Aston Villa
fot. Aston Villa FC (Facebook)

Analiza gry Aston Villi. Plusy i minusy rywala Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

20.09.2023 12:00

(akt. 20.09.2023 01:10)

W czwartek, 21 września (godz. 18:45), Legia zmierzy się u siebie z Aston Villą w 1. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Przyjrzeliśmy się, jak w ostatnich miesiącach radzi sobie zespół z Premier League, który robi różnicę poprzez m.in. podania prostopadłe, dośrodkowania z lewego skrzydła i stałe fragmenty, ale nie radzi sobie z zagraniami za linię obrony czy rzutami rożnymi w defensywie.

Gdy Unai Emery obejmował Aston Villę w listopadzie 2022 roku, drużyna zajmowała 16. miejsce i groziła jej potencjalna walka o utrzymanie. Sytuacja była trudna, ale Hiszpan już od pierwszego meczu (zaskakująca wygrana 3:1 z Manchesterem United) odcisnął taktyczne piętno na zespole. Jego ekipa zajęła 7. pozycję w minionym sezonie Premier League (61 punktów; 18 zwycięstw, 7 remisów, 13 porażek) i zapewniła sobie występy w el. Ligi Konferencji, grając w europejskich pucharach po raz pierwszy od ponad 10 lat.

Jedną z rzeczy, które można zaobserwować w zespołach Emery’ego, jest to, że wzorce są tak powtarzalne, że dokładnie wiadomo, co się wydarzy. Są dwa trójkąty, zawierające bocznego obrońcę, stopera i zawodnika ze środka pomocy, który w fazie budowania jest najbliżej piłki i pomaga ją kontrolować w tym obszarze. Jeśli naciski staną się zbyt duże, można przenieść  futbolówkę na drugą stronę i uzyskać dokładnie ten sam trójkąt. Zamysł jest taki, że masz posiadanie, poruszasz się wokół przeciwnika i próbujesz progresywnie podawać do szeroko ustawionych piłkarzy, by móc wyprowadzać całkiem bezpośrednie ataki – mówił analityk Tifo Football, Jon Mackenzie, w rozmowie z BirminghamLive.

W ostatnich miesiącach Aston Villa stosowała różne ustawienia. W poprzednim sezonie występowała na ogół w 4-4-2, obecny zaczęła w 4-2-3-1, zagrała też tak w sobotnim meczu z Crystal Palace, ale w tzw. międzyczasie korzystała z systemu z trójką stoperów.

GROŹNY WATKINS, CASH W FORMIE

W poprzednim sezonie wiele zależało m.in. od Emiliano Buendii, jednego z architektów gry, zawodnika wszędobylskiego, aktywnego, robiącego różnicę w różnych sektorach boiska, potrafiącego uderzyć z dystansu. To piłkarz, który zbiega na prostopadłe podania albo sam zagrywa w taki sposób, np. na lewą stronę pola karnego. Nie wystąpi przy Łazienkowskiej, gdyż w sierpniu doznał poważnej kontuzji kolana.

Świetnym piłkarzem jest Ollie Watkins, który znajduje się w formie (hat-trick z Hibernian FC, 2 asysty), a w minionym sezonie był najlepszym strzelcem klubu (16 trafień; 15 w Premier League, 1 w EFL Cup). To ciekawy napastnik, pokazujący się na podania prostopadłe (płaskie albo górne), kapitalnie czujący się w powietrzu. Potrafi umiejętnie zgrywać piłki głową (wycofania) i zamykać miękkie dośrodkowania na środku pola karnego lub na dalszym słupku (w tych sektorach pojawia się też przy stałych fragmentach). Wyróżniają go również płaskie strzały na dalszy słupek, czyha na ewentualne odbitki, dobitki. Dobrze rozumie się choćby z innym wspaniałym piłkarzem, czyli Jacobem Ramsey'em, który wraca do zdrowia po urazie (złamana kość śródstopia).

