Domyślne zdjęcie Legia.Net

Zagłębie Sosnowiec odzyskało cztery puknty

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

11.12.2007 16:58

(akt. 21.12.2018 14:10)

Związkowy Trybunał Piłkarski PZPN podtrzymał we wtorek karę degradacji sosnowieckiego klubu za udział w aferze korupcyjnej. Jednocześnie postanowił jednak, że kara czterech ujemnych punktów zostanie przeniesiona na następny sezon. Dzięki tej decyzji Zagłębie ma na swoim koncie osiem punktów i do barażowego miejsca traci sześć, a nie dziesięć.
- To był gest Trybunału wobec nowych władz klubu. Doceniamy ich heroiczny bój o przystosowanie stadionu do wymogów licencyjnych. To, że poświęcili swój czas i pieniądze w tak trudnym momencie dla Zagłębia - mówi Zbigniew Koźmiński, rzecznik prasowy PZPN. - Dzięki tej decyzji Zagłębie wciąż ma szanse na utrzymanie w ekstraklasie, a w konsekwencji degradację tylko o jedną klasę rozgrywkową. W innym przypadku runda wiosenna nie miałaby już dla klubu z Sosnowca żadnego znaczenia - dodaje. Związkowy Trybunał Piłkarski podtrzymał dodatkowo karę 50 tysięcy złotych grzywny. Krzysztof Szatan, właściciel Zagłębia nie ukrywa rozczarowania wczorajszą decyzją PZT. - Jestem zasmucony, bo liczyłem na więcej. Co ja jestem temu winny, że inni grali nieczysto. Przez całe życie nikogo nie oszukałem, więc teraz czuję się jakbym dostał w twarz - wzdycha. Przypomnijmy, że prokuratura zarzuca klubowi z Sosnowca ustawienie około 30 spotkań (w klubie twierdzą, że mocne dowody są tylko na kilka). W procederze mieli brać udział działacze, trenerzy i piłkarze. Okolicznością łagodzącą był fakt, że o niczym nie miał pojęcia zarząd klubu. Zagłębiu nie pomogło poparcie 20 tysięcy kibiców, którzy podpisali się pod petycją w sprawie złagodzenia kary. Nie pomógł też wysoki rangą sosnowiecki duchowny, który również wsparł klub. - Teraz będziemy patrzeć na ręce innym. Także ludziom z Wydziału Dyscypliny. Wszyscy, którzy chociaż trochę znają się na piłce wiedzą, że korupcyjnym błotem są upaprane wszystkie kluby. I to nie delikatnie tylko po same uszy! Na pewno nie zgodzimy się na rolę ostatniego ukaranego. Nie zgasimy światła! A Zagłębiem niech się martwią. Wiosną powalczymy, a do ekstraklasy wrócimy. Za dwa, trzy lata znowu będzie o nas głośno - zapowiada Szatan.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.