Maik Nawrocki

Zgrupowanie bez tajemnic - odpowiedzi cz. 1

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

02.07.2022 21:35

(akt. 03.07.2022 02:04)

Piłkarze Legii mają za sobą zgrupowanie w Austrii i przygotowują się do pierwszego meczu w nowym sezonie. Byliśmy na treningach, obejrzeliśmy wszystkie sparingi. Dziś odpowiadamy na pierwszą część Waszych pytań. Kolejne możecie przesyłać na adres info[at]legia.net, zamieszczać w formie komentarzy pod tym newsem bądź też na naszych profilach na Facebooku lub Twitterze.

Grzegorz Garboliński - Patrząc na sparing wczorajszy i ostatnie mecze ligowe rodzi się pytanie Kto będzie Nr 1 w bramce?

Grygi - Patrząc na wczorajszy sparing (sorry ale m.in. Czarek Miszta był w fatalnej dyspozycji) i ostatnie mecze w ubiegłej rundy automatycznie rodzi się pytanie kto z trójki bramkarzy będzie Nr 1 ?

- Rywalizacja w bramce jest bardzo wyrównana. Patrząc na ostatnie trzy mecze sparingowe wydaje się, że najwięcej zyskał Kacper Tobiasz i to on wysunął się na czele stawki. W spotkaniu z rumuńskim Sepsi nie popełnił poważniejszego błędu, za to wybronił dwie groźne sytuacje, zachował czyste konto. W meczu z Red Bullem Salzburg wybronił jedną okazję dla rywali, zaś w drugiej miał szczęście – zawodnik trafił w słupek. Gola nie puścił. Natomiast Cezary Miszta po zmianie stron trzy razy wyjmował piłkę z siatki, przynajmniej przy jednym trafieniu mógł zachować się lepiej. Miał też pusty przelot przy jednym z dośrodkowań. W ostatnim ze sparingów cały mecz bronił Dominik Hładun i trzy razy musiał uznać wyższość rywali. Przy czym pierwszy gol padł ze znacznej odległości, zaś drugi z okolicy 16-tego metra. W obu przypadkach mógł zachować się lepiej. Na treningach wszyscy bramkarze mają swoje atuty. Tobiasz z Misztą bardzo dobrze grają nogami, dobrze spisują się w grze na linii, nieco gorzej na przedpolu. Z kolei Hładun gorzej radzi sobie w grze nogami, za to lepiej w powietrzu. Podsumowując – wydaje się, że dziś najbliżej numeru jeden jest Tobiasz.

Grzegorz Burzykowski - Jakie pozycje zostaną wzmocnione w ciągu najbliższych dwóch miesięcy? Ilu nowych piłkarzy możemy się spodziewać?

- Dziś można jedynie powiedzieć na jakich pozycjach trener Kosta Runjaić oczekiwałby wzmocnień. Wciąż na trzech! Po tym jak umowę z klubem podpisał Makana Baku, potrzebny jest drugi skrzydłowy. Idealny wydaje się Paweł Wszołek, ale strony na razie nie porozumiały się co do wysokości ewentualnego kontraktu i trudno powiedzieć czy Legia będzie w stanie być atrakcyjna dla zawodnika względem innych ofert.

Poza skrzydłowym trener wciąż oczekuje na transfer napastnika – w innym typie niż Blaz Kramer. Słoweniec gra siłowo, nieprzyjemnie dla rywala, trudno go przepchnąć, potrafi wygrać pojedynek główkowy, ale nie jest to typ snajpera. Przydałby się atakujący o innej charakterystyce – z dryblingiem, niezły technicznie, grający na pograniczu linii spalonego.

Ostatnią potrzebą jest zawodnik na pozycję numer „osiem”. Taki, który utworzyłby duet z Josue. Idealny byłby Bartosz Kapustka, ale trudno powiedzieć w jakim wymiarze sztab szkoleniowy będzie mógł na niego liczyć. Oprócz „Kapiego” byli na tej pozycji próbowani Jurgen Celhaka – ale ma za mało ofensywnych umiejętności, Ernest Muci – on z kolei gorzej broni, jest nieregularny oraz Patryk Sokołowski – jest najbliżej tej pozycji – potrafi bronić, może też coś dać w fazie ataku. Testowany był również Robert Pich, ale on na początku będzie bardziej potrzebny na skrzydle.

Antoni - Czy Ihor Charatin wygrywa rywalizację na pozycji nr 6? Kto jest bliższy pierwszego składu on czy Slisz?

wyrewoLwerowany - jakie wrażenie zrobił Kharatin? Czy po tym obozie jest bliżej zostanie w klubie czy odejścia?