Obiecujący początek sezonu za reprezentantem Polski, Mattym Cashem (3 gole; 2 z FC Burnley, 1 w rewanżu z Hibernian FC), który występował w przeszłości w Nottingham Forest z... Yurim Ribeiro, zawodnikiem Legii. Jest szybkim prawym obrońcą/wahadłowym, potrafi pokazać się do gry, zbiec na podanie. Dobrze czuje się w pojedynkach w ofensywie, umie celnie dograć, atakuje wolną przestrzeń. W tyłach można go zaskoczyć m.in. po miękkich lub płaskich zagraniach za plecy.

SPRYTNY JAMAJCZYK, MISTRZ ŚWIATA W BRAMCE

Interesującym piłkarzem jest 26-letni Jamajczyk, Leon Bailey, który ma dobry drybling i przyjęcie, pokazuje się na podania prostopadłe. Świetnie czuje się m.in. po prawej stronie pola karnego, gdzie albo schodzi na lewą nogę i uderza, albo groźnie wycofuje z prawej nogi (przykłady odpowiednio od 3:54 oraz od 6:27 na poniższym wideo), co czyni również na skrzydle. Umie ładnie "złamać" do środka, oddaje niezłe strzały z dystansu, po których czasami dochodzi do dobitek, jak choćby w meczu z Hibernian FC (3:0), gdy gola strzelił Cash (od 4:45 na filmie).

Trudno nie wspomnieć o mistrzu świata z 2022 roku, czyli Emiliano Martinezie, podstawowym bramkarzu reprezentacji Argentyny, który świetnie czuje się w sytuacjach 1 na 1, dobrze radzi sobie z dośrodkowaniami. Mankament? Ze względu na to, że buduje grę na krótko, niektóre podania 31-latka są ryzykowne, powodują straty (jego lub kolegów) i groźne sytuacje rywali.

Dobrze wygląda kapitan Aston Villi, John McGinn, który porusza się zarówno w środku pola, jak i w bocznych sektorach. Ma niezły strzał z dystansu, potrafi dośrodkować (z akcji i stałego fragmentu), utrzymać się przy futbolówce, prostopadle podać, również z tzw. pierwszej piłki. Umie miękko zagrać za linię obrony, zwłaszcza do Watkinsa, co m.in. przełożyło się na asystę drugiego stopnia w meczu z Burnley, przy golu Casha (3 tygodnie temu). Szkot zbiega także na wycofania Bailey’a z prawej strony "szesnastki" – w taki sposób strzelił zresztą gola na 1:0 w niedawnym spotkaniu z Evertonem (4:0).

Charakterystyczne stały się akcje, w których McGinn prostopadle podaje na lewą stronę, do Lucasa Digne’a, który dośrodkowuje, dogrywa. Dzięki temu schematowi, Szkot wywalczył trzy asysty drugiego stopnia w tym sezonie (jedną można obejrzeć od 0:33 na poniższym wideo).

DOŚRODKOWANIA LEWYCH OBROŃCÓW, ŚWIETNE WYPROWADZENIE TORRESA

Digne to też istotny piłkarz w całej układance. Wyróżnia go świetna precyzja w lewej nodze, bezpośredni strzał z rzutu wolnego oraz dokładne dośrodkowanie (płaskie lub górne) z bocznego sektora boiska (lub "szesnastki").

W trwającym sezonie Francuz miał już 5 asyst i 1 asystę drugiego stopnia, wszystkie (4 miękkie, 2 po ziemi) wypracował po wspomnianych dograniach z lewej strony w różne strefy "szesnastki". W obronie funkcjonuje ze zmiennym szczęściem, w trwających rozgrywkach zawinił przy paru bramkach drużyn przeciwnych. Kłopoty sprawiają mu górne (rzadziej płaskie) zagrania za plecy (prawa część boiska/pola karnego), napędzające rywali, którzy tworzyli groźne sytuacje, np. poprzez wycofanie czy dogranie wzdłuż.

Ciekawą opcją jest zmiennik Digne’a, czyli Alex Moreno. Lewy obrońca z Hiszpanii nie wystąpił jeszcze ani razu w sezonie 2023/2024 (kontuzja), ale w poprzednich rozgrywkach lubił płasko wycofywać z bocznego sektora na 10-14. metr, stwarzał również zagrożenie po podaniach miękkich czy wzdłuż pola karnego. Potrafi też prostopadle zagrać, choćby na lewą stronę "szesnastki".

