Alfons Sampsted przed meczem Legia – Bodo/Glimt
13.07.2021 21:21
- Zakończyliśmy trening na stadionie Legii o 18., a mecz z Legią rozpocznie się dwie godziny później. Oznacza to, że słońce zajdzie i może być trochę chłodniej. Prawdopodobnie będzie to męczące, ale poradzimy sobie – mówił Alfons Sampsted, który miał asystę przy golu Erika Botheima, w pierwszym spotkaniu z "Wojskowymi".
W trakcie poniedziałkowego treningu na obiekcie w Bodo, rywale ćwiczyli przy - puszczonym z głośników - dopingu kibiców. Islandczyk uważa, że przyniosło to pewien efekt. - Był to bardzo zabawny i trochę inny sposób przygotowania. Fajnie było trenować z taką presją w „bezstresowym” środowisku, jakim jest trening – powiedział i dodał, że poziom hałasu stwarza nowe wyzwania. - Musisz porozumiewać się w inny sposób. Ćwiczyłem komunikowanie się mową ciała (…).
Zawodnik Bodo/Glimt zagra w środę na prawej obronie, ale większe znaki zapytania związane są z lewą stroną defensywy. Fredrik Andre Bjorkan doznał kontuzji w poprzednim meczu, a zmiennik Morten Konradsen został ukarany czerwoną kartką. Tak więc na lewej obronie pojawi się ktoś inny. - Wierzę, że niezależnie od tego, kto tam zagra, będzie miał pełną kontrolę nad swoją rolą. Nie martwię się tym – zakończył Sampsted, w rozmowie z serwisem glimt.no.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.