Z obozu rywala - Radomiak Radom

Redaktor Kamil Bloch

Kamil Bloch

Źródło: Legia.Net, radomiak.pl

16.03.2023 13:00

(akt. 15.03.2023 21:56)

Po domowym zwycięstwie ze Stalą Mielec legioniści wybiorą się do Radomia, gdzie rozegrane zostanie spotkanie 25. kolejki PKO Ekstraklasy. Przeciwnikiem „Wojskowych” w ostatnim starciu przed przerwą na mecze reprezentacji będzie Radomiak. Sprawdzamy co słychać w obozie naszego następnego rywala.

Po rozegraniu 24 ligowych spotkań ekipa z Mazowsza zajmuje 9. miejsce w tabeli. Aktualny bilans drużyny to 9 zwycięstw, 5 remisów i 10 porażek, co przekłada się na 32 zdobyte punkty. Radomiak znajduje się w środku stawki, ma bezpieczną przewagę nad strefą spadkową i 8-punktową stratę do miejsca dającego prawo gry w eliminacjach europejskich pucharów. Wydaje się więc, że drużyna ta nie powinna mieć problemów z utrzymaniem i w przyszłym sezonie zobaczymy ją wśród ekip występujących na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

Sylwetka trenera

Od 25 kwietnia poprzedniego roku szkoleniowcem drużyny z Radomia jest Mariusz Lewandowski. Były reprezentant Polski zastąpił na tym stanowisku zwolnionego tego samego dnia Dariusza Banasika. 43-latek jak dotąd poprowadził „Zielonych” w 31 spotkaniach, z których 12 wygrał, 7 zremisował i 12 przegrał. Jego aktualny bilans to 1,39 pkt na mecz. W przeszłości Lewandowski pracował w Zagłębiu Lubin i Bruk-Bet Termalice. Z tym drugim klubem wywalczył awans do PKO Ekstraklasy.

Obecny trener Radomiaka ma za sobą bogatą karierę piłkarską. Podczas zawodowej gry w piłkę występował w takich klubach jak Zagłębie Lubin, Groclin Grodzisk Wielkopolski, Szachtar Donieck i FK Sewastopol. Lewandowski jest 5-krotnym mistrzem Ukrainy i 3-krotnym zdobywcą tamtejszego pucharu. W sezonie 2008/09 wraz z kolegami z Szachtara wywalczył także Puchar UEFA. Były piłkarz ma na swoim koncie również 66 występów w reprezentacji Polski. Brał udział w mistrzostwach świata w 2006 i Europy w 2008 roku.

Mariusz Lewandowski

Zimowe transfery

W trakcie zakończonego niedawno zimowego okna transferowego do ekipy z Radomia trafiło ośmiu piłkarzy. Jak to bywa w przypadku tego zespołu, są to głównie zawodnicy hiszpańsko- i portugalskojęzyczni, wychowani w Ameryce Południowej lub na południu Europy. Wśród nowych nabytków Radomiaka znajduje się m.in. Frank Castaneda, napastnik dobrze znany w naszej ekstraklasie. Kolumbijczyk, który w zeszłym roku był łączony z przenosinami do Warszawy, trafił ostatecznie do Warty Poznań. Zagrał tam w 13 spotkaniach rundy wiosennej poprzedniego sezonu. Zdobył w nich 4 bramki, czym mocno przyczynił się do pozostania tej ekipy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Następnie przeniósł się do występującego w Tajlandii Buriram United. Spędził tam zaledwie 9 miesięcy. Po rozwiązaniu kontraktu podpisał umowę z Radomiakiem. W przeszłości Castaneda był gwiazdą Sheriffa Tiraspol. Łącznie rozegrał tam 73 mecze i strzelił 42 gole. Dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Mołdawii oraz raz puchar kraju. Ponadto był królem strzelców tamtejszej ligi w sezonie 2020/2021. Jako kapitan zespołu wyprowadzał drużynę na mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Kolejnym ciekawym wzmocnieniem ekipy z Radomia jest Leonardo Rocha. Portugalski napastnik został ściągnięty do klubu w celu zastąpienia sprzedanego zimą do Niemiec Mauridesa. Jak dotąd rozegrał w barwach Radomiaka 7 meczów, w których zdobył już 3 bramki. Trafiał w ligowych starciach z Lechią (2 gole) i Koroną. Rosły piłkarz (200 cm wzrostu) ma za sobą bogatą przeszłość w klubach belgijskich. W barwach Lommel SK zdobył 21 bramek w 31 występach, natomiast w KSK Lierse Kempenzonen (ostatniej drużynie przed podpisaniem kontraktu w Radomiu) 12 goli w 19 meczach. Do Polski przyszedł jak lider klasyfikacji strzelców belgijskiej Challenger Pro League (zaplecza tamtejszej ekstraklasy). Podczas dotychczasowej kariery 25-latek grał też w zespołach z Portugalii, Brazylii, Włoch, Francji oraz Hiszpanii.