Kapitalne wyprowadzenie ma nowy stoper Villi, Pau Torres. Hiszpan szuka dalszych prostopadłych podań – i płaskich, i miękkich – co w obecnym sezonie przełożyło się na 5 akcji bramkowych, w których 26-latek miał m.in. 1 asystę oraz 2 asysty drugiego stopnia. Gorzej radzi sobie w defensywie, maczał palce przy kilku straconych golach. Rywale potrafią mu uciec, przestawić go, zmylić przyjęciem, dobrze przypressować, wygrać z nim pojedynek fizyczny. Średnio czuje się pod naciskiem, problemy sprawiają mu miękkie dogrania za plecy.

NAJDROŻSZY TRANSFER, CIEKAWY KOLUMBIJCZYK

Solidny początek w Birmingham za nowym zawodnikiem, Moussą Diabym, który błyszczał w Bayerze Leverkusen, pokazywał jakość w Bundeslidze i europejskich pucharach. To najdroższy transfer w historii Aston Villi. Anglicy zapłacili za niego aż 55 mln euro, a 24-latek, mimo raptem 6 rozegranych meczów, zdołał już wnieść sporo do ofensywy. Strzelił 2 gole, oba z wycofań (po miękkim na 11. metr oraz płaskim na 17. metr), po uderzeniach bez przyjęcia, z prawej oraz lewej nogi. Miał też 2 asysty, 2-krotnie wycofując z bocznych sektorów pola karnego. Wywalczył również asystę drugiego stopnia (płaskie podanie prostopadłe).

Udany początek sezonu za 19-letnim Jhonem Duranem, który strzelił 3 gole (6 meczów, 139 minut), wszystkie z lewej nogi, z pola karnego. Dynamiczny Kolumbijczyk zdobył 2 bramki po płaskich uderzeniach na dalszy słupek, a 1 po pięknym woleju pod poprzeczkę. Dobrze czuje się w pojedynkach, pod presją.

ZGRANY DUET ŚRODKOWYCH POMOCNIKÓW

Obiecująco wygląda współpraca dwójki środkowych pomocników – Douglasa Luiza i Boubacara Kamary. Do zalet drugiego należą kasowanie akcji, odbiór i prostopadłe podania, ale Francuz jest niepewny przy wyprowadzeniu, zdarza mu się stracić piłkę blisko własnego pola karnego, pod presją, czasami gubi krycie w grze defensywnej, przeciwnicy są w stanie wygrać z nim pojedynki, walkę o pozycję.

Luiz to etatowy wykonawca rzutów karnych w sezonie 2023/2024. Wykorzystał wszystkie trzy "jedenastki", dwukrotnie uderzając w lewy, dolny róg, a raz w prawą, dolną część bramki. Brazylijczyk wykonuje też stałe fragmenty, celnie strzela z dystansu, umie ładnie rozciągnąć grę na lewą flankę, prostopadle podać, odebrać piłkę. Minus? Czasami ma straty w środku boiska, pod presją.

STAŁE FRAGMENTY

Jeśli chodzi o kornery w ofensywie, to w polu bramkowym jest 5-6 zawodników Aston Villi, a Luiz praktycznie zawsze dogrywa na bliższy słupek. W poprzednim sezonie królem tego sektora był Tyrone Mings (obecnie kontuzjowany), który potrafił skutecznie główkować lub dokładnie zgrywać.

Pierwszy mecz z Hibernian FC (5:0) pokazał, że w jego rolę wcielił się poniekąd Diego Carlos (wraca do zdrowia po urazie), który przedłużył tor lotu piłki, a Watkins, zajmujący w takich sytuacjach przeważnie dalszy słupek (ewentualnie środek), udanie zamknął akcję. Przy kornerach należy mieć też oko na Ezriego Konsę, który ustawia się w różnych obszarach "szesnastki", również umiejętnie zgrywa na bliższym słupku. Gdy są rzuty wolne, to Luiz decyduje się najczęściej na centrę na dalszy słupek (albo w okolice środka), gdzie posyła także dośrodkowania z akcji.