- W tym miejscu nieoczekiwanie wyszła dość ciekawa rywalizacja. Ihor Charatin na obozie w Austrii pokazał się z lepszej niż dotąd strony. Grał dokładnie, dobrze się ustawiał, rozgrywał piłkę - może zbyt rzadko do przodu. Ale Ukrainiec wciąż ma problemy, gdy gra jest szybka. Bartosz Slisz ma również wysokie notowania, ma pełnić rolę podobną do tej, jaką w Pogoni miał Damian Dąbrowski. Przez niego ma przechodzić wiele akcji, on ma się często podłączać, uderzać z dystansu. W spotkaniu z Motorem Lublin pełnił rolę kapitana zespołu i jest jednym z kandydatów do tej funkcji w zespole. Wydaje się, że Slisz jest bliższy wyjściowego składu, ale Charatin może być alternatywą. Dziś jest bliższy pozostania w klubie, gdyż nie wpłynęła dla niego żadna oferta. Gdyby taka się pojawiła z pewnością włodarze by się nad nią pochylili. Zawodnik nie zarabia mało, w jego miejsce można by pozyskać kogoś innego.

Antoni - Którzy zawodnicy walczą o pierwszy skład a kto na chwilę obecną jest pewniakiem do gry?

- Pewniakiem do gry jest Artur Jędrzejczyk – na obozie próbowany głównie na prawej stronie bloku defensywnego. Po chorobie był Mattias Johansson i miał dozowane obciążenia treningowe. Ale „Jędza” bez względu czy miałby grać na prawej obronie czy w środku, na dziś jest pewniakiem do gry. Podobnie jak Maik Nawrocki, który wyglądał na obozie solidnie. Chwalony był w Austrii Yuri Ribeiro i wydaje się, że na początku jego pozycja nie będzie zagrożona. Niepodważalne miejsce ma Josue – w zespole nie ma zawodnika o zbliżonej jakości w ofensywie. Wydaje się, że spokojny o miejsce w jedenastce powinien być też Bartosz Slisz. 

O miejsce w bramce walczą bramkarze, o pozycję stopera rywalizują Lindsay Rose z wracającym do treningów Mateuszem Wieteską. Trwa też rywalizacja na pozycji numer „osiem” obok Josue. Braki są na skrzydłach – jest Robert Pich i wydaje się, że jest bliski pierwszej jedenastki. Słowak był jednak też próbowany na "ósemce". Na drugim skrzydle pewnie docelowo będzie grał Makana Baku, ale na początku pewnie Lirim Kastrati. Reprezentant Kosowa wykazywał duże zaangażowanie i chęć do gry, ale miewał problemy z grą kombinacyjną i właściwymi wyborami. Jest jeszcze Jasurbek Yaxschiboyev, ale dla niego z kolei gra czasem robi się za szybka, nie nadąża. Ostatnim kandydatem do gry na skrzydle jest Kacper Skibicki, który wykazał się na obozie znakomitą wydolnością. On również ma jednak kłopoty z grą kombinacyjną. Zresztą jego słabsze strony kibice doskonale zdążyli już poznać.

KOJO1916 - Jak prezentuje się nasz nowy/stary nabytek Jasur? Czy jest szansa na odbudowanie tego piłkarza?

dobryopi - Jak wyglądał Jasur? Czy integrował się z zespołem? Widać było zmianę stosunku do treningu?

- Jest widoczna poprawa w jego zachowaniu, zaangażowaniu w porównaniu do okresu gdy trenerem Legii był Czesław Michniewicz. Częściej się uśmiechał, czasem nawet zagadywał. Tyle, że ponownie przyszedł do klubu mocno zaniedbany. Opuścił przecież Sheriffa i Tyrsapol, wrócił do Uzbekistanu i tam nie trenował. Zaczął ćwiczyć indywidualnie w Książenicach jeszcze podczas okresu urlopowego, ale nie nadrobił wszystkich zaległości. Odstawał podczas biegów interwałowych, zostawał w tyle za swoją grupą. Podczas gierek na treningach i podczas sparingów piłka mu nie przeszkadzała, można nawet zaryzykować, że pod względem wyszkolenia technicznego należy do pierwszej piątki w kadrze zespołu. Niestety gra często jest dla niego za szybka, a on sam potrafi się zniechęcić, odpuścić przeciwnika. Brakuje mu na pozycję skrzydłowego szybkości, błyskotliwości, wydolności i wytrzymałości. Dobra technika i niezłe podanie, to może być za mało by przekonać do siebie trenera Kostę Runjaicia.

wahwah - Czy da się odczuć że prezes Mioduski faktycznie odsunął się od spraw sportowych? W moim przekonaniu przyjeżdżanie na zgrupowanie świadczy o czymś zupełnie odwrotnym.

