Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek: Zawieszone rozgrywki nie oznaczają ich końca

Redaktor Redakcja Legia.Net

Redakcja Legia.Net

Źródło: Przegląd Sportowy

13.03.2020 15:09

(akt. 03.05.2020 21:36)

- Zawieszone rozgrywki nie oznaczają ich końca. Może się okazać, że 1 maja sytuacja będzie na tyle uspokojona, że znowu będzie można grać. I wtedy zrobimy wszystko, żeby dokończyć sezon, nawet jeśli trzeba będzie grać na okrągło, co parę dni - mówi Zbigniew Boniek.

Prezes PZPN jeszcze w czwartek po nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu ogłaszał, że rozgrywki od II ligi po Ekstraklasę będą się toczyć, przynajmniej na razie, swoim rytmem. Ten pomysł nie przetrwał nawet 24 godzin.
- Chciałem, żeby zawodowe kluby miały decydujący głos. Przecież to Ekstraklasa SA jest organizatorem rozgrywek w najwyższej klasie, na zarządzie byli jej przedstawiciele i wszyscy zgodzili się, żeby grać. A w piątek rano słyszę, że Górnik Zabrze nie chce jechać na mecz, Korona Kielce jedzie na mecz. Zaczęły pojawiać się różne sceptyczne głosy, rażąco odbiegające od tego, co słyszałem na zarządzie. U nas, niestety, każdy problem jest stawiany w kontekście polemiki: kto ma rację , kto nie ma racji. W związku z tym zadecydowaliśmy o zawieszeniu meczów I i II ligi, wysyłając zarazem do Ekstraklasy SA, by przeanalizowała i podjęła decyzję odnośnie prowadzonej przez nią rozgrywek - tłumaczy prezes Boniek.

W tej chwili nie wiadomo, co z rozgrywkami Pucharu Polski, do rozegrania są jeszcze dwa ćwierćfinały, potem dwa półfinały i finał. - To jestem raptem pięć meczów. Jeśli sytuacja w ciągu kilku tygodni się poprawi, to zdążymy, nawet gdyby finał musiał być później niż 2 maja, jak wynika z kalendarza - mówi prezes PZPN.

Cały tekst znajdziecie na stronach Przeglądu Sportowego.

Polecamy

Komentarze (60)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.