Villa jest w stanie postraszyć przy ofensywnych stałych fragmentach, ale ma problemy przy rzutach wolnych czy rożnych w defensywie. Jej bolączką są zwłaszcza kornery, po których straciła 8 goli za kadencji Emery’ego.

Aston Villa gubi krycie (m.in. Kamara) przy defensywnych rzutach rożnych, choćby na bliższym słupku, a rywale wykorzystują to poprzez główkowanie lub przedłużanie toru lotu piłki (od 2:06 na poniższym wideo). Zauważalne jest to, że nawet jeśli drużyna z Birmingham wybija futbolówki z okolic własnej bramki, to jej przeciwnicy są w stanie szybko zgarnąć futbolówkę i zagrozić z tzw. ponowienia stałego fragmentu.

Wskazówką dla Legii może być też to, że przy defensywnych kornerach "The Villans" zostawiają sporo przestrzeni w pobliżu linii pola karnego. Na początku września wykorzystał to Liverpool. Trent Alexander-Arnold dośrodkował z rzutu rożnego w "szesnastkę", nikt nie przeciął piłki, do której ostatecznie dopadł niepilnowany Dominik Szoboszlai, skutecznie uderzając z 16. metra na dalszy słupek (od 0:05 na poniższym wideo).

Jak jeszcze można zaskoczyć Villę przy rzutach rożnych? Grając na krótko. Jej rywale robili wtedy przewagę przed polem karnym (bliżej środka niż prawej/lewej strony), poprzez wypatrzenie niekrytego kolegi, który np. oddawał strzał.

Jeśli chodzi o defensywne rzuty wolne, to Aston Villa ma kłopoty, szczególnie na dalszym słupku, gdzie krycie potrafi zgubić McGinn czy Konsa, któremu zdarzyło się przegrać pojedynek główkowy przy kornerze.

NAJWIĘKSZY ATUT – PROSTOPADŁE PODANIA

Czas na małe przypomnienie mocnych stron Anglików, plus wskazanie ich kolejnych atutów. Do największych zalet Aston Villi należą świetne podania prostopadłe, którymi może się popisać wielu zawodników, choćby Torres czy McGinn. Na takie piłki czyhają m.in. Watkins (król powietrza) i Bailey, mogący również asystować poprzez sprytne wycofanie z prawej strony (prawa noga) lub zdobyć bramkę po strzale z lewej nogi. Nie można zapominać o precyzyjnych dośrodkowaniach Digne’a z lewej flanki czy stałych fragmentach w wykonaniu Luiza, który bije rożne głównie na bliższy słupek, a wolne na dalszy.

Zawodnicy Villi lubią ruszyć środkiem, rozrzucić piłkę na boki, płasko podać wzdłuż pola karnego z bocznych sektorów. Dobrze czują się w wysokim pressingu, zdarzało im się też strzelać gole z kontrataków. Nieźle funkcjonują w tłoku, w tzw. małej grze, na 1-2 kontakty, korzystając z krótkich zagrań.

Gole strzelone przez Aston Villę w sezonie 2023/2024:

