Aleksander Wandzel: Zdecydowały sprawy pozasportowe

- Temat jest gorący, bo dotyczy przejścia z Lecha do Legii, a to nie jest droga popularna. Widzę jednak różnice między moim transferem, a zmianą barw przez Bartosza Bereszyńśkiego i patrzę na to inaczej. Ja w Poznaniu znalazłem się przez szkołę w Szamotułach i to był główny powód mojego przyjazdu do Wielkopolski. Gdybym po wcieleniu szkółki do KKS Lech podjął wtedy inną decyzję, to by mnie tutaj nie było. Mógłbym spokojnie zostać w Szamotułach, bo tamtejsza szkoła nadal funkcjonowała. Po rozmowie z trenerem Dawidziukiem uznałem jednak, że warto spróbować i udało mi się przebić do pierwszego zespołu, zafunkcjonować tutaj, z czego jestem bardzo zadowolony. Teraz wracam na Łazienkowską. Uznałem, że są tam odpowiednie warunki, by się prawidłowo rozwijać. Oba kluby to najwyższa polska półka, zdecydowały sprawy pozasportowe - mówi Wandzel. 18-latek ma w Warszawie rodzinę, dziewczynę i - jak dodaje - wszystkich przyjaciół.

Więcej o przejściu Wandzela do Legii na portalu przegladsportowy.pl