Za mało strzelają na bramkę
25.08.2010 08:46
- W naszej grze widać progres, jest ona coraz bardziej płynna, lepsza. Posiadanie piłki, jej rozgrywanie, wygląda zdecydowanie lepiej niż wcześniej. A strzelanie dla samego strzelania nie ma sensu. Mamy wielu nowych piłkarzy, jeszcze dwa miesiące temu oni w ogóle się nie znali. Potrzeba nam trochę czasu, by wszystkie tryby się zazębiły - uważa Jacek Magiera, jeden z asystentów Skorzy.
- Legia miała bardzo trudnych sparing partnerów. Każdy medal ma dwie strony. Z jednej takie mecze pokazują, w którym miejscu jest zespół, z drugiej z uwagi na klasę rywali drużyna nie miała pełnej możliwości przećwiczyć pewnych schematów w grze ofensywnej. Co do ataku to "Chini" będzie strzelał. Pamiętajmy, że miał długą przerwę po groźniej kontuzji. Ale to jest napastnik, który sam potrafi sobie stworzyć sytuację. A Mezenga jeszcze nie poznał specyfiki naszej ligi, powoli powinien stawać się coraz groźniejszy - przewiduje Stefan Białas.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.