Zbigniew Mandziejewicz: Niewykorzystany potencjał
27.02.2019 09:43
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
- Kto zawiódł najbardziej? Drużyna jako całość. Prawie sami obcokrajowcy. I do tego przeciętniacy. Nie mam nic do piłkarzy z zagranicy, ale uważam, że obcokrajowiec, żeby grał, musi być dwa razy lepszy od Polaka. Tak samo jak Polak wyjeżdżający do innej ligi musi czapką przykrywać miejscowego.
- Sa Pinto robi wokół siebie wielki show. Wszyscy są winni - rywale, sędziowie, krzywa murawa, tylko nie on. To już się robi nudne. Przegrać też trzeba umieć z klasą. Co to znaczy, żeby nie podać po meczu ręki trenerowi rywali?! Powiem tak: Portugalczykowi płacą jego szefowie i to oni powinni wymagać wyników i pewnych standardów zachowania. Nie jestem wróżką i nie wiem, jak się skończy jego praca w Legii, ale jednego jestem pewien. Gdyby na miejscu Ricardo Sa Pinto był Polak, to już by go z Legii pogonili.
- Legia ma siedem punktów straty do Lechii, ale wciąż może obronić mistrzostwo Polski. Tym bardziej, że Lechia nic wielkiego nie pokazuje. Mnie w ekstraklasie najbardziej podobają i się Pogoń Szczecin i Cracovia. Grają w piłkę. Akcje budują od tyłu, widać u nich jakiś pomysł. W przeciwieństwie do Legii, gdzie nie ma żadnej myśli przewodniej, a wszystko opiera się na przypadku.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.