Domyślne zdjęcie Legia.Net

Zimowe przygotowania rywali do tytułu

Robert Balewski

Źródło: Legia.Net

22.02.2009 23:15

(akt. 18.12.2018 04:31)

Już w piątek rozpoczyna wiosenne rozgrywki polska Ekstraklasa. Jednym z faworytów rozgrywek jest stołeczna Legia, jednak do mistrzowskiej korony pretendują również Lech Poznań, Wisła Kraków i Polonia Warszawa – wszak różnice w tabeli po rundzie jesiennej są minimalne. Warto przyjrzeć się więc zimowym przygotowaniom i transferom głównych konkurentów Legii do tytułu.
Lech Poznań Lider po rundzie jesiennej, poznański Lech, przygotowywał się do wiosennych rozgrywek najpierw we Wronkach, a następnie w Turcji. Okres przygotowawczy z konieczności musiał być nieco skrócony ze względu na to, że pierwszy poważny mecz Lech musiał rozegrać tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek Ekstraklasy – dla lechitów bowiem dobry występ w Pucharze UEFA jest nie mniej ważny niż solidne przygotowanie się do rozgrywek ligowych. Poznaniacy nie dokonali zimą spektakularnych transferów. „Kolejorza” wzmocnili przede wszystkim piłkarze z Bałkanów – 23-letni chorwacki pomocnik Gordan Golik z Varteksu Varażdin, 18-letni wysoki napastnik Haris Handzić z FK Sarajevo (ma już za sobą 2 występy w reprezentacji swego kraju) i 22-letni bośniacki bramkarz Jasmin Burić z Zelicy. Widać włodarze Lecha postanowili pójść drogą... Legii, która po jednym udanym transferze piłkarza z danego kraju szybko kupowała kilku następnych. W Warszawie przynosiło to wyłącznie problemy, czy w Poznaniu będzie inaczej? Trudno powiedzieć, ale na razie wielkim optymizmem z Poznania nie wieje. Trener Franciszek Smuda dość enigmatycznie stwierdza tylko, że Handzić i Golik to dobrzy piłkarze, ale potrzebują dużo czasu, by wkomponować się w drużynę. W meczu z Udinese nie pojawili się na boisku, więc jak na razie trudno ich traktować jako znaczące wzmocnienie, zaś Burić będzie w najlepszym wypadku tylko drugim, o ile nie trzecim bramkarzem. Inni nowi piłkarze anonsowani w kadrze Lecha to juniorzy, którzy zasilą tylko zespół Młodej Ekstraklasy. Trzeba jednak powiedzieć, że mimo zakusów różnych menedżerów udało się utrzymać w klubie wszystkich istotnych piłkarzy – z bardziej znanych zawodników Lecha opuścił tylko Paweł Linka, trzeci bramkarz „Kolejorza”, przenosząc się do Grecji. Osobnym problemem jest zawieszenie ze względu na zarzuty korupcyjne ikony poznańskiego klubu, Piotra Reissa, który co prawda ostatnio rzadko pojawiał się na boisku, ale wywierał duży wpływ na kolegów w szatni i na ławce rezerwowych. W ostatnim sparingu z Koroną Kielce urazu doznał Sławomir Peszko, ale prawdopodobnie nie jest to nic groźnego. W meczu z Udinese Lech pokazał dobre przygotowanie do sezonu, korzystnie prezentował się – podobnie jak jesienią – w grze ofensywnej i w stałych fragmentach gry, gorzej zaś w defensywie. Drużyna kadrowo nie uległa specjalnym zmianom i z pewnością „Kolejorz” pozostaje jednym z głównych kandydatów do tytułu. Sparingi: Czarni Żagań 3:0, Werder Brema 2:3, FK Jablonec 1:2, GKP Gorzów 2:1, Spartak Moskwa 0:1, Amkar Perm 0:0, Gloria Bistrica 2:1, MTZ-Ripo Mińsk 1:0, Wisła Płock 4:0, Korona Kielce 1:1 Puchar UEFA: Udinese 2:2 Wisła Kraków Wiślacy przygotowywali się do sezonu na dwóch obozach w Hiszpanii, unikając rozgrywania sparingów na zaśnieżonych polskich boiskach w celu uniknięcia przykrych kontuzji. Urazy wiślaków jednak nie omijały, a najistotniejsze problemy ze zdrowiem mieli Radosław Sobolewski, Wojciech Łobodziński i Andrzej Niedzielan. Dwaj ostatni mogą nie być gotowi w 100% na początek ligowego sezonu, podobnie jak powracający dopiero do gry po ośmiomiesięcznej przerwie Konrad Gołoś. Wisła, podobnie jak Lech, nie dokonała znaczących transferów. Największym wzmocnieniem wydaje się powrót na Reymonta Piotra Ćwielonga, który bardzo dobrze prezentował się w sparingach. Drugi nowy piłkarz w kadrze „Białej Gwiazdy”, Brazylijczyk Beto, wysoki 21-letni napastnik ściągnięty z CA Bragantino ma wedle trenerów Wisły potężne zaległości treningowe i szybko do podstawowej jedenastki krakowskiej drużyny nie wskoczy. Wiślacy nie doznali też istotnych osłabień – pozbyto się piłkarzy głębokich rezerw takich jak Andre Barretto (szuka klubu), Przemysław Szabat (Wisła Płock), Grzegorz Kmiecik (Stal