Aleksandar Vuković: Rywalizacja kluczem do sukcesu

Redaktor Piotr KamienieckiRedaktor Maciej Ziółkowski

Piotr Kamieniecki, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

27.06.2019 19:28

(akt. 28.06.2019 12:41)

- Wynik w grach kontrolnych nie jest najważniejszy. Znacznie ważniejsza jest praca, którą się wykonuje. Jesteśmy po kilku dniach przygotowań. Widać plusy, lecz pamiętajmy, iż to dopiero początek  - powiedział po sparingu z FK Pribram Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa.

- Cieszy nas to, że mamy do wyboru coraz więcej zawodników, w piątek do Austrii przyleci znowu paru naszych piłkarzy. Sparing? Trzeba brać pod uwagę siłę przeciwnika. Zdaję sobie sprawę, że nie był to wymagający rywal na tę chwilę. Mogę jednak powiedzieć, iż wyglądaliśmy solidnie na tle rywala. Jutro zmierzymy się z Viktorią Pilzno, dzięki czemu poznamy więcej odpowiedzi i podpowiedzi związanych z tym, nad czym będziemy pracować.

- Rotacje w obronie? Luis Rocha jest kontuzjowany, na lewej stronie defensywy dobrze radził sobie Michał Karbownik, lecz również doznał urazu. Jest Artur Jędrzejczyk, który być może dalej jest najlepszym lewym obrońcą w Polsce. Musimy szukać rozwiązać, póki sytuacja jest taka, jaka jest. Wierzę, że dojdziemy do tego momentu, iż na każdej pozycji będziemy mieli dwóch równorzędnych piłkarzy, godnych dla siebie rywali. Rywalizacja będzie kluczem do sukcesu.

- Luis Rocha czuje się coraz lepiej. Wieczorem otrzyma tort urodzinowy, więc może będzie czuł się jeszcze lepiej (śmiech). Zaczyna powoli truchtać i sądzę, że wróci do nas szybciej niż się tego spodziewamy.

- Pozyskanie Arvydasa Novikovasa daje nam więcej możliwości. Wszyscy wiemy, że największe zmiany w naszym zespole występują na skrzydłach. W poprzednim sezoniekorzystałem na tej pozycji z pięciu zawodników, m.in. Sebastiana Szymańskiego, Michała Kucharczyka i Iuriego Medeirosa, do tego grona zaliczał się także Kasper Hamalainen. Już samo to świadczy o tym, jakie aktualnie są nasze zapotrzebowania. Fajnie, że został Dominik Nagy. Opcją na bok pomocy jest Marko Vesović. Są też młodzi chłopcy, którzy jak na razie wyglądają bardzo dobrze.

- Novikovas – podobnie jak Walerian Gwilia – posiada jakość, która jest niezwykle potrzebna. Nie interesują mnie głośne transfery i związany z tym marketing. Chciałbym mieć w drużynie graczy, którzy w Ekstraklasie udowodnili, że potrafią. Z Arvydasem rozmawiałem spontanicznie po meczu w Białymstoku. W takim momencie jednak wszystko ruszyło i cieszę się, że ten zawodnik do nas dołączył.

 

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.