Zarajczyk to... golas
29.01.2003 11:00
W dzisiejszym Super Expressie możemy przeczytać artykuł o byłym trenerze Legii Franciszku Smudzie, który obecnie jest szkoleniowcem drugoligowej Piotrcovii-Ptak Piotrków Trybunalski. Do swojego nowego klubu ściągnął już Tomasza Łapińskiego, a niedługo mają pojawić się również Marka Citko oraz Giuliano.
"Franz" ostatnie swoje niepowodzenia, w Wiśle Legii i Widzewie zwala na działaczy tych klubów.
- Ten no... z Warszawy, jak mu tam... Zarajczyk. To golas, który chce zrobić interes na klubie. Jemu nie zależy, żeby Legia grała w Lidze Mistrzów, ale chce jak najszybciej zgarnąć kasę i do widzenia. Zrobił mistrzostwo tylko dlatego, że Wisła nie chciała. Z Krakowa odstrzelono mnie po przegranej z Legią. Byłem na pierwszym miejscu, graliśmy dalej w Pucharze Polski i Pucharze Ligi. Gdyby mi tego z ręki nie wzięli, to zdobyłbym mistrzostwo. Zawinili działacze, którzy działają jak korkowce. Czekali nawet na moje porażki w sparingach - tłumaczy Super Expressowi Smuda.
- Łapiński i Citko nie grali w Legii, bo taka tam była polityka - wyjaśnia Smuda - Takich graczy trzeba holować, pomagać im, a nie tępić. Marek jest w Grecji, jeśli nie znajdzie tam klubu, to ja zawsze przyjmę go z otwartymi rękami. Łapiński już jest jak nowo narodzony. Z Legii dzwonili do mnie zawodnicy, nie zdradzę nazwisk, i mówili mi: "panie weź go pan, bo on jest najlepszy na treningu, tylko go niszczą. Prowadzą idiotyczną politykę, osłabiają swój klub".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.