Airam Cabrera winę za pudło z karnego zrzucił na Artura Jędrzeczyka

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Sport

05.03.2019 11:08

(akt. 05.03.2019 11:09)

W piłce nożnej trenerzy czy piłkarze nie lubią przyznawać się do błędów. Winnych porażki często nie szuka się u siebie, ale u innych. Przykładów nie trzeba szukać daleko - nie tak dawno trener Ricardo Sa Pinto tłumacząc przegraną mówił m.in. o stanie murawy, wskazywał na złe sędziowanie. Takie zachowanie nie jest jednak w futbolu niczym nowym. Zaskoczył nas za to piłkarz Cracovii, Airam Cabrera, który winę za niewykorzystaną przez siebie jedenastkę zrzucił na kapitana Legii, Artura Jędrzejczyka.

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

W 65 minucie meczu Legia - Cracovia goście prowadzili 2:0. Wtedy to Radosław Majecki sfaulował w polu karnym Mateusza Wdowiaka, a sędzia Piotr Lasyk po wideoweryfikacji odgwizdał rzut karny. Nie był jednak w stanie wykorzystać go jednak Airam Cabrera, który trafił w słupek. Na łamach "Sportu" tak tłumaczy niewykorzystaną "jedenastkę": - To nie był łatwy rzut karny, bo najpierw długo czekaliśmy na decyzję sędziego. Przez 10 minut 25 tysięcy osób gwizdało, a ja czekałem na karnego. Do tego dochodzi zda­rzenie, o którym ludzie mogą nie wiedzieć. Gdy sędzia dał nam rzut karny, Artur Jędrzejczyk zachował się jak dziecko. Podszedł do punktu rzutu karnego i zniszczył go nogą. Zupełnie tego nie rozumiem. Nie wiedziałem, gdzie posta­wić piłkę, bo w miejscu skąd powinienem strzelać po­wstał dołek. Ustawiłem piłkę na małym wzgórku i zdecydowałem się, by strzelać na siłę. Pech chciał, że trafiłem w słupek. Zdarza się. Po tym, gdy nie strzeliłem, Jędrzejczyk podbiegł do mnie i zaczął krzyczeć mi prosto do ucha. Odpowiedziałem, że to nie jest potrzebne. „OK, zrobiłeś tę głupią rzecz, pewnie teraz się cieszysz, ale nie podchodź do mnie i nie krzycz" - powiedziałem. Jak widać w futbolu wszystko jest możliwe i nawet w wieku 31 lat mogę czuć się zaskoczony. Niszczenie boiska? Równie dobrze mógłby za­cząć niszczyć słupek bramki - tłumaczy Cabrera.

Komentarz: A nie lepiej by było po prostu powiedzieć, źle się zachowałem, odałem mało precyzyjny strzał i nie wykorzystałem rzutu karnego. Szkoda - tak by było po prostu uczciwiej. Prowokacje i próby dekoncentracji rywala przed rzutem karnym są często spotykane. I jeśli Cabrera w wieku 31 lat jest tym faktem zaskoczony, to chyba rzadko ogląda mecze w telewizji. 

Polecamy

Komentarze (59)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.