Bartosz Kapustka: Na Legię bez większego respektu
22.04.2016 15:25
- Na pewno Legia jest dobrze przygotowana fizycznie, co widać gołym okiem. Ale do dominacji jeszcze brakuje.
Legia dwa razy robiła pod ciebie podchody, ale za każdym razem wolałeś Cracovię. Przypomnij ten pierwszy raz.
- Gdy miałem 15 lat byłem z Legią na turnieju na Słowacji. Grałem we wszystkich meczach. Ale wtedy byłem też po kilku treningach z Cracovią i musiałem zdecydować. Nie był to prosty wybór, ale bardziej ciągnęło mnie do Cracovii, bo od małego jej kibicowałem, zwłaszcza Mateuszowi Klichowi, który pochodzi z moich rodzinnych stron i z którym bardzo dobrze się znam. Znałem też Kraków, bo mieszkałem tu od 12. roku życia. To wszystko złożyło się na to, że wybrałem Pasy. Wiedziałem, że w Cracovii będę miał większe szanse, by przebić się do pierwszego zespołu. Już po pierwszych treningach udało mi się porozmawiać z trenerem Stawowym i to na pewno nie było bez wpływu.
Legia wróciła po ciebie latem ubiegłego roku.
- Zgadza się, ale ja wtedy czułem się bardzo dobrze w Cracovii, grałem regularnie i nie chciałem nic zmieniać.
Legia proponowała kilkaset tysięcy euro. Teraz w grę wchodzą miliony i chyba już jej nie stać na ciebie?
- Też tak sądzę. Może zabrzmi to nieskromnie, ale transfer do innego polskiego klubu raczej nie wchodzi w grę. Moja wartość poszła w górę i kluby czasem nie mogą sobie na tyle pozwolić, albo nie chcą ryzykować transferów za dużą kwotę.
Zapis całej rozmowy z Bartoszem Kapustką można przeczytać na FutbolFejs.pl.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.