Z obozu rywala - Piast Gliwice

Piast to aktualnie siódmy zespół tabeli PKO Ekstraklasy. W dotychczas rozegranych 28 meczach gliwiczanie zdobyli 41 punktów. Złożyło się na to 11 zwycięstw, 8 remisów i 9 porażek. Drużyna z Górnego Śląska traci pięć oczek do znajdującej się na czwartej pozycji Lechii Gdańsk. Miejsce to daje prawo gry w europejskich pucharach w przyszłych rozgrywkach.

Sylwetka trenera

Obecnym szkoleniowcem Piasta jest Waldemar Fornalik, który pełni tę funkcję od 17 września 2017 roku, czyli już od 1671 dni. Przez ten czas polski trener poprowadził zespół w 183 meczach, z których 79 wygrał, 46 zremisował, a 58 przegrał. Jego bilans to 1,55 pkt na spotkanie. W pierwszym sezonie pracy Fornalika w Gliwicach drużyna pod jego wodzą zajęła dopiero 14. miejsce w ligowej tabeli i do końca walczyła o utrzymanie. Zapewniła je sobie dopiero w ostatniej kolejce, po zwycięstwie 3:0 nad Bruk-Betem Termaliką. Gdyby Piast wtedy przegrał i opuścił najwyższy poziom rozgrywkowy, nie miałby szansy na największy sukces w swojej dotychczasowej historii, a mianowicie zdobycie mistrzostwa Polski, które drużyna wywalczyła w rozgrywkach 2018/19. Zespół z Górnego Śląska zaliczył wtedy niesamowitą końcówkę ligi, z siedmiu meczów w grupie mistrzowskiej wygrał aż sześć, a jeden zremisował. Tytuł ten to jednocześnie największy sukces w historii klubu, ale też w karierze trenerskiej Fornalika. Przed pracą w Gliwicach 58-letni szkoleniowiec prowadził Polonię Bytom, Górnika Zabrze, Odrę Wodzisław, Polonię Warszawa, Widzewa Łódź i Ruch Chorzów, gdzie spędził całą karierę zawodniczą, rozgrywając ponad 200 spotkań.

Fornalik to także były selekcjoner reprezentacji Polski. Od lipca 2012 do października 2013 poprowadził „Biało-Czerwonych” w 18 meczach (8 zwycięstw, 4 remisy, 6 porażek). Przejął drużynę po nieudanym dla nas Euro 2012 i przeprowadził ją przez eliminacje do mistrzostw świata w Brazylii. Polakom nie udało się awansować na mundial w Ameryce Południowej, a miejsce Fornalika na ławce trenerskiej drużyny narodowej zajął Adam Nawałka.

Zimowe transfery

W trakcie ostatniego okna transferowego drużynę z Gliwic wzmocniło aż sześciu piłkarzy. To Kamil Wilczek, Rauno Sappinen, Michał Kaput, Tihomir Kostadinov, Constantin Reiner oraz Tom Hateley. Najciekawszym nazwiskiem jest z całą pewnością Wilczek, dla którego jest to powrót do Piasta po 6,5-letniej przerwie. W trakcie poprzedniego pobytu w drużynie z Górnego Śląska napastnik zaliczył 110 występów, w których zdobył 36 bramek. Dołożył do tego 9 asyst. Po bardzo udanym sezonie 2014/15, w którym z dorobkiem 20 goli wywalczył tytuł króla strzelców ekstraklasy, opuścił Gliwice, by spróbować swoich sił we włoskim Carpi. Największe sukcesy świętował jednak w Danii. W barwach IF Brondby strzelił 92 gole w 163 spotkaniach. Wilczek grał także w FC Kopenhaga oraz tureckim Goztepe. W latach 2016-2017 34-letni obecnie napastnik wystąpił w trzech meczach reprezentacji Polski.

Wilczek podpisał w Gliwicach kontrakt do 30 czerwca 2024 roku. W umowie zapisano opcję przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. W dziewięciu dotychczasowych meczach po powrocie do Piasta zdobył już pięć bramek, szybko stając się najlepszym strzelcem zespołu.

