w przeszłości grał w takich klubach jak Manchester United czy Dinamo Zagrzeb. W tym drugim zespole uzbierał aż 129 spotkań. Strzelił w nich 51 goli i zanotował 15 asyst. Występował w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Jego bilans w europejskich pucharach to 23 mecze, 6 bramek i 3 asysty (łącznie z kwalifikacjami). Po kilku latach spędzonych w Europie Henriquez występował w drużynach z Meksyku, Chile i Brazylii. Jego ostatnim klubem przed transferem do Miedzi była brazylijska Fortaleza. Zagrał dla niej w 20 spotkaniach, zdobywając jednego gola. Statystyki w barwach polskiego zespołu już ma znacznie lepsze. W 8 meczach dla Miedzi strzelił 4 gole. Nowy napastnik legnickiej drużyny jest też aktualnym reprezentantem swojego kraju. W 13 spotkaniach w chilijskiej kadrze zdobył 2 bramki. 28-latek został powołany na wrześniowe mecze towarzyskie z Maroko i Katarem.

Latem do Legnicy ściągnięty został także były reprezentant Holandii, Luciano Narsingh. 31-letni skrzydłowy w ekipie Oranje zanotował 19 występów (4 gole, 4 asysty). W 2012 roku był w kadrze na polsko-ukraińskie Euro, ale ostatecznie nie pojawił się na boisku podczas turnieju. Ostatnio reprezentował barwy australijskiego Sydney FC, gdzie rozegrał 14 spotkań i zdobył jedną bramkę. Z końcem czerwca wygasł jednak jego kontrakt i od tamtej pory pozostawał wolnym zawodnikiem. Miedź skorzystała z tej okazji i podpisała z nim umowę do końca czerwca przyszłego roku. Narsingh ma bardzo bogate CV. W przeszłości grał m.in. w PSV Eindhoven, Feyenoordzie Rotterdam, SC Heerenveen i Swansea City. Na swoim koncie ma aż 218 spotkań w Eredivisie oraz 31 w Premier League. Nowy skrzydłowy Miedzi w swojej karierze zdobył dwa tytuły mistrza oraz jeden Puchar Holandii. Dołożył do tego trzy krajowe superpuchary.

Ostatnie spotkania

Miedź rozpoczęła sezon od remisu 1:1 z Radomiakiem. Następnie przyszła przykra seria czterech porażek z rzędu. Legnicka ekipa przegrała z 1:2 Wartą Poznań, 1:4 z Wisłą Płock, 0:1 z Zagłębiem Lubin i 1:2 z Jagiellonią Białystok. W 7. kolejce Miedź wreszcie wygrała. Pierwszy komplet punktów po powrocie do ekstraklasy udało się zdobyć w meczu z Lechią Gdańsk. Legniczanie wygrali 2:1. Jak dotąd jest to ich jedyne zwycięstwo w lidze. W kolejnych spotkaniach zespół ten przegrał z Piastem Gliwice (1:2) i zremisował z Koroną Kielce (2:2). W międzyczasie przyszła też pucharowa porażka z Resovią Rzeszów (0:1).

Raport zdrowotny i zawieszenia

Występ kilku piłkarzy Miedzi w piątkowym spotkaniu z Legią stoi pod znakiem zapytania. Mowa m.in. o kapitanie Nemanji Mijuskoviciu, który po ostatnim meczu narzeka na problemy z mięśniem czworogłowym. Wciąż poza kadrą meczową znajdują się Damian Tront i Hamza Bahaid. Zawodnicy ci nie pojawili się w tym sezonie na boisku. Do Warszawy wraz z drużyną nie przyjedzie również pauzujący za czerwoną kartkę Santiago Naveda. W przypadku obejrzenia kartonika w starciu z Legią w następnej kolejce nie zagrają Carlos Julio Martinez, Hubert Matynia i Mijusković.


fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Miedź to zespół, który od początku sezonu na boisku prezentuje się przyzwoicie. Mimo to legniczanie bardzo słabo punktują. Zaledwie 5 oczek w 8 spotkaniach mówi samo za siebie. Z tego powodu podopieczni trenera Łobodzińskiego faworytem spotkania z Legią z pewnością nie będą. Drużyna z Dolnego Śląska nie ma jednak nic do stracenia i na pewno nie podda się bez walki. Zapowiedział to zresztą sam szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej. Jak będzie w praktyce? Przekonamy się o tym w najbliższy piątek, 16 września. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Miedzi na spotkanie z Legią: Paweł Lenarcik – Carlos Julio Martinez, Nemanja Mijusković, Levent Gulen, Hubert Matynia – Chuca, Jeronimo Cacciabue – Olaf Kobacki, Maxime Dominguez, Luciano Narsingh – Angelo Henriquez.

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.