Żewłakow i Kosecki o meczu z Pogonią
22.10.2012 22:06
- Cieszę się ze zdobytej bramki i asysty. Jednak twardo stąpam po ziemi i nie wszystko wychodziło tak jakbym tego chciał - mówił po meczu wyraźnie zadowolony Kosecki. - Parę razy mogłem zagrać lepsze piłki. Miałem również kilka głupich strat. Najważniejsze, ze zdobyliśmy trzy punkty i wróciliśmy na fotel lidera. Pokazaliśmy w tym meczu jaką jesteśmy drużyną i zasłużenie wygraliśmy.
- Nie uważam, żeby kartki pokazane przez sędziego gospodarzom były zbyt pochopne - odpowiedział Kosecki na pytanie o zbyt szybkie pokazanie kartek dla "Portowców". - Druga kartka za faul na Kubie Wawrzyniaku to ewidentne przewinienie i żółta kartka. Tak samo było w innych sytuacjach. Wiem, że kibice się przyjaźnią, ale my przed meczem wiedzieliśmy, że na boisku tak nie będzie. Przy takiej publiczności grał się naprawdę świetnie. Przy pełnych trybunach polska piłka ożywa i wygląda zdecydowanie lepiej. Aby więcej było takich meczów - dodał "Kosa".
- W każdym meczu próbuję pokazać się i udowodnić, że zasługuję na powołanie do reprezentacji. To marzenie już się spełniło, ale nie zdołałem zadebiutować w meczu i takie teraz mam marzenie. Do tego dążę - odparł Kosecki na pytanie o ewewntualne powołania do reprezentacji na mecz z Urugwajem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.