Zadecydował sentyment
04.01.2001 23:59
(akt. 19.12.2018 03:40)
Fragment wywiadu z Wojciechem Kowalczykiem, piłkarzem który obecnie trenuje z Legią.
- Czuje pan w nogach dzisiejszy trening? -To jeszcze nie był prawdziwy trening, a wstęp do przygotowań. Powietrze mnie nie zatykało.
- Po długiej nieobecności znowu jest pan w Legii. - I nic się prawie tu nie zmieniło, poza kierownictwem. Te same szatnie, choć z innymi krzesłami. Bardzo mało jest w drużynie piłkarzy, z którymi nie grałbym razem.
- Miał pan oferty także z innych polskich klubów, ale wybrał pan Legię. - Zadecydował sentyment. Jestem warszawiakiem, Legia przez wiele lat była moim drugim domem, zawsze się dobrze czułem na Łazienkowskiej.
- Ale nie jest pan jeszcze zawodnikiem Legii? -Rozmawiałem wczoraj z prezesem Betisu i myślę, że moja karta zawodnicza dojdzie z Hiszpanii do Polski w ciągu tygodnia i będę mógł załatwić wszystkie sprawy formalne.
Rozmawiał: Kazimierz Marcinek źródło: Super Express
- Czuje pan w nogach dzisiejszy trening? -To jeszcze nie był prawdziwy trening, a wstęp do przygotowań. Powietrze mnie nie zatykało.
- Po długiej nieobecności znowu jest pan w Legii. - I nic się prawie tu nie zmieniło, poza kierownictwem. Te same szatnie, choć z innymi krzesłami. Bardzo mało jest w drużynie piłkarzy, z którymi nie grałbym razem.
- Miał pan oferty także z innych polskich klubów, ale wybrał pan Legię. - Zadecydował sentyment. Jestem warszawiakiem, Legia przez wiele lat była moim drugim domem, zawsze się dobrze czułem na Łazienkowskiej.
- Ale nie jest pan jeszcze zawodnikiem Legii? -Rozmawiałem wczoraj z prezesem Betisu i myślę, że moja karta zawodnicza dojdzie z Hiszpanii do Polski w ciągu tygodnia i będę mógł załatwić wszystkie sprawy formalne.
Rozmawiał: Kazimierz Marcinek źródło: Super Express
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.