Arka - Legia: Wraca Ekstraklasa!

Poprzedni mecz Legii z Arką odbył się 20 sierpnia na obiekcie przy Łazienkowskiej. Przyjezdni okazali się lepsi triumfując 3:1. Trenerem był jeszcze Besnik Hasi, a sam mecz był pełen eksperymentów ze strony albańskiego szkoleniowca. Przed rewanżem z Dundalk zmieniona została niemal cała jedenastka, która pierwszy raz wyszła w ustawieniu 3-5-2. Honorowe trafienie dla mistrzów Polski zdobył Kasper Hamalainen. Dla zespołu Grzegorza Nicińskiego dwa gole strzelił Adam Marciniak, a raz Arkadiusza Malarza pokonał Marcus da Silva.

Po rundzie jesiennej gdynianie plasują się z dorobkiem 26 punktów na ósmym miejscu w rozgrywkach Ekstraklasy, zaś Legia mając o dziewięć "oczek" więcej zajmuje trzecie miejsce. Teraz obie drużyny wyglądają zupełnie inaczej. Arka w zimowym okienku pozyskała pięciu zawodników. Do drużyny dołączyli Josip Barisić, Dariusz Formella, Saibou Keita, Przemysław Trytko oraz Luka Zarandia. Odszedł jedynie Rashid Yussuf. W Gdyni szczególnie cieszą się z pozyskania brakującego elementu w układance - napastnika oraz powrotu Formelli. Gracz pozyskany z Lecha Poznań, razem z wypożyczonym z Legii Mateuszem Szwochem, wprowadzili "Arkowców" do Ekstraklasy. Warto dodać, że bramki Arki strzeże Konrad Jałocha, kolejny piłkarz Legii przebywający w ramach czasowego transferu w gdyńskiej ekipie.

Sporo w temacie transferów działo się przy Łazienkowskiej.  Odszedł bardzo ważny dla "Wojskowych" duet napastników Nemanja Nikolić - Aleksandar Prijović. Legię na włoską Sampdorię zamienił Bartosz Bereszyński. Klub opuścili również Stojan Vranjes, Steeven Langil czy Michaił Aleksandrow. Do pierwszej ligi wypożyczono również dwóch młodzieżowców - Mateusza Wieteskę i Konrada Michalaka. Atakujących zastąpić mają Tomas Necid z Bursasporu i mający za sobą grę w Chinach, Daniel Chima Chukwu. Wszechstronnym graczem w talii Jacka Magiery będzie Dominik Nagy, a Artur Jędrzejczyk to pewniak, który ma za zadanie wzmocnić stołeczną defensywę. 

Na ten moment pewniakiem do występu w ataku mistrzów Polski od pierwszej minuty jest Necid. Można się również spodziewać, że w zestawieniu znajdzie się miejsce dla Michała Kopczyńskiego. Pomocnik czuje się lepiej, doszedł do zdrowia po kontuzji, a w środku pola stworzy trio zapewne z Tomaszem Jodłowcem i Vadisem Odjidją-Ofoe. Na placu gry na pewno zabraknie Jakuba Rzeźniczaka, Łukasza Brozia oraz Thibaulta Moulina. Nie wyleczyli jeszcze kontuzji i muszą pauzować. Reszta zawodników jest do dyspozycji trenera Magiery.

W zespole gospodarzy pod znakiem zapytania stoi występ Przemysława Trytki. Na boisko z powodu urazów nie wyjdą na pewno Paweł Abbot, Dariusz Zjawiński i Rafał Siemaszko. Co ciekawe, Arka posiada aż pięciu napastników, z czego przygotowany na 100 procent nie jest żaden. Najlepiej wygląda sytuacja Josipa Barisicia, który gotowy jest na 60-70 minut gry. Chorwat ma największe szanse na występ przeciwko stołecznej drużynie.

Legia jest faworytem spotkania. To samo twierdzą również bukmacherzy. Na "BET365" kurs na wygraną "Wojskowych" to 1.75, remis 3.5, a na zwycięstwo Arki 4.75. Z kolei kursy w "FORTUNIE" wyglądają następująco - 4.45 za wygraną Arki, 3,45 za remis i 1.8 za zwyciestwo Legii. Spotkanie transmitowane będzie przez Canal +. Wszystkich zapraszamy do śledzenie Legia.Net, gdzie będziemy relacjonowali konfrontację. Po ostatnim gwizdku sędziego Tomasza Musiała zaprosimy was na pomeczowe materiały - wypowiedzi oraz zdjęcia. 

Przypuszczalne składy:

Arka: Jałocha - Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Marciniak - Vinicius, Kakoko, Hofbauer, Łukasiewicz, Formella - Barisić

Legia: Malarz - Jędrzejczyk, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek - Radović, Kopczyński, Jodłowiec, Guilherme - Odjidja-Ofoe - Necid.