Zatrzymany Franklin M.

W niedzielę łódzka policja zatrzymała byłego zawodnika Legii Warszawa i Jezioraka Iława, 25-letniego kameruńczyka, Franklina M. pod zarzutem wyłudzenia 400 tys. dolarów. Przypomnijmy, że Legia sprowadziłą Franklina M. jako młodego, obiecującego pomocnika. Były trener Legii Jerzy Kopa chciał nawet zrobić z niego głównego rozgrywającego warszawskiego zespołu. Jednak Franklin M. nie przykładał się do tego co robi. Szybko wyleciał z pierwszej drużyny. Także w rezerwach nie błyszczał. Grał w Iławie po tym jak został wyrzucony z Warszawy. Franklinowi M. i dwóm Afrykańskim biznesmenom (szuka ich policja w całej europie) grozi do 10 lat więzienia. Frnaklin M. przekonał przedsiębiorcę z Iławy, że jego znajomi chcą w tym mieście zainwestować kilka milionów dolarów. Po negocjacjach w Paryżu okazało się, że pieniądze trzeba przewieść do Polski, najlepiej tak, aby nie zapłacić cła. Miały zostać spryskane specjalną substancją barwiącą na czarno. Koszt odbarwienia (400 tys. dolarów) miał ponieść biznesmen z Iławy. Faktycznie, specjalne odczynniki odbarwiły, ale nie banktoty, a czarne kartoniki.