- Wizyta to raczej zwykła ciekawość. Będąc właścicielem i prezesem klubu Dariusz Mioduski przyleciał zobaczyć jak funkcjonuje drużyna, jak sprawuje się nowy trener, czy znalazł wspólny język z zespołem, jak dogaduje się ze sobą sztab szkoleniowy. Wydaje się to dość normalne. Pewnie większość z nas wydając na coś pieniądze, też chciałaby mieć taki pogląd na sytuację w zespole.

Nie mamy wiedzy czy Dariusz Mioduski całkowicie odsunął się od spraw sportowych, ale jesteśmy przekonani, że o zdecydowanej większości spraw w tym obszarze decyduje Jacek Zieliński. Dyrektor sportowy ma oczywiście ograniczenia, głównie poprzez budżet jakim dysponuje. Ale do tego, na co przeznacza pieniądze, nikt mu się nie wtrąca. Wkrótce Zieliński będzie chciał się podzielić częścią uprawnień z nowym dyrektorem akademii, Markiem Śledziem.

Adams - jak wygląda sytuacja Bartka Kapustki ? Co z Kastratim, czy będzie wkomponowany do drużyny ?

- Bartek Kapustka miał dozowane obciążenia, modyfikowane w trakcie zgrupowania. Wydawało się długo, że to działania zaplanowane, mające na celu oszczędzanie piłkarza po bardzo ciężkiej kontuzji. Niestety okazało się, że po wysiłku kolano "Kapiego" nieco puchnie, nie reaguje tak, jak powinno. Próbowano różnych rzeczy, ale nic nie przynosiło spodziewanych rezultatów. Dlatego też zawodnik pojechał do lekarza, który go operował, do Berlina. Być może wizyta pomoże w znalezieniu satysfakcjonujągo rozwiązania.

O Kastratim już było. Wydaje się, że dostanie swoje szanse gry i wtedy wszystko będzie zależało od niego.

Paweł - Ilu młodzieżowców głośno puka do pierwszej 11 Legii?

- Z pewnością młodzieżowcem duże szanse ma być bramkarz – ktoś z dwójki Kacper Tobiasz – Cezary Miszta. Kolejnym piłkarzem o takim statusie jest Maik Nawrocki. Blisko jest też Maciej Rosołek – na obecną chwilę chyba najbardziej bramkostrzelny atakujący w kadrze. Z niezłej strony pokazał się Nikodem Niski, ale to raczej gracz mający szanse się załapać do szerokiej kadry meczowej a nie pierwszej jedenastki. Pozostali są dużo dalej od gry – Jakub Murawski, Jakub Kisiel, Ramil Mustafajew, Kacper Skibicki, Igor Strzałek nie przekonali sztabu szkoleniowego, często byli poza grami taktycznymi, stanowili uzupełnienie. Ich przyszłość nie jest jeszcze jasna. Niektórzy zostaną pewnie w rezerwach, a inni udadzą się na wypożyczenia. 

Brad10 - jak wygląda sytuacja w drużynie po poprzednim sezonie? myślą o tym czy skupiają się na pracy i na lepszym następnym?

- Nikt raczej nie żyje wspomnieniami, ale każdy często powtarza, że trzeba zrobić wszystko co można, aby obecny sezon był dużo lepszy od poprzedniego. I jestem przekonany, że nie tylko tak myślą, ale też w to mocno wierzą. Mówili o tym w nieopublikowanych jeszcze rozmowach z Legia.Net Patryk Sokołowski i Artur Jędrzejczyk. Skupienie na pracy było, dało się też zauważyć, że zawodnicy zaufali trenerowi i wierzą, że jego pomysły zaprowadzą ich na właściwe miejsce. Oczywiście wszystko zweryfikuje boisko. Pierwsze mecze o stawkę już niebawem.

Ledarg1916 - Czy ktoś (z rządzących klubem) wierzy, że Legia w najbliższym czasie będzie sprawiała radość swoim kibicom? A jeśli tak, to w jaki sposób chcą to zrobić... Z góry dziękuję za odpowiedź.

- Jeśli chodzi o kwestie sportowe to wiara w to jest, choć optymizm jest tonowany. Zmian było dużo i potrzeba czasu by wszystko zaczęło działać prawidłowo. Natomiast w kwestiach organizacyjnych klub wykonuje wiele działań by kibice poczuli się docenieni. Cześć z nich została już nagłośniona, o innych działaniach klub będzie sukcesywnie informował. Ale wiadomo, że żadne działania, nawet najlepsze, nie zastąpią na dłuższą metę odpowiedniego poziomu sportowego i przez pryzmat wyników pierwszego zespołu będą oceniane pozostałe działania.

Polecamy

Komentarze (79)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.