  • Newcastle United – Aston Villa (5:1), gol na 1:1. Luiz miękko zagrał na lewą flankę, do Digne'a, ten dośrodkował, piłka odbiła się od pleców rywala, Watkins dopadł do niej na bliższym słupku, umiejętnie zgrał głową za siebie, na 11. metr, a Diaby skutecznie uderzył bez przyjęcia.
  • Aston Villa – Everton (4:0), gol na 1:0. Diaby płasko, prostopadle podał na prawą stronę "szesnastki", Bailey zszedł na prawą nogę, dokładnie wycofał sprzed linii końcowej na bliższy słupek, do McGinna, który udanie uderzył z 5. metra pod poprzeczkę.
  • Aston Villa – Everton (4:0), gol na 2:0. Watkins został sfaulowany przez Jordana Pickforda, a rzut karny wykorzystał Luiz, uderzając w prawy, dolny róg bramki.
  • Aston Villa – Everton (4:0), gol na 3:0. Digne wyrzucił piłkę z autu na lewą stronę pola karnego, Michael Keane wybił ją bardzo niedokładnie, pod nogi Bailey'a, który skutecznie uderzył (bez przyjęcia) ze środka "szesnastki".
  • Aston Villa – Everton (4:0), gol na 4:0. Duran wygrał pojedynek 1 na 1 z Keanem, znalazł się sam na sam i pewnie pokonał Pickforda po płaskim strzale na dalszy słupek (prawy, dolny róg).
  • Hibernian FC – Aston Villa (0:5), gol na 1:0 dla gości. McGinn prostopadle podał na lewe skrzydło, Digne precyzyjnie dośrodkował na środek pola karnego, do Watkinsa, który mimo presji dwóch rywali, skutecznie główkował w prawy, dolny róg.
  • Hibernian FC – Aston Villa (0:5), gol na 2:0 dla gości. Luiz zacentrował z rzutu rożnego na bliższy słupek, Carlos przedłużył tor lotu piłki, zgrywając do Watkinsa, który ładnie zamknął akcję po główkowaniu z bliska, pod poprzeczkę.
  • Hibernian FC – Aston Villa (0:5), gol na 3:0 dla gości. Podobna akcja, jak na 1:0. McGinn prostopadle podał na lewą stronę pola karnego, Digne precyzyjnie dośrodkował na dalszy słupek, do Bailey’a, który główkował z bliska.
  • Hibernian FC – Aston Villa (0:5), gol na 4:0 dla gości. Torres miękko zagrał na lewą flankę, do Digne'a, ten w drugim kontakcie płasko podał na 8. metr, na bliższy słupek, do Watkinsa, który dopełnił formalności.
  • Hibernian FC – Aston Villa (0:5), gol na 5:0 dla gości. Bertrand Traore zszedł z prawej flanki do środka, wbiegł w boczny sektor "szesnastki", został sfaulowany, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Luiz, uderzając w lewy, dolny róg.
  • Burnley – Aston Villa (1:3), gol na 1:0 dla gości. McGinn miękko podał za linię obrony, na wolne pole, do Watkinsa, ten wbiegł w "szesnastkę" z lewej strony i sprytnie dograł na dalszy słupek, do Casha, który zamknął akcję na wślizgu.
  • Burnley – Aston Villa (1:3), gol na 2:0 dla gości. Watkins prostopadle podał do Casha, ten zbiegł do środka, sprytnie odegrał do Diaby’ego, Francuz pojawił się po prawej stronie pola karnego i miękko wycofał na bliższy słupek, do reprezentanta Polski, który uderzył z 9. metra, bez przyjęcia.
  • Burnley – Aston Villa (1:3), gol na 3:1 dla gości. McGinn zrobił ruch na podanie prostopadłe (płaskie), które otrzymał w środkowej strefie boiska od Torresa, minął przyjęciem Ameena Al-Dakhila, podprowadził piłkę pod presją i prostopadle zagrał na lewą flankę, do Digne'a, ten płasko wycofał na środek, a Diaby skutecznie uderzył zza "szesnastki" w prawy, dolny róg.
  • Aston Villa – Hibernian (3:0), gol na 1:0. Torres miękko, prostopadle zagrał za linię obrony, do Durana, ten był pod presją dwóch zawodników z pola i bramkarza, który skrócił kąt, ale mimo tego udanie uderzył z lewej strony "szesnastki" na dalszy słupek.
  • Aston Villa – Hibernian (3:0), gol na 2:0. Akcję, znowu poprzez prostopadłe podanie (tym razem płaskie), napędził Torres. Hiszpan wypatrzył w środku pola niepilnowanego Omariego Kellymana, ten podprowadził piłkę, prostopadle zagrał na prawą stronę "szesnastki", a Bailey zszedł do lewej nogi i płasko uderzył na dalszy słupek.
  • Aston Villa – Hibernian (3:0), gol na 3:0. Bailey bezpośrednio uderzył z rzutu wolnego, David Marshall chciał złapać piłkę, ale "wypluł" ją do boku, a Cash popisał się skuteczną dobitką, strzelając z powietrza, z 9. metra.
  • Crystal Palace – Aston Villa (1:3), gol na 1:1. Digne otrzymał podanie na lewą stronę boiska, dośrodkował na 12. metr, do Durana, ten przyjął piłkę na klatkę, a gdy futbolówka odbiła się od boiska, potężnie uderzył z powietrza pod poprzeczkę.
  • Crystal Palace – Aston Villa (1:3), gol na 2:1 dla gości. Torres prostopadle podał do Youriego Tielemansa, ten w podobny sposób zagrał w pole karne do Watkinsa, który został sfaulowany w "szesnastce". Sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Luiz, uderzając w lewy, dolny róg.
  • Crystal Palace – Aston Villa (1:3), gol na 3:1 dla gości. Tielemans miękko zagrał za linię obrony, Diaby dopadł do piłki po lewej stronie pola karnego i płasko wycofał na dalszy słupek, do niepilnowanego Bailey'a, który dopełnił formalności po strzale z 7. metra.

