News: Aleksandar Vuković: Cieszę się, że kończę wygraną

Aleksandar Vuković: Cieszę się, że kończę wygraną

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

12.08.2018 17:51

(akt. 02.12.2018 11:23)

Każdy zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest sytuacja Legii. Mecz w Gliwicach był dla nas bardzo trudny, a czeka nas jeszcze bardzo ważne spotkanie w Luksemburgu. W niedzielę podjąłem kilka decyzji personalnych, które miały pozwolić odpocząć niektórym zawodnikom, a inni zyskają doświadczenie dzięki występowi z Piastem. Spodziewałem się, że gospodarze będą chcieli zaatakować, więc czekaliśmy na swoją szansę. Myślę, że zaprezentowaliśmy się lepiej, niż ostatnio. Pozytywem dla nas była również czerwona kartka, choć pierwszy kwadrans drugiej połowy nie powinien tak wyglądać i świadczył, że wyjście z obecnej sytuacji nie jest tak łatwe. Straciliśmy kontrolę mając przewagę zawodnika i nie można tak oddawać pola rywalom, za co zasłużenie zostaliśmy ukarani. Rzuciliśmy potem siły do ofensywy i okazało się, że ci, którzy weszli na murawę z ławki, doprowadzili do tego, że możemy się cieszyć z trzech punktów - powiedział po meczu z Piastem Aleksandar Vuković, pełniący obowiązki trenera Legii Warsza

- Wynik w Gliwicach jest dla mnie powodem do radości. Cieszę się, że zostawiam wynik z pozytywnym wynikiem. Nie będę prowadził zespołu w kolejnym spotkaniu i taką informację miałem już przed meczem. Zależało mi na tym, by wygrać na koniec. Trudno było mi walczyć z pewnymi argumentami, ale wierzę, że przez ostatnie dni robiłem wszystko, by drużyna odzyskała właściwy stan. Czy zostanę w nowym sztabie? Chyba nie ma takich planów, by karać mnie za wygraną z Piastem. Nie powiem też, że nie chcę zostawać. Dobro klubu jest najważniejsze, bo wszyscy chcemy, by Legia szła we właściwym kierunku - powiedział Vuković po wygranej 3:1 w Gliwicach. 

 

- Zrobiłem wszystko, by Artur był z nami, bo jego brak był bezsensowną sytuacją. Okazało się, że doprowadzając do pewnego spotkania z właścicielem klubu, obie strony również to ujrzały. Szkoda, że się z tym spóźniłem o trzy dni, bo moglibyśmy zgłosić zawodnika również do eliminacji Ligi Europy. Na nieszczęście, nie będzie mógł zagrać w rewanżu z Dudelange. Oby taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła - zakończył szkoleniowiec. 

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.