Ostatnie spotkania

W rundzie rewanżowej Radomiak radzi sobie przeciętnie. Ekipa z Mazowsza wygrała zaledwie dwa z siedmiu meczów rozegranych na wiosnę. Komplet punktów udało im zdobyć tylko w starciach ze Stalą Mielec (1:0) oraz Lechią Gdańsk (3:1), czyli drużynami o najgorszych bilansach w ostatnich tygodniach. Poza tym radomianie trzy razy remisowali bezbramkowo – z Miedzią Legnica, Górnikiem Zabrze i Jagiellonią Białystok. Po serii pięciu meczów bez porażki przyszły dwie kolejne przegrane – 0:1 z Zagłębiem Lubin i 1:2 z Koroną Kielce. Do spotkania z Legią Radomiak przystępuje więc z nadzieją na przerwanie tej niekorzystnej passy.

Raport zdrowotny i zawieszenia

W piątkowym meczu z wiceliderem trener Lewandowski nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych: Filipe Nascimento oraz Leandro. Obaj zmagają się z poważnymi urazami wykluczającymi ich z gry na wiele tygodni. Pierwszy jest w trakcie rehabilitacji po operacji kolana, natomiast drugi ma problem ze stawem skokowym. Na szczęście dla szkoleniowca żaden z podstawowych graczy nie musi odpoczywać z powodu nadmiaru żółtych kartek. Na liście zagrożonych przymusową przerwą w kolejnym spotkaniu w przypadku obejrzenia następnego kartonika są Pedro Justiniano i Gabriel Kobylak.

Legijne akcenty

W szerokiej kadrze Radomiaka znajduje się trzech piłkarzy z przeszłością w Legii. To pomocnik Daniel Łukasik, obrońca Mateusz Cichocki oraz wspomniany już bramkarz Kobylak. Z występami w drużynie „Wojskowych” kojarzony jest przede wszystkim ten pierwszy. Łukasik spędził w Warszawie łącznie 7 lat. Najpierw grał w zespołach juniorskich, a następnie awansował do pierwszej ekipy. Defensywny pomocnik rozegrał w barwach Legii 52 mecze. Wraz z kolegami cieszył się z dwóch mistrzostw i dwóch Pucharów Polski. Brał także udział w rozgrywkach Ligi Europy. Z pozostałej dwójki tylko Cichocki ma na swoim koncie występy w „jedynce”. Uzbierał ich łącznie pięć. Kobylak grał wyłącznie w drużynach juniorskich i młodzieżowych.

News: Mateusz Cichocki wypożyczony do Arki Gdynia (akt.)

Końcówka sezonu w Radomiu zapowiada się na niezwykle emocjonującą. Choć obecnie drużyna zajmuje bezpieczne miejsce w środku tabeli, nadal nie może być pewna utrzymania. O swoją przyszłość w klubie walczą nie tylko piłkarze, ale i trener Lewandowski. 43-latek, którego kontrakt wygasa w czerwcu tego roku, nie należy do ulubieńców trybun. Drużyna pod jego wodzą regularnie zawodzi fanów. Radomiak Lewandowskiego nie potrafi narzucić rywalom swojego stylu gry, bardzo często cofa się na własną połowę i prezentuje się aż nadto defensywnie. „Zieloni” grają bojaźliwie, w niskim pressingu, nawet wtedy, gdy ich rywalami są ekipy klasyfikowane niżej. W ostatnich tygodniach zespół z Mazowsza nie potrafił wygrać z klubami z dolnej części tabeli, a przed nim mecze z czołówką. W ciągu 37 dni radomianie zagrają z Legią, Rakowem i Lechem. Pomimo tego, że wszystkie te spotkania rozegrają na własnym stadionie, wcale nie musi być to ich atut. W obecnych rozgrywkach Radomiak przegrał u siebie już sześć meczów. To dwa razy więcej niż w całym poprzednim sezonie. Czy Legia zostanie kolejną drużyną, która z obiektu przy ulicy Narutowicza wywiezie komplet punktów? Przekonamy się w piątek, 17 marca. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zaplanowano na godzinę 20:30. Relację tekstową tradycyjnie przeprowadzi serwis Legia.Net.

Przewidywany skład Radomiaka na spotkanie z Legią: Gabriel Kobylak – Damian Jakubik, Raphael Rossi, Mike Cestor, Dawid Abramowicz – Roberto Alves, Francisco Ramos – Lisandro Semedo, Berto Cayarga, Luis Machado – Leonardo Rocha.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.