NAJWIĘKSZY MANKAMENT – ZAGRANIA ZA PLECY

Minusy Villi? Już wyżej zostało wspomniane, że sporym mankamentem Anglików są stałe fragmenty w defensywie, problemy w obronie mają m.in. Torres oraz Konsa, który przeciętnie radzi sobie w kontakcie, rywale są w stanie go uprzedzić i oddać strzał.

Kolejna wada to podania wzdłuż pola karnego, dośrodkowania na dalszy słupek czy wycofania, przy których brakuje odpowiedniego krycia nadbiegających piłkarzy, zostaje trochę miejsca. Zawodnicy Emery’ego lubią budować akcje od tyłu, na krótko, co – przy wysokim pressingu przeciwników – czasami powodowało nerwy, straty piłki i goli.

Wydaje się, że największym problemem drużyny Emery’ego są prostopadłe podania za linię obrony, a to, że przeciwnicy Villi często grają w taki sposób na wolne pole i potrafią finalizować akcje, nie jest przypadkiem. Zespół z Birmingham można zaskoczyć płaskimi zagraniami między Casha (prawy obrońca/wahadłowy) a Konsę (stoper), przerzutami na boki, miękkimi dograniami za plecy wspomnianych zawodników, również Torresa (stoper), Moreno i Digne’a (lewi obrońcy). Czasami "The Villans" wychodzą z opresji ze względu na łapanie rywali na spalonym przy takich akcjach.

Niewykluczone, że wysoki pressing Legii, ofensywne rzuty rożne i precyzyjne zagrania Josue na wolne pole, szczególnie do szybkiego Pawła Wszołka, to elementy, które mogą sprawić, że "Wojskowi" będą w stanie sprawić niespodziankę w najbliższy czwartek, 21 września (godz. 18:45), w Warszawie.

Gole stracone przez Aston Villę w sezonie 2023/2024:

