Domyślne zdjęcie Legia.Net

Żyleta będzie się mieściła za bramką

Marcin Szymczyk

Źródło:

21.06.2007 21:59

(akt. 22.12.2018 21:45)

- Wzorem wszystkich wielkich klubów świata trybuna najzagorzalszych fanów Legii czyli popularna „Żyleta” na nowym obiekcie będzie się mieścić za bramka od strony ul. Łazienkowskiej. Na tej trybunie będą specjalnie przygotowane miejsca dla kibiców, którzy wolą stać niż siedzieć. Siedzenia będą wsunięte na mecze klubowe. Na spotkania pucharowe gdzie jest wymóg by wszystkie miejsca były siedzące krzesełka będą wysuwane i blokowane. Warto tez dodać, że pojemność stadionu 31 800 to miejsca siedzące. Jeśli w tym sektorze krzesełka zostaną wsunięte to pojemność zwiększy się do 34 500 - opowiada prezes Legii <b>Leszek Miklas</b>.<br><br>- <a href=fotoreportaz.php?id=509 class=link>Fotoreportaż z konferencji</a><br><a href= mp3/konfa_stadion/trybuna_pn.mp3 class=link>- Leszek Miklas o nowej Żylecie</a>

- Prezes rozwiewa wątpliwości
- Leszek Miklas o koncertach
- Kiedy usiądziemy na nowej trybunie
- Paweł Kosmala o wzroście kosztów - Nie wyobrażamy sobie sytuacji, by stadion świecił pustkami. Średnia z jaką się liczymy to 20-25 tys. ludzi, a na lepsze mecze komplet. Ceny biletów na nowym obiekcie nie są jeszcze znane, ale będą bardzo zróżnicowane i dla najbiedniejszych i dla kibiców z zasobnym portfelem - oświadcza Miklas. - Kibiców czeka diametralna poprawa warunków oglądania spotkań. Na niespotykanym poziomie w Polsce będzie stała część gastronomiczna. Również toalety będą takie z jakimi możemy się spotykać na stadionach zagranicą. Drużyna będzie miała oprócz szatni taki salonik dla piłkarzy, gdzie będzie się spotykać i integrować – dodaje Marek Drabczyk.

Jak klub będzie zarabiał na utrzymanie stadionu? - Czytam często, że oprócz rozegrania 30 spotkań piłkarskich na stadionie mogą się co chwila odbywa koncerty i inne imprezy które będą na ten obiekt zarabiały. Na obiekcie będzie płyta, którą na potrzebę koncertu możemy przykryć trzy razy do roku. Jeśli przykryjemy więcej razy to stracimy gwarancję, co prawdopodobnie skończyłoby się koniecznością położenia nowej płyty. Tak więc organizacja 10-15 koncertów rocznie będzie niemożliwa. Inną przyczyna jest to, że nikt nie zagwarantuje ściągania gwiazd co miesiąc, które będą gwarantowały komplet na trybunach. Oczywiście będą organizowane inne imprezy poza piłkarskimi, ale nie będzie ich wiele – mówi Leszek Miklas. - Warunkiem koniecznym zarabiania na taki obiekt jest posiadanie drużyny piłkarskiej na wysokim poziomie i kibiców. Wtedy stadion spełnia swoją funkcję i może zarobić na swoje utrzymanie. Inaczej sprawa będzie się miała ze stadionem narodowym do którego trzeba będzie dopłacać. Co nie oznacza że będzie on niepotrzebny. Tak już jest, że wielu rzeczy jak choćby Teatr Narodowy czy Muzea trzeba dopłacać i trzeba je utrzymywać. A stadion utrzymywać będziemy dzięki przychodom z biletów Legii Warszawa, dzięki przychodom z tytułu transmisji. – dodaje Paweł Kosmala.

Dźwięki dzięki uprzejmości Radia Warszawa (106.2 FM)

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.