fot. Damian Kujawa

Z obozu rywala - Widzew Łódź

Redaktor Kacper Buczyński

Kacper Buczyński

Źródło: Legia.Net

02.09.2023 12:00

(akt. 02.09.2023 12:10)

Czwartkowy mecz z Midtjylland kosztował piłkarzy i sztab Legii, ale i wszystkich kibiców mnóstwo nerwów, a także przysporzył wiele stresu. W Warszawie nikt więc nie pogardziłby wolnym weekendem. O urlopie nie może być jednak mowy, bo do stolicy przyjeżdża Widzew. Sprawdźmy co słychać w obozie naszego kolejnego rywala.

"Widzewiacy" wiosną poprzedniego sezonu złapali zadyszkę i do tej pory nie uregulowali oddechu. Zagrali sześć meczów, a zdążyli przegrać już trzy. Z tego powodu zajmują dopiero odległe, 12. miejsce. Nikogo ono oczywiście nie zadowala. Przed szkoleniowcem czerwono-biało-czerwonych stoi więc trudne zadanie odnalezienia zgubionej gdzieś dobrej formy.

SYLWETKA TRENERA

A propos trenera łodzian, to trzeba stwierdzić, że Janusz Niedźwiedź zrobił na sympatykach Ekstraklasy bardzo dobre wrażenie. Prowadzony przez niego Widzew wszedł do ligi z drzwiami i futryną. Grał pięknie dla oka i bardzo dobrze punktował, długo utrzymujący się nawet na podium. Niestety coś w łódzkiej maszynie w pewnym momencie się zacięło, do tego stopnia, ze zamiast czołowymi lokatami, kibice czerwono-biało-czerwonych musieli zadowolić się 12. miejscem. Trener Niedźwiedź jest pilnym uczniem, ale wciąż wiele musi się jeszcze nauczyć. Ma jednak na to dużo czasu. W styczniu skończył dopiero 41 lat. Pomimo dość młodego wieku, jak na szkoleniowca, Niedźwiedź zdążył zwiedzić już trochę klubów. Karierę zaczynał w Jarocie Jarocin. Pracował również w Radomiaku, NKP Podhale, Stali Rzeszów i Górniku Polkowice. Od 1 lipca 2021 roku obowiązuje go kontrakt z Widzewem.

NAJLEPSI GRACZE

Widzew rozkręca się dość powoli, lecz liderzy z poprzedniego sezonu powoli budzą się ze snu i wchodzą na właściwe obroty. Jordi Sanchez zdążył zdobyć już dwie bramki i wywalczyć dwie asysty. Bartłomiej Pawłowski osiągnął dokładnie ten sam wynik w klasyfikacji kanadyjskiej, z tym że raczej podając (trzy asysty i jedna bramka). Po trafieniu dołożyli również Ernest Terpiłowski i Fran Alvarez. Hiszpan jest dość świeżą postacią w naszej lidze. Barwy Widzewa reprezentuje dopiero od 1 lipca. Zdążył już zrobić jednak dobre wrażenie i warto, aby sztab Legii zwrócił na niego uwagę.

PAUZY I ZAWIESZENIA

Trener Niedźwiedź jest pełen optymizmu i wiary przed meczem z Legią. Jego pewność siebie może dodatkowo budować świetna sytuacja kadrowa. W drużynie czterokrotnych mistrzów Polski nikt nie skarży się na uraz, ani nie pauzuje za kartki. Gorzej sytuacja wygląda w obozie Legii. Z Widzewem z pewnością nie zagra Artur Jędrzejczyk (zawieszenie za nadmiar żółtych kartek). Do gry, z powodu kontuzji, wciąż nie jest gotowy Bartosz Kapustka. Z kolei Rafał Augustyniak kończył mecz z Midtjylland wspomagając się środkami przeciwbólowymi. Kosta Runjaić będzie miał dość duży problem z zestawieniem linii obrony. Może debiutu doczeka się Steve Kapuadi?

Niedzielny mecz odbędzie się przy komplecie publiczności. Warszawscy kibice wykupili wszystkie dostępne bilety. Do stolicy przyjeżdża też 1700 fanów Widzewa. Sympatycy "Wojskowych" i "Widzewiaków", najdelikatniej mówiąc, nie żywią do siebie pozytywnych uczuć. Na trybunach będzie więc ogień. Oby był też na boisku. 

Prawdopodony skład Widzewa na mecz z Legią

Ravas – Nunes, Żyro, Szota, Stępiński – Hanousek – Pawłowski, Alvarez, Przybułek, Terpiłowski – Sanchez

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.