Artur Jędrzejczyk: To naprawdę niesamowite chwile

- Graliśmy dobrze przez cały sezon. Wiadomo, może ostatnie mecze nie wyglądały tak, jak powinny. Przytrafiły nam się porażki, remisy… Przemyśleliśmy wszystko. Za dużo zrobiliśmy przez całe rozgrywki, żeby potem to zepsuć. Teraz się cieszymy.

- Po to gramy w piłkę, żeby zdobywać jak najwyższe cele. Walczymy o puchary, Puchar Polski, mistrzostwo – to jest dla mnie najważniejsze. Będąc w Legii Warszawa, co roku bijemy się o tytuł, a następnie mamy szansę powalczyć o Ligę Mistrzów. To coś pięknego.

- Kogo wyróżniłbym, jako kapitan? Cały zespół. Wszyscy na to pracowaliśmy. Wiemy ile mieliśmy kontuzji w ostatnim czasie. Mamy szeroką kadrę, i to jest duży plus. Cała drużyna na to zasłużyła.

- Czy, rozglądając się po szatni, widzę kogoś, kto tak mocno wejdzie do zespołu, jak Michał Karbownik? Czy jest taki potencjał w młodzieży? Oczywiście, mamy dużo młodych, zdolnych chłopaków. „Karbo” szybko przebił się do składu. Ale w kadrze znajduje się sporo młodzieżowców. To cieszy, jest rywalizacja. Na pewno ktoś w kolejnym sezonie się wyróżni.