Stalowa Wola) i Mateusz Kowalski (Piast Gliwice). Pewien problem stanowi tylko wyjazd do Grecji Marcina Juszczyka, przez co Wisła przez cały okres zimowy poszukiwała energicznie dobrego zmiennika dla Mariusza Pawełka. Kilku testowanych bramkarzy wypadło nawet obiecujący, ale brakło funduszy na ich zatrudnienie. „Biała Gwiazda” chętnie pozbyłaby się też Tomasza Dawidowskiego, ale nie ma na niego chętnych. Najbardziej spektakularny transfer do Krakowa będzie sfinalizowany dopiero w lipcu – wtedy na Reymonta zawita Łukasz Garguła. Trener Maciej Skorża jest zadowolony z przygotowań do sezonu i wysoko ocenia zwłaszcza postęp w grze skrzydłami, współpracę bocznych obrońców z bocznymi pomocnikami oraz występy Marcelo w roli defensywnego pomocnika. Zgrana, stabilna i wciąż silna kadrowo Wisła nieodmiennie pozostaje jednym z głównych faworytów do mistrzowskiej korony. Sparingi: CD Denia 0:0, FC Basel 1:1, Szachtar Donieck 2:2, FC Brasov 1:0, MFK Ruzomberok 1:1, Spartak Moskwa 1:1, Odense BK 2:4, Metalurg Zaporoże 1:1, Piast Gliwice 4:0 Polonia Warszawa Poloniści rozpoczęli zimowe przygotowania w doskonale znanym sobie i ukochanym przez trenera Jacka Zielińskiego i jego piłkarzy ośrodku w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie – w odróżnieniu od boiska przy Konwiktorskiej – mieli zieloną murawę i dobre warunki do treningu. Drugą część przygotowań „Czarne Koszule spędziły w Turcji. Ostatni sparing poloniści mieli rozegrać tuż przed początkiem sezonu z Arką Gdynia, ale boisko przy Konwiktorskiej wciąż nie nadaje się do gry. Miejmy nadzieję, że na mecz z Legią jednak już uda się je organizatorom przygotować. Polonia wykonała kilka dość istotnych ruchów transferowych. Najważniejszym była dokonana z Lechią Gdańsk wymiana (z dopłatą ze strony „Czarnych Koszul”), w wyniku której za Krzysztofa Bąka pozyskano Łukasza Trałkę. Będzie on grał w Polonii zapewne na prawej pomocy zamiast niechcianego na Konwiktorskiej Piotra Piechniaka, który wyjechał do Grecji. Inne wzmocnienie, bardzo chwalone przez Jacka Zielińskiego to Adrian Mierzejewski, świetnie ponoć prezentujący się w sparingach. Trener Polonii widzi go w roli pomocnika – a trzeba pamiętać, że Mierzejewski grał już niemal na wszystkich pozycjach, od lewej obrony do ataku, czyli jest tak zwanym zawodnikiem uniwersalnym. Tyle, że na żadnej pozycji i w żadnym klubie – jak większość polskich „zawodników uniwersalnych” – do tej pory się specjalnie nie sprawdzał, a ostatnio grał w drugoligowej Wiśle Płock, trudno więc oczekiwać, by nagle eksplodował w walczącej o tytuł Polonii. Trzecim transferem jest powracający z tureckich wojaży obrońca Piotr Dziewicki. W sparingach prezentował się on słabo i zastąpi na ławce rezerwowych Sasę Yunisoglu, który powrócił do swej azerskiej ojczyzny. Polonia zrezygnowała też z Błażeja Telichowskiego, który odszedł do Arki Gdynia. Ze względów finansowych próby pozbycia się Piotra Świerczewskiego, który ma odejść do ŁKS, są na razie nieskuteczne. Działacze Polonii chętnie pożegnaliby się też z Radosławem Majdanem, który może mieć problem z załapaniem się nawet na ławkę rezerwowych. Z kolei Amadeusz Kłodawski został przesunięty do zespołu ME. Największe problemy Polonia wciąż ma w ataku. Nie udało się z braku funduszy pozyskać żadnego napastnika, dodatkowo kontuzjowany jest Szymon Kaźmierowski. Problemy zdrowotne nie omijały zresztą polonistów podczas zimowych przygotowań – o ile uraz Filipa Ivanovskiego odniesiony w jednym ze sparingów okazał się niegroźny, to Marek Sokołowski będzie wyłączony z gry na początku sezonu i z Legią i Wisłą na pewno nie zagra. Choć Polonia teoretycznie wciąż liczy się w walce o tytuł, nie wydaje się dysponować kadrą, by móc zagrozić Legii, Wiśle i Lechowi. Wyższe miejsce niż czwarte będzie ze strony „Czarnych Koszul” dużą niespodzianką. Zespół z Konwiktorskiej ma bowiem nadal zbyt duże luki w pierwszym składzie (zwłaszcza w ataku) oraz zdecydowanie zbyt wąską ławkę rezerwowych, by uznawać go za jednego z faworytów do tytułu. Sparingi: Zagłębie Lubin 0:3, Dyskobolia Grodzisk 4:1, Nielba Wągrowiec 1:0, Warta Poznań 3:0, Dolcan Ząbki 1:1, Znicz Pruszków 1:2, Spartak Trnava 2:2, Slavia Sofia 2:0, MSK Zilina 2:0, Arsenał Kijów 2:0

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.