Zofia Noceti-Klepacka: Załatwię sobie karnet na Żyletę
21.09.2012 09:38
- Na Legię wybiorę się najprawdopodobniej dopiero w październiku. Na pozostałe mecze załatwię sobie karnet, oczywiście na „Żyletę". Tam, jest najlepiej. Stara „kryta" zamulała. Jestem na zgrupowaniu i niestety nie obejrzę derbów na żywo. Szkoda, bo atmosfera zawsze jest specyficzna. Te piosenki, oprawy... Nie uważam, że kibice są chuliganami. Wiadomo, zawsze trafi się jakaś podejrzana grupa, ale według urnie to bardziej media tworzą nagonkę na nich.
- Dzisiejsi piłkarze Legii mają wszystko. Muszą tylko grać. Ostatnio zostałam zaproszona na mecz gwiazdy TVN kontra politycy. Pierwszy raz miałam okazję zobaczyć nowy stadion przy Łazienkowskiej od środka. Szczęka mi opadła! Wszystko jest bardzo nowoczesne. Szatnie, korytarze itd. Z jednej strony bardzo fajnie, że jest w Warszawie taki obiekt, ale z drugiej jak patrzę na ten przepych i porównuję go z warunkami, jakie mają sportowcy, którzy zdobywają medale igrzysk olimpijskich, to myślę, że nie jest dobrze. Piłkarze pewnie mają nawet własnego kucharza, który po meczu przygotowuje im jedzenie i panie, które prasują im koszulki. Mają wszystko, a chyba tego nie doceniają. Nam podczas zgrupowań nikt obiadów nie gotuje i musimy zadbać także o inne rzeczy, a nie tylko sam trening.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.