Domyślne zdjęcie Legia.Net

Zarzeczny broni kibiców Legii

Marcin Szymczyk

Źródło:

26.09.2005 10:34

(akt. 27.12.2018 14:28)

- Przy tylu pięknych golach i niezłej frekwencji wciąż pojawia się jakiś kwas. Chodzi mi o rozpoczętą nagle przez Legię wojnę z własnymi kibicami. Nie sztuka nazwać ich idiotami i powyrzucać, bo to oni robią widowiska i to oni, w przeciwieństwie do piłkarzyków i działaczy, naprawdę kochają swój klub. Oni mogą chodzić nawet w deszcz i nawet na czwartą ligę - krawaciarze będą w tym czasie kłócić się o darmowe wejściówki i parking - pisze w najnowszym swoim felietonie <b>Paweł Zarzeczny</b>.
Tak samo jest w całej Polsce. Ja nie bronię hołoty. Ja bronię żywych chłopaków, w których jeszcze drzemią emocje, tradycje, miłość do barw, a nawet zawziętość. Kilka lat temu poseł do Izby Gmin, po jakiejś stadionowej rozróbie zapytał retorycznie: - Czyż nie dzięki takim właśnie ludziom Anglia została światowym mocarstwem? Yes! Dodam też bardzo smutny wniosek z ostatniego tygodnia - to nie kibice płacą dziś odszkodowania policjantom, ale policja kibicom. Więc i racje trzeba rozkładać z rozwagą i po równo, w imię przyszłości. I z krawaciarzami i z fanami, i z gliniarzami.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.