  • Newcastle United – Aston Villa (5:1), gol na 1:0 dla gospodarzy. Anthony Gordon, po interwencji Martineza, zebrał piłkę w polu karnym gości, wycofał do Joelintona, od którego otrzymał płaskie, prostopadłe podanie między Casha a Bailey'a. Jamajczyk nie zdołał zablokować dośrodkowania, Gordon miękko dograł na środek, na 7. metr, do Sandro Tonalego, który zamknął akcję na wślizgu, uprzedzając Digne'a.
  • Newcastle United – Aston Villa (5:1), gol na 2:1 dla gospodarzy. Kieran Trippier krótko rozegrał rzut wolny, płasko podał do Tonalego, ten zacentrował z prawej strony na dalszy słupek, do Svena Botmana, który uporał się z naciskami Kamary i McGinna, zagrał wzdłuż (na wślizgu) do niepilnowanego Alexandra Isaka, który znalazł się właściwie sam na sam z Martinezem i trafił do siatki.
  • Newcastle United – Aston Villa (5:1), gol na 3:1 dla gospodarzy. Gordon zbiegł z lewej flanki do środka i posłał płaskie, prostopadłe podanie na lewą stronę "szesnastki", między Casha a Konsę. Wydawało się, że ten ostatni oddali zagrożenie, ale zgubił piłkę, Isak ją zgarnął i skutecznie przelobował Martineza.
  • Newcastle United – Aston Villa (5:1), gol na 4:1 dla gospodarzy. Akcja w dużej mierze na jeden kontakt. Tonali podał krótko, prostopadle, między Casha a Konsę, do Harvey'a Barnesa, ten posłał płaskie, prostopadłe zagranie na środek pola karnego, a Callum Wilson uciekł Torresowi i strzelił gola z tzw. pierwszej piłki.
  • Newcastle United – Aston Villa (5:1), gol na 5:1 dla gospodarzy. Szybka akcja. Jacob Murphy z łatwością zmylił przyjęciem Torresa, któremu nie wyszła gra na wyprzedzenie. Anglik posłał dość dalekie, płaskie, prostopadłe podanie za Konsę, do Barnesa, który sfinalizował sytuację po uderzeniu z lewej strony "szesnastki" na dalszy słupek.
  • Burnley – Aston Villa (1:3), gol gospodarzy. Connor Roberts dośrodkował z lewej strony (25. metr) na dalszy słupek, za plecy Digne'a. Johann Gudmundsson wygrał pojedynek powietrzny, zdołał zgrać (wycofać) głową, Lyle Foster umiejętnie się zastawił (miał na plecach Torresa) i ładnie strzelił z półobrotu (8. metr) na dalszy słupek.
  • Liverpool – Aston Villa (3:0), gol na 1:0 dla gospodarzy. Alexander-Arnold zacentrował z rzutu rożnego w pole karne, nikt nie przeciął piłki, do której ostatecznie dopadł Dominik Szoboszlai, skutecznie uderzając z 16. metra na dalszy słupek.
  • Liverpool – Aston Villa (3:0), gol na 2:0 dla gospodarzy. Alexander-Arnold miękko zagrał ze środka pola na prawą flankę, za plecy Digne'a, do Mohameda Salaha, ten wbiegł w pole karne i lekko podał wzdłuż "szesnastki", na bliższy słupek. Darwin Nunez trafił w słupek, a piłka odbiła się jeszcze tak pechowo od Casha, że wpadła do siatki (samobój).
  • Liverpool – Aston Villa (3:0), gol na 3:0 dla gospodarzy. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bliższy słupek, do Nuneza, który wcześniej wygrał walkę o pozycję z Kamarą, a następnie przedłużył tor lotu piłki, na dalszy słupek. Do futbolówki dopadł Salah, który uciekł spod krycia Digne’a i strzelił gola z bliskiej odległości.
  • Crystal Palace – Aston Villa (1:3), gol na 1:0 dla gospodarzy. Jean-Philippe Mateta uporał się z Torresem w bocznym sektorze, popędził prawym skrzydłem, a następnie precyzyjnie, prostopadle podał między Konsę a Casha, do Odsonne'a Edouarda, który trafił do siatki w pierwszym kontakcie.

STATYSTYKI

Poniższe statystyki zostały przygotowane w oparciu o wszystkie mecze (34) za kadencji Emery’ego, czyli od listopada 2022 roku.

Gole strzelone z akcji: 48

  • Z "szesnastki": 45 (w tym 3 samobóje)
  • Spoza "szesnastki": 3

Gole strzelone ze stałych fragmentów: 14

  • Po rzutach wolnych: 4 (w tym 2 bezpośrednio)
  • Po rzutach rożnych: 4
  • Po rozegraniu autu: 1
  • Z rzutów karnych: 5

Gole stracone z akcji: 28

  • Z "szesnastki": 26 (w tym 1 samobój)
  • Spoza "szesnastki": 2 (w tym 1 samobój)

Gole stracone ze stałych fragmentów: 14

  • Po rzutach wolnych: 2
  • Po rzutach rożnych: 8
  • Po rozegraniu autu: 0
  • Z rzutów karnych: 4

Kiedy Aston Villa strzela gole:

  • 1 – 15 min.: 12
  • 16 – 30 min.: 12
  • 31 – 45+ min.: 6
  • 46 – 60 min.: 9
  • 61 – 75 min.: 11
  • 76 – 90+ min.: 12

Kiedy Aston Villa traci gole?:

  • 1 – 15 min.: 8
  • 16 – 30 min.: 4
  • 31 – 45+ min.: 9
  • 46 – 60 min.: 5
  • 61 – 75 min.: 3
  • 76 – 90+ min.: 13

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.