Ostatnie spotkania

Gliwiczanie są niepokonani w lidze od 5 lutego, kiedy to przegrali 0:2 z Pogonią Szczecin. Od tego czasu ekipa z Górnego Śląska rozegrała osiem spotkań w PKO Ekstraklasie. Wygrała pięć z nich – 2:0 z Wisłą Płock, 3:1 ze Śląskiem Wrocław, 1:0 z Lechią Gdańsk, 1:0 z Cracovią i 1:0 z Górnikiem Łęczna. W trzech pozostałych Piast dzielił się punktami z rywalami – 0:0 z Górnikiem Zabrze, 0:0 z Zagłębiem Lubin i 2:2 z Wisłą Kraków. Drużyna prowadzona przez trenera Fornalika jest jedną z najlepiej punktujących w ostatnich tygodniach. Więcej punktów od Piasta zdobył jedynie Raków Częstochowa, a także Legia Warszawa, Pogoń Szczecin oraz Warta Poznań. Co ciekawe, gliwiczanie lepiej punktują na wyjazdach niż przed własnymi kibicami. Ostatnie pięć meczów w delegacji to dla Piasta trzy zwycięstwa i dwa remisy.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W poniedziałkowym spotkaniu trener Fornalik nie będzie mógł skorzystać z kilku ważnych piłkarzy. Z Legią nie zagra m.in. dwóch nowych graczy Piasta – Sappinen oraz Kostadinov. Obaj zawodnicy odnieśli poważne kontuzje w poprzednim meczu ligowym przeciwko Górnikowi Łęczna. Estoński napastnik po zderzeniu z rywalem doznał urazu głowy. Według wstępnych prognoz jego przerwa potrwa co najmniej kilka tygodniu. Jeszcze dłużej pauzować ma Macedończyk. Kostadinov zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Pomocnik przejdzie niedługo operację. Później czeka go żmudna rehabilitacja i stopniowe dochodzenie do pełnej sprawności. W optymistycznym wariancie piłkarz ten wróci do treningów za około pół roku.

Przeciwko Legii nie zagra również Hateley. Anglik będzie bowiem pauzował za nadmiar żółtych kartek. Na liście zagrożonych pauzą w następnym spotkaniu w przypadku zobaczenia kolejnego kartonika znajdują się Jakub Czerwiński, Tomas Huk, Alberto Toril oraz Kaput.

Legijne akcenty

W obecnej kadrze Piasta znajduje się dwóch piłkarzy z przeszłością w Legii. To wspomniany już Czerwiński, a także Ariel Mosór. Pierwszy z nich zaczynał karierę w Popradzie Muszyna. Potem grał w Promieniu Opalenica, OKS-ie Brzesko i Bruk-Bet Termalice, z której trafił do Pogoni Szczecin. Zespół z Łazienkowskiej sprowadził go do siebie w sierpniu 2016 roku. W barwach Legii stoper zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Borussii Dortmund, Realowi Madryt i Sportingowi CP. Ogólnie w Warszawie Czerwiński spędził 1,5 roku, zagrał w 19 meczach i zdobył dwie bramki. Wraz z kolegami cieszył się z dwóch mistrzostw i jednego Pucharu Polski. Do Piasta najpierw trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Następnie został wykupiony przez drużynę z Górnego Śląska. 30-latek jest najważniejszym punktem defensywy ekipy z Gliwic. W obecnych rozgrywkach jest też jej kapitanem.

Jednym z partnerów Czerwińskiego w linii obrony jest Mosór, dla którego jest to pierwszy sezon w gliwickim zespole. Urodzony w Katowicach stoper był związany z Legią od 2018 roku. Występował w zespołach młodzieżowych i drugiej drużynie mistrza Polski. W rundzie wiosennej sezonu 2019/20 zagrał w dwóch meczach PKO Ekstraklasy. Mosór z Legią zdobył dwa tytuły mistrzowskie. Młody obrońca ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Grał w zespołach od U-15 do U-19. Obecnie gra w drużynie do lat 21.

W Poniedziałek Wielkanocny zmierzą się ze sobą dwie drużyny, które w ostatnich tygodniach prezentują wysoką, równą formę. Legia to obok Rakowa najlepiej punktujący na wiosnę zespół całej ligi. Niewiele gorzej radzi sobie Piast, który imponuje szczególnie w starciach wyjazdowych. A tak się składa, że mecz przeciwko „Wojskowym” odbędzie się na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Na swoim obiekcie Legia punktuje jednak znakomicie, więc przed ekipą trenera Fornalika naprawdę trudne zadanie. Jak sobie poradzi? Dowiemy się tego w najbliższy poniedziałek, 18 kwietnia. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zaplanowano na godzinę 20:00. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Piasta na spotkanie z Legią: Frantisek Plach – Tomas Huk, Jakub Czerwiński, Ariel Mosór – Martin Konczkowski, Michał Chrapek, Michał Kaput, Jakub Holubek – Damian Kądzior, Alberto Toril – Kamil Wilczek.