Domyślne zdjęcie Legia.Net

Zamiast litrów piwa litry potu

Gołąb

Źródło:

23.01.2003 08:07

(akt. 04.01.2019 03:58)

Wszyscy kibice, którzy czytają wspomnienia Wojtka Kowalczyka w Przeglądzie Sportowym na pewno pamiętają barwne opisy zgrupowań Legii w czasie, których zawodnicy często organizowali zakrapiane imprezy. Super express postanowił na własne oczy przekonać się jak teraz wygląda zgrupowanie Legii. Z ekipy z dawnych lat pozostał tylko Jacek Zieliński i Marek Jóźwiak. Legioniści nie spędzają już czasu jak dawniej. - Po pierwsze, nie ma, kiedy. Po drugie, gdybyśmy sobie na to pozwolili, to następnego dnia człowiek nie zdołałby wytrzymać na treningu nawet pół godziny. Nasze rozrywki to "prasówka", nieco telewizji i... sen. Na początku zgrupowania niektórzy koledzy spędzali czas przy grach komputerowych. Teraz już o nich nie pamiętają, są tak zmęczeni - powiedział Jacek Zieliński wysłannikom Super expressu. Marek Jóźwiak, który ponoć na jednym ze zgrupowań rzucił nawet telewizorem nieco się obruszył tym opisem - Wojtkowi coś się pomieszało - mówi oburzony. - Stara się znowu zabłysnąć, ale kosztem innych. Pomylił jednak osoby i zdarzenia. Myślałem, że wódka zniszczyła mu tylko wątrobę. Okazało się, że większe spustoszenie zrobiła w komórkach mózgowych. Szkoda, że nie zadzwonił, bo bym mu nieco przypomniał.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.