Domyślne zdjęcie Legia.Net

Zabawy z gryfem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

04.02.2010 13:21

(akt. 16.12.2018 14:03)

Dzisiejszy poranny trening piłkarze Legii odbyli na sali gimnastycznej i siłowni. Był poświęcony ćwiczeniom z gryfem i zajęciom siłowo-koordynacyjnym. Pierwsi zawodnicy opuszczali budynek klubowy dopiero po dwóch godzinach. Jedynie Wojciech Szala, Marcin Mięciel i Takesure Chinyama nie trenowali z kolegami - biegali na bocznym boisku.

Po godzinie na boisko treningowe wyszli także bramkarze Jan Mucha i Maciej Gostomski oczywiście w towarzystwie Krzysztofa Dowhania. - Taka piękna pogoda, a panowie w czapkach - zaczepił dziennikarzy "Muszkin". - Idziemy trochę poćwiczyć na słoneczku - uśmiechał się Słowak.

Pozostali koledzy spędzili dwie godziny na sali gimnastycznej. Były zajęcia siłowe z gryfami, ale także szybkościowo-koordynacyjne -  z gumami, różnego rodzaju podskoki, płotki. - Na pewno jest teraz cięższy okres, ale tak jest co roku. Ja zawsze lubiłem mocniej popracować w okresie przygotowawczym i mnie takie treningi odpowiadają. Wierzę w to, że takie zajęcia przyniosą efekt i będziemy dobrze przygotowani do sezonu - stwierdził Tomasz Kiełbowicz

- Nie były to sztagi, bez przesady. Jeśli już to zabawy z gryfem. Sztangi były w Hiszpanii w Mijas - tłumaczył nam trener Ryszard Szul.

Kolejne zajęcia już na zewnątrz, na bocznym boisku zostały zaplanowane na godzinę 15:30. Jutro w tym samym miejscu legioniści rozegrają o godzinie 11. sparing ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.