Zieliński już trenuje

Wczoraj na treningu pojawił się już Jacek Zieliński. Libero poturbowany w sparingu z Iraklisem ćwiczył na razie indywidualnie, ale najważniejsze że ćwiczył! Jego występ w meczu z Wisłą Płock wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania, ale wszystko idzie dobrą drogą. - W tym spotkaniu na pewno nie zagram. To byłoby zbyt niebezpieczne. Zawsze przecież można dostać przypadkowe uderzenie w tłoku. Moje rany są chyba zbyt świeże powiedział były kapitan Legii Gazecie Wyborczej. Jacek mógłby zagrać w specjalnej masce, jednak sam piłkarz nie jest przekonany do tego rozwiązania. - Nie wiem, czy to by zdało egzamin. Nie przy tego typu urazach. Maska powoduje, że ewentualne uderzenia zostają rozłożone na większą powierzchnię twarzy. Na pewno jest to jakieś zabezpieczenie. Ale najważniejsze są opinie lekarzy - powiedział zawodnik Wywiad z Jackiem Zieliński dostępny jest tutaj. Na wczorajszych zajęciach pojawił się także Marek Saganowski. "Sagan" wrócił z Węgier w dobrej formie strzeleckiej, którą prezentował garstce zebranych na trybunach kibiców.