Zabójstwo po derbach Krakowa

Do grupki kibiców od tyłu podjechał samochód. Jeden z napastników wbił noż w plecy kibicowi, który zginął. Drugi z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Dodano 13.03.2006, 18:00 Policja zatrzymała kolejnych dwóch mężczyzn podejrzewanych o udział w zabójstwie 21-latka po meczu w Krakowie; wśród nich tego, który ugodził nożem ofiarę. W areszcie są już wszyscy czterej uczestnicy zdarzenia - poinformowała w poniedziałek Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji. Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik małopolskiej policji mł. inspektor Dariusz Nowak, policjanci znają już nazwiska pozostałych dwóch osób, którzy jechały czerwonym mercedesem wraz z podejrzewanymi; w tego samochodu miał wysiąść mężczyzna, który pchnął 21-latka nożem w plecy, a po zadaniu ciosu odjechał autem. Jak podał Nowak, znaleziono też poszukiwany samochód. "Jadący mercedesem to prawdopodobnie pseudokibice Cracovii, którzy po derbowym meczu szukali odwetu na sympatykach Wisły" - powiedział Nowak. Dodał, że zatrzymani mają około 20 lat. 21-letni mężczyzna zmarł w niedzielę w szpitalu, po tym jak idąc w grupie ul. Bałuckiego w Krakowie został ugodzony nożem przez nieznanego sprawcę. Tego samego wieczora niedaleko miejsca zdarzenia nożem w plecy został zraniony także 17-latek. Chłopak trafił do szpitala, jego stan jest określany jako dobry. Kilka godzin później policjanci zabezpieczyli samochód na terenie posesji w Tyńcu; zatrzymano również dwóch mężczyzn, którzy prawdopodobnie nim jechali. W poniedziałek do aresztu trafili dwaj kolejni pasażerowie mercedesa. Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy Krakowa w wieku 16-21 lat, wśród nich jest mężczyzna, który ugodził nożem ofiarę - powiedziała Bober-Jasnoch. Według ustaleń policji, po meczu w jednym z autobusów doszło do scysji i szarpaniny pomiędzy grupami kibiców. Uczestnicy zajścia, którym zabrano flagę lub szalik klubowy, postanowili potem odszukać przeciwników. Policja nadal ustala szczegóły zdarzenia, sprawdza też, czy to zatrzymani kilkanaście minut później na sąsiedniej ulicy zranili nożem innego 17-letniego krakowianina. Chłopak trafił do szpitala, jego stan jest określany jako dobry. Żródło: gazeta.pl