News: Zbigniew Smółka: Życzę Legii Ligi Mistrzów, ale nie Superpucharu

Zbigniew Smółka: Postawimy się Legii, przełamiemy się

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: arka.gdynia.pl

09.03.2019 10:15

(akt. 09.03.2019 10:18)

- Dla nas wszystkich mecze z Legią są bardzo prestiżowe, jak dla większości albo nawet wszystkich zespołów w Ekstraklasie. Na pewno dla takich spotkań ogląda się piłkę nożną. To starcie, to na pewno wysoka jakość zawodników z Warszawy. To widać chociażby na analizie którą przeprowadzam. Jeżeli chodzi o Legię i biegi szybkie oraz sprint, to zespół odstający od całej reszty Ekstraklasy i osiągający najlepsze rezultaty w tej kwestii - mówi przed meczem z Legią trener Arki, Zbigniew Smółka.

- My już pokazaliśmy w tym sezonie, że potrafimy się Legii przeciwstawić, że potrafimy z Legią punktować. Postanowiłem w tym tygodniu skoncentrować się na nas. Znaleźliśmy się w miejscu, gdzie przestaliśmy punktować, dlatego nie pozostaje nam nic innego jak postawić się Legii i przełamać się na takim rywalu. Jestem przekonany, że pójdziemy w górę, bo stać nas na to, aby wrócić na właściwe tory.

- Jest to pierwsza taka sytuacja w mojej przygodzie z trenerką. Natomiast trudne sytuacje rozwijają człowieka, ale też trenera czy drużynę. W prawdziwie trudnych momentach, postanowiliśmy się zjednoczyć, postanowiliśmy być razem i skoncentrować się, aby pokonać słabość i szybko wyjść z tego dołka. Jeżeli chodzi o sytuację w zespole, to ja jestem bardzo zadowolony jak moi zawodnicy znoszą sytuację, jak pracują, jaka jest atmosferę w szatni. Rozmawiam z innymi trenerami i wiem, że taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko, po tym poznaje się prawdziwy zespół. Dlatego też bardzo w moich zawodników wierzę.

- Zawsze mojemu zespołowi mówiłem, że mamy się koncentrować na przeciwniku, że mamy się nikogo nie bać. Wychodzimy na boisko, żeby pokonać rywala. Natomiast żeby w Ekstraklasie osiągać rezultaty, rozwijać piłkarzy i zespół, musimy pracować nad jakością. Samą walką i bieganiem nie da się zbyt wiele osiągnąć. Zawsze jednak najważniejsze są punkty, a styl schodzi na margines. Zawsze tak postępujemy.  Na dzisiaj moim marzeniem jest zdobyć 3 punkty. Jeżeli to zrobimy to będzie mniej nerwowo i wróci ta pasja w głowy i nogi moich zawodników. Kluczem jest zdobycie 3 punktów i myślenie o kolejnym rywalu. Inne marzenia włożyliśmy głęboko do szafy.

- Na każdy zespół przygotowujemy się specjalnie i przykładamy dużo uwagi do odpowiedzialności przy stałych fragmentach gry i uważam, że w meczu z Lechem ten element był widocznie poprawiony. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na takich zawodników jak Cafu, Wieteska czy Jędrzejczyk. Bo uważam, że to są czołowi piłkarze naszej Ekstraklasy, jeżeli chodzi o grę głową w ofensywie. Dzięki nim Legia zdobywała gole przy stałych fragmentach i będziemy bardzo mocno uczuleni na ten element gry.

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.